OpenSea, największa platforma tradingowa dla twórców, kupujących i sprzedających tzw. tokeny niezamienne (NFT – non-fungible token – przyp. red.) rozesłała właśnie wszystkim interesariuszom wiadomości e-mail, w którym tłumaczy nowo obowiązujące zasady rozliczania tzw. royalties, czyli tantiem dla twórców poszczególnych kolekcji. Nowa polityka OS spotkała się z głośnym echem wśród całej społeczności NFT, a najostrzej wypowiedziało się Yuga Labs, studio odpowiedzialne m.in. za kolekcje CryptoPunks i BoredApeYachtClub.
OpenSea dostosowuje się do sytuacji, oberwą twórcy
Czego dokładnie dotyczy treść wiadomości? Zobaczcie poniżej.
Kluczowe informacje dotyczące zmian w OpenSea:
- OpenSea Operator Filter: Narzędzie wprowadzone w listopadzie 2022 r., które miało na celu wzmocnienie twórców i które polegało na umieszczaniu na platformie tylko kolekcji które wymuszają opłaty dla twórców, zostanie wycofane 31 sierpnia 2023 r. z powodu sytuacji na rynku
- Nowa struktura opłat dla twórców: Od 31 sierpnia 2023 r. tantiemy za transakcje sprzedaży na rynku wtórnym nowych kolekcji będą opcjonalne.
- Plan przejścia: Dla kolekcji, które przyjęły OpenSea Operator Filter przed jego wycofaniem, opłaty dla twórców będą przez cały czas egzekwowane do 29 lutego 2024 r. Potem staną się one opcjonalne. Kolekcje na innych niż Ethereum blockchainach będą miały podobny harmonogram.
- Nowe funkcje produktu: Dla kupujących udostępniony zostanie nowy filtr na stronie kolekcji oraz wyróżnione oferty na stronie przedmiotu. Dla sprzedających zostanie wprowadzony ulepszony interfejs, pozwalający na wybór opłaty preferowanej przez twórcę lub jej dostosowanie.
- Luźne przemyślenia: Platforma podkreśliła znaczenie wyboru wysokości opłat dla twórców i kolekcjonerów, uznając jednocześnie, iż tantiemy to tylko jeden z wielu dostępnych w sektorze Web 3.0 źródeł dochodu.
- Kierunek zmian: OpenSea nie rezygnuje z opłat dla twórców, ale przestaje je jednostronnie narzucać, kładąc nacisk na elastyczność i dobrowolność.
Dla tych, którzy chcą zgłębić temat, OpenSea zapewnia szczegółową dyskusję na swoim blogu.
Małpki wyrzucają herbatę za burtę
Na odpowiedz najbardziej prominentnych twórców nie trzeba było długo czekać. Yuga Labs, kolektyw odpowiedzialny za kolekcje m.in. BoredApeYachtClub i CryptoPunks (odkupione od grupy Larva Labs) wystosowała publiczne oświadczenie, w którym ostro krytykuje decyzję OpenSea i ogłasza de facto bojkot protokołu tej platformy, zaczynając od swoich przyszłych, nadchodzących kolekcji.
Giancarlo Chaux, jeden z prominentnych analityków sektora NFT, określił akcję jako „odbicie piłeczki” sugerując, iż to OpenSea może mieć teraz problem. Duży problem.
„Prawdziwym przegranym w tej bitwie jest ERC-721, złoty standard tytułów własności, ale nie mógł on chronić opłat licencyjnych. jeżeli wybór jest pomiędzy: 1) w pełni zdecentralizowanymi aktywami na okaziciela lub 2) otrzymywaniem zapłaty, to twórcy za każdym razem wybiorą opcję nr 2” – dodaje.
Sektor NFT boryka się aktualnie z ogromnymi problemami płynności. Kapitał odpłynął, a wszystkie kolekcje szorują po dnie w porównaniu do swoich historycznych szczytów. Jeżeli sytuacja prędko się nie zmieni, rynkowi może grozić całkowite zamarcie.