Karl Greenwood, współzałożyciel OneCoin, skazany przez sąd w Stanach Zjednoczonych na 20 lat więzienia. Musi też zwrócić 300 milionów dolarów, które zarobił na prowizjach w zbudowanej przez siebie piramidzie finansowej. Ruja Ignatova, drugi ze współzałożycieli przedsięwzięcia, przez cały czas pozostaje nieuchwytna.
OneCoin? Jedno z największych oszustw w historii
Greenwooda, posługujący się paszportami zarówno Wielkiej Brytanii jak i Szwecji, skazał Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Południowego Okręgu Nowego Jorku. Prokurator Damian Williams nazwał OneCoin „jednym z największych oszustw w historii”.
Schemat marketingu wielopoziomowego i piramidy finansowej przyniósł założycielom 4 miliardy dolarów od 3,5 miliona ofiar. W odróżnieniu od legalnych kryptowalut, OneCoin nie miało rzeczywistej wartości.
Zespół OneCoin w prezentacjach sprzedażowych porównywał swój produkt do Bitcoina. Różnice były jednak zasadnicze. Nie miał prawdziwego blockchaina, operacji górniczych ani tylu monet na swoim prywatnym koncie, ile łącznie sprzedał.
Wspólniczka od sześciu lat nieuchwytna. Szukają jej na całym świecie
Greenwood w areszcie przebywał od 2018 roku, kiedy to wydalono go z Tajlandii. W grudniu przyznał się do oszustwa i prania brudnych pieniędzy. Groziło mu choćby 60 lat odsiadki. Mówi się, iż zarobił ponad 300 milionów dolarów na 5-procentowej prowizji od wszystkich sprzedaży OneCoin. Zgromadzoną gotówkę wydawał rozrzutnie przede wszystkim na luksusowe towary i odpowiadający im styl życia.
Ignatovej z kolei nie widziano od października 2017 roku i znajduje się na liście dziesięciu najbardziej poszukiwanych osób przez Federalne Biuro Śledcze (FBI). Objęto ją również międzynarodowym nakazem aresztowania Interpolu wydanym przez władze niemieckie. Kilku innych wykonawców OneCoin stoi w tej chwili przed sądem.
Była szefowa ds. Prawnych i zgodności w OneCoin, Irina Dilkinska, została oskarżona w Stanach Zjednoczonych o jedno przestępstwo dotyczące oszustwa związanego z przekazem telegraficznym i jedno przestępstwo spiskowe dotyczące prania brudnych pieniędzy. Christopher Hamilton z kolei, współpracownik Ignatovy, miał zostać wydalony do Stanów Zjednoczonych pod zarzutami oszustwa i prania brudnych pieniędzy w sierpniu 2022 roku.
Może Cię również zainteresować: