Orlen postuluje, by paliwo gazowe mogło pozostać paliwem przejściowym w gospodarstwach domowych do 2050 roku i oczekuje, iż temat ten poruszy na forum unijnym polska prezydencja – powiedział PAP Biznes na marginesie konferencji Polska Moc Biznesu wiceprezes Orlenu Witold Literacki.
– Nie chodzi o to, by nie wejść w 2050 rok zgodnie z założeniami unijnego pakietu Fit for 55. My chcemy to zrobić. Chodzi o to, by nie wejść w sposób nakazowy, iż musimy zakończyć swoją działalność (sprzedaży gazu do gospodarstw domowych od 2040 roku) – powiedział Literacki.
Dodał, iż nie we wszystkich krajach będzie możliwe wycofanie kotłów na gaz już od 2040 roku.
– o ile nie gaz, to co? To tylko i wyłącznie energia elektryczna. Oczywiście to jest nasza rola, żeby ją zabezpieczyć i będziemy to na pewno robili, ale czy jesteśmy pewni, iż to uda się wszystkim w Unii Europejskiej? – zaznaczył.
– Szczerze mówiąc, wątpię. Dlatego stoimy na stanowisku, żeby gaz był paliwem przejściowym. Jest zdecydowanie mniej emisyjny niż węgiel i spróbujmy oprzeć się na gazie. Tak naprawdę duża część gospodarek unijnych idzie w tym kierunku. Wykorzystajmy tę możliwość, a na pewno – tak czy inaczej – do 2050 roku dojdziemy do założeń unijnych – dodał wiceprezes Orlenu.
Podkreślił, iż oczekuje, iż temat ten będzie poruszany podczas polskiej prezydencji.
– Oczekujemy, iż ten temat będzie poruszony, ale czy cokolwiek zostanie zmienione? Pewnie nie, ale musimy tę dyskusję podjąć. Myślę, iż część państw ma podobne zdanie – podsumował.
PAP / Biznes Alert
Sabotaż, kapryśna pogoda i uzależnienie od Chin. Oto główne zagrożenia OZE