Bitcoin regularnie wykazuje sezonowe wzorce, szczególnie w czwartym kwartale każdego roku, co znajduje potwierdzenie w danych historycznych. W analizie danych dotyczących miesięcznych oraz kwartalnych zwrotów dla tej kryptowaluty, październik oraz czwarty kwartał wyróżniają się jako jedne z najbardziej dynamicznych okresów dla wzrostów cen bitcoina, co może, ale nie musi się powtórzyć i tym razem.
Październik – początek rajdu wzrostowego kursu bitcoina?
Z historycznych danych wynika, iż październik często rozpoczyna wzrosty, które kontynuowane są w kolejnych miesiącach czwartego kwartału. Przykładowo, w 2021 roku bitcoin wzrósł w październiku o 39,93%, a w 2020 roku o 27,7%. Inne lata również przyniosły solidne zyski w tym okresie, takie jak 47,81% wzrostu w październiku 2017 roku czy 14,71% w 2016 roku. Średnia zwrotów dla października wynosi 20,73%, co czyni ten miesiąc jednym z najlepszych dla inwestorów bitcoina.
Dane potwierdzają również, iż pomimo niektórych lat z gorszymi wynikami (np. spadek o 3,83% w 2018 roku), październik zwykle stanowi istotny moment dla bitcoina, gdy zaczyna się pozytywny trend cenowy, który trwa do końca roku. Oczywiście brak powtórzenia się tej sezonowości w tym miesiącu może zasiać dużą niepewność wśród inwestorów, co do przyszłości kursu BTC.
Czwarty kwartał – historycznie najlepszy okres dla bitcoina
Analiza kwartalnych zwrotów pokazuje, iż czwarty kwartał (Q4) jest historycznie najbardziej sprzyjającym okresem dla wzrostów cen bitcoina. Średnie zwroty w Q4 wynoszą aż 81,17%, a mediana to 31,18%, co jasno wskazuje na tendencję do silnych rajdów w tym okresie. W 2020 roku bitcoin zyskał aż 168,02% w czwartym kwartale, a w 2017 roku ten wzrost wyniósł imponujące 215,07%. To były jedne z najbardziej spektakularnych wzrostów w historii tej kryptowaluty.
Taki wzorzec sezonowy może rozpalać oczekiwania inwestorów odnośnie do powtórzenia się takiego samego rezultatu i w czwartym kwartale 2024 r. Czy tak też się stanie i dojdzie do zjawiska short squeeze nad poziomami 70 000 i 72 500 USD, co mogłoby przyczynić się do wzrostu kursu, dowiemy się już za kilkanaście tygodni.