Francuska policja prowadzi śledztwo w sprawie serii porwań osób związanych z rynkiem kryptowalut. Ofiary, często członkowie rodzin zamożnych inwestorów, były przetrzymywane i brutalnie torturowane - napastnicy m.in. odcinali im palce, żądając wielomilionowych okupów. W jednym z przypadków uprowadzono ojca milionera z Malty, w innym - współzałożyciela firmy wartej ponad miliard dolarów. Policja mówi o nowym zjawisku przestępczości zorganizowanej w Europie Zachodniej.