Nowy Lindner Lintrac 160 LDrive zadebiutuje oficjalnie na targach Agritechnica 2025 w Hanowerze, ale producent już zdradził szczegóły techniczne i cenę. Najnowszy ciągnik austriackiej marki ma być jednym z najnowocześniejszych modeli w swojej klasie.
Austriacki producent ciągników Lindner ujawnił szczegóły nowego modelu Lintrac 160 LDrive, który oficjalnie zadebiutuje na stoisku firmy w Hanowerze. To najmocniejszy traktor w historii marki – jego czterocylindrowy silnik FPT N45 o pojemności 4,5 l rozwija 175 KM i 700 Nm momentu obrotowego.
Ciągnik ma zachować kompaktowe rozmiary i zwrotność charakterystyczną dla serii Lintrac, a jednocześnie oferować osiągi typowe dla pełnowymiarowych modeli 150–180 KM. Produkcja seryjna rozpocznie się w maju 2026 roku.
Na razie prototyp można było zobaczyć podczas dni otwartych w fabryce w Kundl, a w listopadzie trafi na Agritechnikę 2025. Czy jego parametry techniczne przełożą się na równie imponującą cenę?
Bezstopniowa przekładnia TMT 14
Najważniejszą nowością konstrukcyjną Lintraca 160 jest bezstopniowa przekładnia TMT 14, opracowana wspólnie z firmą ZF. Napęd ma duży udział przeniesienia mechanicznego – w trybie transportowym ponad 60% momentu trafia do kół w sposób bezpośredni, co zwiększa sprawność.
Przekładnia umożliwia jazdę z prędkością do 50 km/h przy 1660 obr./min, a sterowanie odbywa się dzięki pokrętła LDrive na podłokietniku. Kierowca może w ten sposób płynnie zmieniać kierunek jazdy i regulować prędkość bez konieczności używania biegów.
Wydajność, prostota obsługi i płynność działania przekładni mają być jednym z głównych atutów nowego Lintraca. Pytanie, jak taka technika wpłynęła na jego wartość rynkową?

Cztery skrętne koła i zawieszenie obu osi
Ciągnik wyposażono w system czterokołowego skrętu, który pozwala uzyskać minimalny promień zawracania 8,5 m. Tylną oś można ustawić w kilku trybach: automatycznym, proporcjonalnym lub zablokowanym.
Zawieszenie przedniej osi oraz pneumatycznie amortyzowana kabina mają zwiększać stabilność i komfort jazdy, niezależnie od terenu. Dopuszczalna masa całkowita wynosi 11 t, z czego do 7,5 t przypada na oś tylną.
Połączenie czterech skrętnych kół i pełnego zawieszenia to rzadkość w tym segmencie. Ale czy te rozwiązania nie podnoszą ceny konstrukcji ponad standard klasy 160 KM?
Kabina i wyposażenie
Kabina nowego Lintraca 160 LDrive została całkowicie przeprojektowana. Oferuje panoramiczną szybę czołową, niski poziom hałasu i wygodny fotel z zawieszeniem pneumatycznym. Centralny punkt stanowi 10-calowy ekran I.B.C. Monitor Pro, który prezentuje parametry pracy i umożliwia regulację ustawień hydrauliki.
W standardzie znalazły się klimatyzacja automatyczna, ogrzewana szyba i lusterka. W opcji można zamówić system kamer 360°, reflektory LED z dynamicznymi kierunkowskazami oraz chłodzony schowek na napoje.
Pod względem ergonomii i jakości wykończenia kabina Lintraca 160 nie odbiega od segmentu premium. Ale czy to zapowiedź równie “premium” ceny?

Hydraulika i napęd narzędzi
Układ hydrauliczny bazuje na pompie tłokowej o wydajności 120 l/min, z oddzielnymi obiegami dla hydrauliki roboczej i układu kierowniczego. Ciągnik wyposażono w pięć zaworów sterowanych elektronicznie, z możliwością indywidualnego programowania przepływów.
Wał odbioru mocy oferuje cztery prędkości: 540/540E/1000/1000E obr./min, a z przodu dostępny jest dodatkowy WOM 1000 obr./min.
Specyfikacja jasno wskazuje, iż Lintrac 160 ma ambicje konkurować z pełnowymiarowymi traktorami. Ale ile kosztuje zestaw o tak rozbudowanej hydraulice i napędzie?
Cena i segment
Ceny katalogowe nowego Lindnera Lintrac 160 LDrive startują od 175 800 euro netto, czyli około 760 tys. zł. Egzemplarz pokazowy z pełnym zawieszeniem, reflektorami LED i systemem kamer wyceniono już na ponad 190 tys. euro.
Lindner kieruje ten model do użytkowników poszukujących kompaktowego, mocnego i precyzyjnego ciągnika z przekładnią CVT. To oferta dla gospodarstw w terenie górzystym, firm usługowych i służb komunalnych, które oczekują jakości premium w kompaktowym formacie.