Nowy Wspaniały Świat: klient Amazon-a został odcięty od swojego „inteligentnego domu” po fałszywym donosie o rasizm

11 miesięcy temu

W toku zaskakującego incydentu, który budzi poważne obawy dotyczące prywatności w nowoczesnym świecie, klient firmy Amazon oskarżył giganta e-commerce o nieuzasadnione zablokowanie konta i wyłączenie inteligentnych urządzeń domowych z powodu bezpodstawnych zarzutów o rasizm. Decyzja miała zapaść po donosie kuriera, który uznał automatyczny dzwonek przy drzwiach za obraźliwy. Incydent ten zwraca uwagę na potencjalne zagrożenia płynące z zaawansowanej technologii, usług „w chmurze” oraz wojny kulturowej.

Amazon i cyberpunkowa przyszłość

Klient, zidentyfikowany przez youtubera Louisa Rossmanna jako „Brandon Jackson”, szczegółowo opisał swoją historię rzucając światło na wydarzenia, które brzmią tak surrealistycznie iż dosłownie mrożą krew w żyłach. Według relacji naszego bohatera, 24 maja 2023 r. paczka firmy Amazon została dostarczona do jego domu bez żadnych widocznych problemów. Następnego dnia Brandon odkrył jednak, iż jego urządzenia Amazon Echo, które służyły jako centrum lokalnej inteligentnej automatyki domowej, wylogowały się, przez co cały system przestał reagować na polecenia.

A delivery driver for Amazon misheard a automated doorbell for “racism” and reported it.

Nobody was home.

Amazon turned off all the lights, shut the entire smart home down before it even started it’s investigation.

Law enforcement via corporation with no due process.

— Grummz (@Grummz) June 12, 2023

Podejrzewając potencjalne naruszenie bezpieczeństwa, właściciel domu błyskawicznie skontaktował się z obsługą klienta firmy Amazon. Potem nastąpiła dziwna seria interakcji. Ostatecznie połączył się z nim jeden z dyrektorów giganta e-commerce, który stwierdził, iż kierowca odpowiedzialny za dostarczenie paczki zgłosił rasistowskie dźwięki płynące z automatycznego dzwonka do drzwi pana Jacksona. Pomimo zapewnień naszego bohatera, iż zarzut jest całkowicie bezpodstawny, zderzył się on z surowym i oskarżycielskim tonem ze strony przedstawiciela Amazona.

Brandon, który miał wiele kamer nagrywających to co dzieje się w danej chwili na jego nieruchomości, sprawdził archiwalne nagrania i nie znalazł żadnych dowodów na poparcie twierdzeń kierowcy. Zamiast tego odkrył, iż jego dzwonek do drzwi wydał automatyczną odpowiedź z pytaniem, czy kierowca potrzebuje pomocy, która została prawdopodobnie błędnie zinterpretowana przez tego człowieka jako coś o charakterze rasistowskim. Jednak pomimo dostarczenia dowodów wideo i wielokrotnego kontaktowania się z Amazonem, jego konto pozostało zablokowane przez dobrych kilka dni, pozostawiając inteligentne urządzenia w domu całkowicie bezużyteczne.

Incydent ten, zdaniem Rossmanna, powinien wywołać wznowioną, szeroką dyskusję na temat ryzyka związanego z przekazaniem kontroli nad niezbędną infrastrukturą domową zewnętrznym serwerom. Każdego miesiąca pojawiają się bowiem poszlaki iż korporacje mogą i będą nadużywać przekazanej im władzy. Zagrożona jest prywatność, wolność słowa, a choćby zdrowie i życie.

Doświadczenie Jacksona skłoniło go do ponownego rozważenia polegania na urządzeniach Amazon Echo i ostrzeżenia innych przed tym incydentem. Uważa on, iż bardziej spersonalizowany system asystenta domowego, taki jak urządzenia Raspberry Pi rozproszone po całym domu, może zapewnić większą kontrolę i prywatność.

Idź do oryginalnego materiału