Jeśli jesteś zainteresowany tym, czym zajmuje się firma Sea Limited, odsyłam do ogólnej analizy tego biznesu. Dostępna jest w osobnym wpisie: „Sea Limited – biznesowy trójząb„. Tutaj skupimy się wyłącznie na opisie tego, co zadziało się w ostaniem kwartale. W pierwszej kolejności każdy powinien zapoznać się z tym, co to w ogóle jest za spółka i czym się zajmuje.
Sea Limited znów zaskakuje wszystkich
Sea Limited znowu to zrobiło. Kolejny kwartał z rzędu. Kolejne świetne wyniki. Spółka zaprezentowała bardzo mocne dane za pierwszy kwartał 2025 roku, pokazując inwestorom, iż potrafi rosnąć gwałtownie i rentownie zarazem – czyli kombo, na które każdy tutaj czekał. Przychody wzrosły o imponujące 29,6% r/r, a zysk operacyjny wystrzelił o ponad 500% (niska baza), sięgając 456 mln USD. Jeszcze większe wrażenie robi skok skorygowanego EBITDA do niemal miliarda dolarów – o 136% w górę względem zeszłego roku i zdecydowanie powyżej oczekiwań rynkowych.
Choć spółka nieznacznie rozminęła się z konsensusem przychodowym (4,84 mld USD vs 5,02 mld USD), to inwestorzy mogą być więcej niż zadowoleni, głównie dzięki znacznie lepszej rentowności. Sea znów udowodniło, iż potrafi jednak kontrolować koszty – i powoli rozwiewa jedno z moich początkowo największych wątpliwości, jakie podnosiłem na pierwszym webinarze na temat spółki na początku 2024, kiedy to akcje kosztowały … 35$, a mianowicie, iż wysokie wydatki na S&M są kroplówką dla wzrostu.
Zysk operacyjny nie tylko wystrzelił nominalnie, ale też towarzyszyła mu wyraźna poprawa marży brutto – z 41,6% do ponad 46%. Wynika to z faktu, iż koszt przychodów rósł znacznie wolniej niż same przychody (19,5% vs 29,6%). Szczególnie pozytywnie wyróżnia się to w kontekście zwiększonych wolumenów sprzedażowych oraz intensyfikacji działań kredytowych i logistycznych, które z definicji są kapitałochłonne. Mimo to spółka potrafiła utrzymać kontrolę nad kosztami i pokazać dźwignię operacyjną.
Wydatki operacyjne rosły w sposób zrównoważony. Koszty administracyjne wzrosły jedynie o 5,6%, a wydatki na badania i rozwój choćby nieznacznie spadły, co sugeruje stabilizację podstawowych technologii i większą efektywność zespołów produktowych. Nakłady na marketing wzrosły o 20,8%, ale były dobrze skorelowane z większą liczbą użytkowników i przychodami – co pozwala mówić raczej o efektywnym inwestowaniu niż o „wypalaniu” budżetów.
Z perspektywy bilansowej i płynnościowej Sea również pokazuje solidną transformację. Spółka zwiększyła swoje aktywa ogółem do blisko 24 miliardów dolarów, głównie dzięki rozbudowie portfela pożyczek i wzrostowi środków pieniężnych oraz inwestycji krótkoterminowych. Na koniec marca posiadała ponad 2,18 miliarda dolarów gotówki oraz 6,24 miliarda w inwestycjach krótkoterminowych, co tworzy bardzo solidny bufor płynnościowy.
W zakresie kapitału obrotowego netto widać pozytywne sygnały: znaczący wzrost depozytów klientów, większe wpływy z góry opłacanych usług (odroczone przychody wzrosły z 1,41 do 1,63 mld USD) oraz dobrze kontrolowany poziom należności i zapasów.
Spółka wygenerowała 757 milionów dolarów gotówki z działalności operacyjnej przy 946 milionach EBITDA skorygowanej, co oznacza dobrą konwersję zysku księgowego w faktyczną gotówkę. Pomimo intensywnych inwestycji – głównie w rozwój działalności kredytowej – saldo gotówki i inwestycji krótkoterminowych utrzymało się na bardzo wysokim poziomie. Co istotne, poziom zadłużenia nie wzrósł – łączne zobowiązania finansowe spadły, a konwertowalne obligacje zostały częściowo wykupione.

Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 69 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!
Do zarobienia,
Jurek Tomaszewski