Rynek kryptowalut od ponad miesiąca krwawi. W ciągu ostatniego miesiąca wypłynęło z niego około biliona USD. Wszystko w wyniku największej wyprzedaży od czasu pandemii COVID-19. Analitycy rynkowi są jednak przekonani, iż hossa będzie kontynuowana i nie weszliśmy jeszcze w bessę.
- Choć na rynku kryptowalut dominują spadki, analitycy twierdzą, iż hossa trwa.
- Obecna sytuacja ma przypominać tę z 2020 r.
Hossa czy bessa?
Za nami spora fala wyprzedaży na rynku kryptowalut. Niektórzy wywiesili już białą flagę i ogłosili bessę. Tyle iż teraz, gdy emocje opadły, coraz częściej słychać, iż nie wszystko stracone.
Przykładowo analityk „Sykodelic” stwierdził, iż w ciągu najbliższego miesiąca „przebijemy się przez największą ścianę obaw, jaka kiedykolwiek istniała na rynku kryptowalut”.
Powinno być już jasne, iż jesteśmy w sytuacji rynkowej takiej jak w 2019 roku, a nie w 2021 roku. Po prostu nie znajdujemy się w otoczeniu płynnościowym/makroekonomicznym, aby wejść w przedłużającą się recesję lub bessę
– uspokajał.
It’s coming together here.
The bear market doom callers are going to be sweating pretty soon.
Over the next month we are going to climb the biggest wall of worry that has ever existed in Crypto.
For anyone that has been following, It should be clear by now that we are in a… pic.twitter.com/1IW8c0ggTQ
— Sykodelic 🔪 (@Sykodelic_) November 24, 2025
Założyciel funduszu MN, Michaël van de Poppe, również jest zdania, iż niedawny krach przypomniał załamanie rynku spowodowane pandemią COVID-19 w 2020 roku.
Ludzie spodziewali się kolejnego testu minimów, w rzeczywistości w tamtych czasach spodziewano się również niższych minimów podczas kryzysu związanego z COVID-19, ale to się nigdy nie wydarzyło. Im wyżej bitcoin pójdzie w ciągu tych 1-2 tygodni, tym mniejsze prawdopodobieństwo ponownego wystąpienia tego minima
– napisał.
This recent crash on the markets reminds me a lot of the COVID crash on #Bitcoin.
Yes, it was heavy.
People expected to see another test at the lows, actually, during these times, lower lows were also expected in the COVID crash.
It never happened.
The higher price went,…
— Michaël van de Poppe (@CryptoMichNL) November 24, 2025
Sytuacja w 2020 r.
By lepiej pojąć punkt widzenia obu analityków, trzeba cofnąć się do marca 2020 r. Wtedy kurs bitcoina spadł o ponad 50%. Tyle iż już pod koniec tego samego roku osiągnął nowe ATH.
Czy więc teraz jest tak samo, tyle iż efekt wyprzedaży wywołała nie pandemia, a shutdown rządu w USA, który ograniczył płynność? To jedna z dwóch głównych ewentualności.
Inny analityk, „Altcoin Alf”, stwierdził, iż nadszedł czas, aby rynki zareagowały, zwracając uwagę na dominację Tethera (USDT), która zwykle prowadzi do rotacji w kierunku kryptowalut.
Warto dodać, iż 1 grudnia kończy się proces zacieśniania ilościowego, jaki prowadził od lat Fed. Do tego w grudniu czeka nas kolejne cięcie stóp procentowych. To warunki niemal idealne dla kryptowalut.
