Oficjalne NFT "Gry o tron" kiepskie jak 8. sezon serialu? "To jakiś żart"

„Gra o tron” rozpoczyna się na rynku NFT

Wyczekiwana kolekcja oficjalnych NFT popularnej serii fantasy „Gra o tron” nazwana „Build Your Realm” została wydana na platformie Nifty’s NFT i wyprzedała się w ciągu siedmiu godzin. Tak wysoki popyt na kolekcję można przypisać popularności serialu HBO o tym samym tytule, a także aktualnemu spin-offowi serialu pt. „Ród Smoka”, który przybliża widzom historię jednego ze starożytnych rodów. Wielu krytyków porównuje jednak jakość kolekcji NFT do źle odebranego przez społeczność fanów ósmego sezonu serialu HBO, twierdząc, iż jest ona totalnie rozczarowująca.

Zbuduj swój świat…ale nie gwarantujemy jakości

Oficjalne NFT są wynikiem współpracy między Nifty’s a Daz 3D, firmą odpowiedzialną za cyfrowe produkcje, która zaprojektowała i wydała ww. kolekcję. Tokeny były mintowane na blockchainie Palm i zawierały różne elementy z uniwersum „Gry o tron”, pozwalając na tworzenie unikalnych światów i awatarów przez kolekcjonerów. Kolekcja została rozdysponowana w dwóch etapach: pierwszy miał miejsce poprzez przedsprzedaż 3,450 Hero Boxów, a następnie poprzez public sale 1,500 Hero Boxów cztery godziny później. Każdy Box kosztował 150 dolarów i zawierał jednego Hero Avatar, trzy Story Cards i dziewięć Resource Cards.

You Win Or You Die

Wypuszczenie kolekcji NFT spotkało się z dwiema zasadniczymi kontrowersjami. Po pierwsze, były problemy z procesem samego mintowania, a Nifty’s musiało „tymczasowo zatrzymać kolejkę” ze względu na poważne zatory komunikacyjne, a niektórzy kupujący doświadczyli opóźnień lub otrzymali zwrot pieniędzy. Po drugie, kolekcja została mocno skrytykowana za swoje śmiesznie słabe projekty awatarów, szczególnie warto zwrócić uwagę na surrealistycznie wyglądające ręce postaci. To doprowadziło do krytyki, iż kolekcji brakuje „wizji twórczej” i jest równie słabej jakości jak ósmy sezon serialu HBO, a ceny tokenów poszybowały w dół.

Masowa adopcja NFT powolutku postępuje

Niektórzy sądzą, iż ostra krytyka zmusi twórców do poprawy, co ostatecznie wyjdzie kolekcjonerom na dobre. Zwróćmy też uwagę, iż niedawna kolekcja NFT byłego prezydenta Donalda Trumpa też cechowała się dużym entuzjazmem, jednak gdy entuzjazm opadł ceny tokenów gwałtownie zaczęły spadać.

Koniec końców jest to kolejny przykład, iż duzi gracze coraz częściej spoglądają przychylnie na rynek kryptowalut i NFT oraz napotykają po drugiej stronie na duży popyt, co z kolei obniża bariery wejścia i zachęca do przyłączenia się firmy o podejściu bardziej konserwatywnym.

Może też Cię zainteresować: