Stopy procentowe mogą „jak najbardziej” zostać ponownie obniżone we wrześniu, jeżeli będą sprzyjające okoliczności, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„Dzisiaj optymistycznie chciałem zakończyć: jesteśmy w celu inflacyjnym; stopy procentowe maleją; we wrześniu – jak najbardziej, jeżeli będą sprzyjające okoliczności, będziemy dalej w tym kierunku szli; i mam nadzieję, iż nie będzie nic, co wyrwie inflację z niskiego poziomu” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Wcześniej podczas konferencji Glapiński powiedział, iż jeżeli inflacja utrwali się na poziomie 2,5% r/r i prognozy NBP będą zakładały jej utrzymanie blisko tej wysokości, to główna stopa procentowa (referencyjna) może spaść do ok. 3% (wobec 5% po wczorajszej obniżce).
Wskazywał też, iż stopy procentowe będą prawdopodobnie maleć dalej, jeżeli nie będzie wyskoku inflacji – ale w tej chwili nie widać ku temu powodów. Jednocześnie zaznaczył, iż wczorajsza obniżka stóp procentowych nie oznacza początku cyklu cięcia stóp.
RPP postanowiła wczoraj obniżyć stopy procentowe o 0,25 pkt proc., do 5% w przypadku (głównej) stopy referencyjnej. Konsensus rynkowy zakładał brak zmiany stóp proc.
W komunikacie po posiedzeniu Rady podano, iż w ocenie RPP, w najbliższych miesiącach obniży się poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP. Biorąc to pod uwagę, w ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP.
Rada zapoznała się z wynikami lipcowej projekcji inflacji i PKB z modelu NECMOD. Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 9 czerwca 2025 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,5-4,4% w 2025 r. (wobec 4,1-5,7% w projekcji z marca br.), 1,7-4,5% w 2026 r. (wobec 2-4,8%) oraz 0,9-3,8% w 2027 r. (wobec 1,1-3,9%).
Źródło: ISBnews