Zwrot towaru bez paragonu czy faktury teoretycznie jest możliwy, jednak może być mocno utrudniony, gdy niemożliwe jest jednoznaczne potwierdzenie, iż dany produkt zakupiliśmy u konkretnego przedsiębiorcy. KSeF pomoże w tej kwestii konsumentom, o czym w Sejmie przekonywał w piątek Jarosław Neneman z resortu finansów.
KSeF pomoże konsumentom. Zapomną o paragonach
Krajowy System e-Faktur to system teleinformatyczny, który umożliwia wystawianie, odbieranie i przechowywanie faktur w formie elektronicznej. Obowiązek wystawiania e-faktur ma nie dotyczyć w żaden sposób zwykłych konsumentów, przekonują przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Reklama
Przedsiębiorca niedługo będzie musiał wystawić fakturę elektronicznie, ale klient tak czy inaczej otrzyma ją w tradycyjnej formie. Różnica polega na tym, iż taka faktura będzie miała swój odpowiednik w wersji online.
- jeżeli faktura będzie w KSeF-ie, to klient dostanie link czy QR-kod albo jakąś inną formę dostępu i będzie mógł tę fakturę przez 10 lat tam odebrać - tłumaczył w Sejmie Jarosław Neneman, podsekretarz stanu w MF.
Dodawał również, iż to rozwiązanie może w wielu sytuacjach ułatwić życie konsumentom, na przykład przy reklamacji czy zwrocie na gwarancji danego towaru. Po kilku miesiącach lub latach od zakupu odnalezienie paragonu czy odczytanie go graniczy z cudem, a w KSeF faktura zawsze będzie gotowa do pobrania.
Nawet brak dostępu do e-faktury nie wyklucza jej otrzymania. Neneman tłumaczył, iż także w sklepie w terminie do 10 lat wstecz będzie można otrzymać dostęp do e-faktury.
- Z punktu widzenia klientów indywidualnych (wejście w życie KSeF - przyp. red.) to tylko zmiana na lepsze - kwitował Neneman.
KseF obowiązkowy od 2026. Nie dla wszystkich
Pierwsze pomysły wprowadzenia w Polsce krajowego rejestru e-faktur pojawiły się już dziesięć lat temu, jednak przez kilka lat kilka się w tej kwestii wydarzyło. Ostatecznie Krajowe System e-Faktur stanie się obowiązkowy w lutym 2026 roku, jednak tylko dla największych przedsiębiorców. Najmniejsze firmy obowiązkowo z KSeF będą musiały korzystać od 1 stycznia 2027 roku.
Obecnie Ministerstwo Finansów daje przedsiębiorcom możliwość dobrowolnego stosowania KseF, jednak sami przedstawiciele resortu zaznaczają, iż to nie uszczelnia systemu i nie upraszcza życia Polakom.
- choćby ci podatnicy, którzy korzystają dziś z KSeF-u, muszą prowadzić podwójną księgowość, KSeF-ową i tą tradycyjną - tłumaczył Jarosław Neneman.
KSeF ma pomóc przede wszystkim w uszczelnieniu luki VAT-owskiej, co według szacunków rządu ma dać rocznie ok. 1,8 mld zł wpływów dla budżetu państwa. Rozwój e-faktur ma pomóc także w ograniczaniu "szarej strefy", przyczynić się do wzrostu wpływów z PIT i dać nareszcie korzyści firmom, które zainwestowały w KSeF.
Resort finansów zapewnia, iż wszelkie aplikacje do tworzenia, odbierania i wysyłania e-faktur będą darmowe.
Opozycja chce zmian w KSeF
W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy wprowadzającej Krajowy System e-Faktur. W trakcie debaty do projektu zostały wprowadzone poprawki opozycji. PiS chce zmian w przepisach nakazujących przesłanie wystawionej faktury w czasie 24 godzin i wydłużenia tego okresu do 5 dni. Z kolei poprawka zgłoszona przez Konfederację wydłuża ten czas do 72 godzin. Projekt trafił ponownie do Komisji Finansów Publicznych.
Ustawa o KSeF utrzymuje możliwość wystawiania faktur na kasach rejestrujących do końca 2026 r. Do końca 2026 r. nie będą też stosowane kary za błędy we wdrażaniu nowych przepisów. Znika konieczność drukowania faktur i manualnego wprowadzania ich do systemów księgowych.