Okupacja ministerstwa rolnictwa

5 miesięcy temu

Wczoraj do ministerstwa rolnictwa zostali zaproszeni, na kolejny etap rozmów, reprezentanci środowisk rolniczych, którzy debatowali z szefem resortu w Jasionce. Ponieważ do tej pory ministerstwo nie zrealizowało uzgodnień z marcowego spotkania, rolnicy nie opuścili gmachu. Rozpoczęła się okupacja ministerstwa rolnictwa.

Rozpoczęta wczoraj okupacja ministerstwa rolnictwa ma potrwać 48 godzin bądź do konstruktywnego spotkania z premierem Tuskiem. Na razie prezes RM nie przybył do gmachu resortu.

Kolejny etap strajku rolników — okupacja ministerstwa rolnictwa

Przed Świętami Wielkanocnymi polscy rolnicy zapowiadali nową formę strajku. Mianowicie od 4 kwietnia miały się rozpocząć „spotkania” i „rozmowy” z politykami — posłami oraz senatorami. Poza tym do grona „odwiedzanych” rolnicy włączyli także europarlamentarzystów. jeżeli byłoby to możliwe, mieli zablokować regionalne biura poselskie ciągnikami. Do tego przewidzieli „prezenty” dla polityków. Jednak nic nie wspominali o strajku okupacyjnym.

Poświąteczne rozmowy ministra z rolnikami

Od pewnego czasu trudno uzyskać jakiekolwiek informacje ze strony ministerstwa rolnictwa. O bilateralnych rozmowach z Ukraińcami dowiadywaliśmy się najpierw z mediów ukraińskich. Dopiero potem podejmowały temat polskie portale. Natomiast na stronie internetowej resortu — cisza. Podobnie było wczoraj.

Dopiero późnym wieczorem pojawiła się informacja na stronie internetowej MRiRW o rozmowach z protestującymi rolnikami, które trwały od godzin południowych.

Co było powodem wtorkowego spotkania rolników z ministrem Siekierskim?

Przedstawiciele rolników, którzy 2 kwietnia stawili się na rozmowach w gmachu ministerstwa, domagają się realizacji ustaleń zawartych w Jasionce. Poniżej publikujemy treść uzgodnień podpisanych przez rolników i ministerstwo. Podkreślamy, to nie było żadne porozumienie! „Czego tu nie rozumieć?”, chciałoby się zapytać redaktorów jednego z ogólnopolskich mediów, który podżega do bojkotu protestu polskich rolników.

Uzgodnienia podpisane w Jasionce przez rolników i ministerstwo

1. Trudna sytuacja w rolnictwie wynika z wielu przyczyn i zaniedbań. Główną przyczyną jest agresja Rosji na Ukrainę.

2. Strony niniejszych uzgodnień zwracają uwagę na fakt, iż jedną z zasadniczych przyczyn destabilizacji europejskiego rynku rolnego była bezwarunkowa zgoda Unii Europejskiej na nielimitowany import produktów rolnych z Ukrainy, poparta jednoznacznym stanowiskiem ówczesnego Rządu RP.

3. Dostarczając potrzebę wsparcia humanitarnego, gospodarczego i wojskowego Ukrainy, która padła ofiarą rosyjskiej agresji, obie strony wskazują jednocześnie na fakt, iż ukraińska produkcja rolna oparta jest na całkowicie odmiennej strukturze gospodarstw i nie podlega takim wymogom, jakie nałożone są na europejskich producentów żywności. Nieuwzględnienie tego faktu przy podejmowaniu decyzji o zniesieniu ograniczeń dla ukraińskich producentów w dostępie do unijnego rynku było krótkowzroczne, i poza negatywnymi skutkami gospodarczymi uderza także w relacje polityczne i społeczne między państwami i społeczeństwami.

4. Zarówno Rząd, jak i strona społeczna podkreślają potrzebę i wartość relacji gospodarczych z Ukrainą, jednakże muszą one odbywać się na takich warunkach, aby nie powodowały destabilizacji rynku w UE.

5. W związku z tym, iż obie strony uznają za konieczne wypracowanie zasad regulujących handel artykułami rolno-spożywczymi, w tym także ich tranzyt między Polską i Ukrainą, utrzymane zostanie obowiązujące embargo na produkty rolne wprowadzone rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 września w 2023 roku.

    • Minister rolnictwa zwrócił się z wnioskiem do Rady Ministrów o wstrzymanie tranzytu z Ukrainy produktów objętych wyżej wymienionym rozporządzeniem z Ukrainy przez terytorium Polski z dniem 1 kwietnia 2024 r.
    • Do dnia wejścia w życie unijnego rozporządzenia ATM (5 czerwca 2024) roku zarówno embargo, jak i wstrzymanie tranzytu obejmie także cukier.

6. Obie strony zgadzają się, iż uregulowanie relacji handlowych z Ukraińców musi przede wszystkim mieć wymiar wspólnotowy i opierać się

    • na ustaleniu warunków dostępu do rynku dla towarów z Ukrainy, w tym przede wszystkim dla zbóż, rzepaku, kukurydzy (i produktów pochodnych dla tych kategorii, jak śruty, mąki, kasze, oleje) cukru, drobiu, jaj, owoców miękkich (i produktów pochodnych), jabłek i koncentratu jabłkowego. Podstawą tych warunków powinny być ustalone okresy referencyjne.

7. Niezależnie od kwestii związanych z uregulowaniem relacji handlowych z Ukrainą strony niniejszego porozumienia deklarują gotowość do wypracowania zestawu środków i działań które złagodzą rolnikom zakłócenia Rynku Rolnego w tym:

    • pszenica,pszenżyto jęczmień, żyto, mieszanki zbożowe zostaną objęte dopłatami (do pierwszych 300 ha) opartymi o schemat pomocy obowiązujący w 2023 roku, które będą obejmować sprzedaż dokonaną w okresie od 1 stycznia 31 maja 2024 r.
    • utrzymanie podatku rolnego na poziomie nie wyższym niż w 2023 r.

8. Strona społeczna deklaruje wspieranie działań Rządu w celu zmiany zasad, na których opiera się Europejski Zielony Ład w rolnictwie.

Co w sprawie uzgodnień z Jasionki zrobiło MRiRW?

Także wczoraj późnym wieczorem na stronie internetowej MRiRW pojawił się komunikat, informujący co w sprawie uzgodnień z Jasionki zrobiło MRiRW.

Przyjęte uzgodnienia w Jasionce w znaczącym zakresie zostały zrealizowane:

  1. Sprawy związane z zielonym ładem — po protestach rolników i interwencjach ministerstwa rolnictwa, a także ustaleniach Pana Premiera Tuska z Przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen, Komisja Europejska wycofała się z wielu założeń zielonego ładu. Powinny być one przyjęte przez protestujących rolników jako satysfakcjonujące.
  2. Przyjęto zasady uruchomienia pomocy dla producentów zbóż (dopłaty do zbóż w wysokości 200 zł/t oraz 300 zł/t).
    Przypomnijmy, donośnie do pkt. 2. Mianowicie 21 marca br. na naszym portalu przedstawiliśmy powyższą propozycję, sformułowaną przez ministra Siekierskiego. Jej realizacja miała być błyskawiczna. Konkretniej, to szef resortu przypuszczał, że:

    stosowne rozporządzenia dotyczące dopłat do zboża zostaną przyjęte w tym lub najpóźniej w następnym tygodniu (12.–13. tygodniu roku).

    Jak widać, mamy 14. tydzień roku, a konkretów jak nie było, tak nie ma. Tymczasem ze strony ministertswa dowiadujemy się, iż wciąż „Trwa procedura zatwierdzania”.

  3. Podtrzymywane jest dalej embargo na import do Polski zbóż, kukurydzy, rzepaku, słonecznika, mąki, otrąb, śrut, makuch z Ukrainy.
  4. Prowadzone są prace nad utrzymaniem wysokości podatku rolnego na poziomie 2023 r.
  5. W związku z tym, iż strona ukraińska zapowiedziała ograniczenie do minimum tranzytu przez Polskę swoich produktów rolnych od kwietnia do czerwca br., Ministerstwo Rolnictwa nie wystąpiło z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu ukraińskich produktów rolnych przez Polskę.

Strajk okupacyjny w ministerstwie rolnictwa

Rolnicy twierdzą, iż podczas wczorajszych rozmów z Czesławem Siekierskim okazało się, iż ministerstwo kilka zrobiło w ramach realizacji uzgodnień z Jasionki. Przewodniczący NSZZ IR „Solidarność”, Tomasz Obszański wskazał, iż nie ma żadnych konkretów.

Do tego, jak informował Gabriel Janowski po wczorajszych rozmowach:

Czesław Siekierski jest po stronie rolników, ale nie ma woli politycznej, aby zrealizować postulaty polskich rolników.

Skoro minister rolnictwa nie ma takiej mocy, przedstawiciele rolników chcą ponownie rozmawiać z premierem Tuskiem na temat naprawy sytuacji polskiego rolnictwa. Postanowili nie opuszczać gmachu resortu do momentu przybycia prezesa RM. Trwa więc od wczoraj okupacja ministerstwa rolnictwa przez grupę rolników będącą przedstawicielami stowarzyszeń polskich rolników. Ponadto przed gmachem ministerstwa trwał nocny protest rolników, którzy na wezwanie kolegów docierali nocą do Warszawy.

Poza tym wczoraj wieczorem rolnicy apelowali choćby o to, by koledzy będący na zewnątrz, zablokowali możliwość dotarcia do budynku resortu. W ten sposób mieli utrudnić pracę urzędników ministerstwa rolnictwa. Z tego co wiemy, na dzisiaj rano, do takiej pełnej okupacji nie doszło. Rano zaledwie kilku rolników oflagowało się przed wejściem głównym.

Rolnicy czekają na Donalda Tuska w gmachu ministerstwa rolnictwa. Jak tylko dojdzie do spotkania, poinformujemy o jego efektach.

Idź do oryginalnego materiału