Warszawa, 02.07.2025 (ISBnews) – Orlen analizuje treść wyroku częściowego Trybunału Arbitrażowego ad hoc z siedzibą w Sztokholmie w postępowaniu arbitrażowym rozpoczętym w 2022 r. z powództwa Gazpromu, jak również sposób rozpoznania skutków finansowych w wynikach finansowych, podał koncern. Orlen podkreśla, iż działa zgodnie z przepisami prawa i przestrzega obowiązujących sankcji, które w tej chwili uniemożliwiają dokonanie jakichkolwiek płatności wynikających z wyroku.
Orlen poinformował, iż otrzymał dziś wiadomość o wydaniu 1 lipca br. przez Trybunał Arbitrażowy ad hoc z siedzibą w Sztokholmie wyroku częściowego w postępowaniu arbitrażowym rozpoczętym 14 stycznia 2022 roku z powództwa przedsiębiorstw/spółek: PAO Gazprom i OOO Gazprom export, które dotyczyło m.in. zmiany ceny kontraktowej za gaz dostarczany do PGNiG S.A. (aktualnie Orlen) od listopada 2017 roku na podstawie kontraktu kupna-sprzedaży gazu ziemnego do Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 września 1996 r. (Kontrakt Jamalski).
“Na mocy wyroku częściowego Trybunał:
• oddalił roszczenie Orlen o obniżenie ceny kontraktowej od listopada 2017 roku lub od stycznia 2018 roku;
• oddalił roszczenie Gazpromu o podwyższenie ceny kontraktowej od listopada 2017 roku;
• ustalił nową, wyższą cenę kontraktową na dzień 1 stycznia 2018 roku; oraz
• oddalił wszystkie dalej idące roszczenia Gazpromu o podwyższenie ceny kontraktowej na dzień 1 stycznia 2018 roku” – czytamy w komunikacie.
Wydany przez Trybunał wyrok częściowy obejmuje jeden z etapów wielowątkowego postępowania arbitrażowego. W dalszych fazach postępowania arbitrażowego rozstrzygnięte zostaną m.in.:
• roszczenia stron o zmianę warunków cenowych Kontraktu Jamalskiego na podstawie wniosków o renegocjację, składanych w latach 2020 i 2021; oraz
• roszczenia stron wynikające ze sporu o przyczyny i konsekwencje wstrzymania przez Gazprom dostaw z Kontraktu Jamalskiego w kwietniu 2022 roku, wskazał koncern.
“Wyrok częściowy modyfikuje warunki cenowe Kontraktu Jamalskiego za okres od stycznia 2018 roku do najwcześniejszej potencjalnej daty kolejnej zmiany ceny w ramach wniosków renegocjacyjnych z 2020/2021 roku, o których mowa powyżej” – czytamy dalej.
Trybunał nie określił sposobu rozliczeń stron wynikających z określenia retroaktywnej formuły ceny kontraktowej ani nie zasądził żadnych kwot z tego tytułu, a ustalenie w zakresie ww. rozliczeń zostanie w pierwszej kolejności dokonane przez strony sporu. W przypadku sporu pomiędzy stronami w tym zakresie, kwestia ta zostanie rozstrzygnięta na dalszym etapie postępowania arbitrażowego, wyjaśniła spółka.
“We wstępnej ocenie spółki, wsteczne rozliczenie wynikające z wyroku częściowego w okresie od stycznia 2018 roku do najwcześniejszej potencjalnej daty kolejnej zmiany ceny w ramach wniosków renegocjacyjnych z 2020/2021 roku wskazuje na występowanie różnicy do zapłaty przez Orlen w szacunkowej kwocie ok. 290 mln USD. Przy czym uznanie roszczeń pierwotnie składanych przez Gazprom w postępowaniu skutkowałoby występowaniem różnicy do zapłaty przez Orlen w kwocie ok. 1,7 mld USD” – napisano w informacji.
Spółka analizuje treść wyroku częściowego jak również sposób rozpoznania skutków finansowych w wynikach finansowych Orlen, zapowiedział koncern.
“Wyrok trybunału arbitrażowego jest jednym z etapów wielowątkowego postępowania pomiędzy Orlen a Gazprom, które dotyczy warunków cenowych zakupów gazu na podstawie kontraktu jamalskiego w latach 2017-2022. W kolejnym etapie trybunał będzie ustalał warunki cenowe na lata 2021-22. Orlen działa zgodnie z przepisami prawa i przestrzega obowiązujących sankcji, które w tej chwili uniemożliwiają dokonanie jakichkolwiek płatności wynikających z wyroku” – czytamy w komentarzu Orlenu przesłanym do ISBnews.
“Orlen jest dobrze przygotowany do kolejnych kroków prawnych i ochrony interesu spółki. Koncern zabezpieczył istotne kwoty na poczet roszczenia wobec Gazprom, które będą rozstrzygane na dalszym etapie sporu. Równolegle trwa postępowanie arbitrażowe o odsetki od nadpłaty w ramach kontraktu jamalskiego w latach 2014-20” – podkreślono w komentarzu.
Orlen zwrócił uwagę, iż jako jedna z pierwszych spółek w regionie całkowicie uniezależnił się od dostaw gazu ziemnego z Rosji, a spór prawny dotyczy przeszłości i nie wpływa na bieżącą działalność oraz bezpieczeństwo dostaw do odbiorców w Polsce i regionie. Od kwietnia br. żadna z rafinerii Grupy nie korzysta również z ropy naftowej pochodzącej z Rosji.
“Dostawy gazu ziemnego do Orlen zapewnianie są w oparciu o wydobycie własne spółki w Polsce i Norwegii, długoterminową kontraktację z rejonu Morza Północnego, Kataru, Stanów Zjednoczonych, jak również dodatkowe dostawy z państw UE, Ukrainy, Egiptu, Nigerii, Trinidadu i Tobago, Gwinei Równikowej, w oparciu o relacje ze stabilnymi i wiarygodnymi dostawcami. Dzięki długoterminowym rezerwacjom w infrastrukturze przesyłowej, ORLEN posiada bezpośredni dostęp do rynku obszaru Morza Północnego oraz rynku LNG, w tym z wykorzystaniem własnej floty statków LNG, dzięki czemu konsekwentnie zacieśnia współpracę handlową z Ukrainą” – czytamy dalej.
Ogłoszony niedawno plan Komisji Europejskiej zakładający całkowite zakończenie importu rosyjskiego gazu i ropy naftowej do końca 2027 r. pokazuje, iż to słuszny kierunek w budowaniu niezależności energetycznej, podsumował koncern.
Grupa Orlen zarządza rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi działalność detaliczną w Europie Środkowej, wydobywczą w Polsce, Norwegii, Kanadzie i Pakistanie, a także zajmuje się produkcją energii, w tym z OZE i dystrybucją gazu ziemnego. W ramach budowy koncernu multienergetycznego spółka sfinalizowała przejęcia Energi, Grupy Lotos oraz PGNiG. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 296,95 mld zł w 2024 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
(ISBnews)