Omówienie wyników spółki Booking za 2Q’25

3 tygodni temu

Booking właśnie pokazał świetne wyniki finansowe, a mimo to kurs akcji praktycznie nie drgnął. Zastanówmy się więc: czy rynek nie przegapia czegoś istotnego? Czy ten turystyczny gigant mimo, iż jego akcje są blisko historycznych szczytów wciąż może oferować atrakcyjny potencjał inwestycyjny?

TL;DR – wyniki vs konsensus Wall Street

  • Przychody: 6,80 mld USD (konsensus 6,55 mld USD) +16 % r/r
  • Skorygowany EPS: 55,40 USD (konsensus 50,38 USD) +32 % r/r
  • Skorygowana EBITDA: 2,42 mld USD (konsensus 2,21 mld USD) +28 % r/r
  • Wartość brutto rezerwacji: 46,7 mld USD (konsensus 46,25 mld USD) +13 % r/r
  • Liczba zarezerwowanych nocy: 309 mln (konsensus 304,6 mln) +8 % r/r
  • Wolne przepływy pieniężne (FCF): 3,14 mld USD +32 % r/r
  • Przepływy operacyjne: 3,20 mld USD +27 % r/r

Booking znów dowiózł więc naprawdę świetne dane, wyraźnie bijąc konsensus. 309 milionów zarezerwowanych noclegów, przychody w górę o 16%, zysk netto +32%. I to wszystko przy rekordowej marży FCF w pierwszym półroczu równej … 54.5%!

USA wypadło słabiej, ale za to Europa i Azja niezwykle mocno – a to tam Booking rządzi. Azja urosła w „low double digits”, a Europa w „high single digits”. Co ważne – nie tylko więcej ludzi rezerwuje, ale robią to wcześniej i zostają dłużej. Zresztą – siłę biznesu spółki poza USA i słabość w USA widać patrząc na historyczne dynamiki (15.8%CAGR vs 3.4%CAGR).

Dużą robotę robi też dywersyfikacja oferty. Booking nie jest już tylko serwisem do bukowania hoteli. Alternatywne noclegi (apartamenty, domki, wille – bezpośrednia konkurencja dla Airbnb) rosną szybciej niż klasyczna baza hotelowa. Room nights w tej kategorii poszły w górę o 10% r/r i już stanowią 37% całości. Do tego firma rozbudowuje funkcje „Request to Book”, co przyciąga mniejszych gospodarzy. Oferta AA urosła do 8,4 miliona miejscówek, a to już zasięg porównywalny z Airbnb!

Kolejny element układanki: lojalność. Program Genius (i to jego wyższe poziomy) odpowiadają za ponad połowę rezerwacji. Ci użytkownicy rezerwują częściej, płacą więcej, wracają chętniej i… kosztują mniej, bo robią to bezpośrednio, przez aplikację. W ciągu roku aplikacja Bookinga przekroczyła 50% całkowitych rezerwacji – a to oznacza, iż Booking płaci mniej Google’owi i ma klienta „na własność”. Koszty marketingu rosną i rosnąć więc będą wolniej niż przychody, a marża operacyjna leci do góry. Dzięki programowi lojalnościowemu Booking oszczędza pośrednio na marketingu.

Ciekawie się dzieje również wokół tzw. Connected Trip. Chodzi w tym o to, żeby użytkownik zarezerwował nie tylko hotel, ale też lot, transport, atrakcje. I to się dzieje. Liczba takich „złożonych” rezerwacji wzrosła o 30% r/r. Sprzedaż biletów lotniczych? +44%. Atrakcje? Wzrost ponad dwukrotny. Robi się z tego więc już realny wpływ na przychody, który ponadto zwiększa lojalność, bo jak już ktoś kupił wszystko u jednego dostawcy i będzie zadowolony, to raczej do niego wróci.

Ten raport to podręcznikowy przykład wzrostu jakościowego: więcej rezerwacji, większy udział kanałów direct, silniejsze lojalnościowe kohorty, większe zróżnicowanie oferty, świetna kontrola kosztów i skupy akcji własnych zwiększające FCF/share.

Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!


Premium

Dołącz do Strefy Premium DNA.

Już od 69 zł miesięcznie!

Sprawdź wszystkie korzyści

Kliknij tutaj i dołącz do nas.

Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!

Nazwa użytkownika:
Hasło:
Wykup dostęp
Zapomniałeś/aś hasła?
67
5
Idź do oryginalnego materiału