
Ministerstwo Finansów zapowiada wprowadzenie Osobistego Konta Inwestycyjnego (OKI), które ma zachęcić Polaków do lokowania środków na rynku kapitałowym.
Inwestycje do 100 tys. zł będą zwolnione z podatku, z czego 25 tys. zł można przeznaczyć na lokaty i obligacje skarbowe. Środki powyżej limitu mają być objęte podatkiem średnio 0,8 proc. Nowe rozwiązanie ma ruszyć w drugiej połowie 2026 roku.
Ekspert SGH, dr Kamil Gemra, ocenia, iż OKI mogą pobudzić inwestycje, choć największym wyzwaniem będzie dotarcie do osób, które dotąd nie inwestowały. Jego zdaniem projekt to także „rewolucja” w dystrybucji obligacji detalicznych, które mają być dostępne w szerszej sieci instytucji finansowych niż obecnie. Wskazuje jednak na konieczność edukacji i ryzyko missellingu, czyli oferowania klientom nieodpowiednich produktów.
Konto będzie dobrowolne i umożliwi inwestowanie w akcje, obligacje oraz inne aktywa dostępne na regulowanych rynkach, z możliwością wypłaty środków w dowolnym momencie. Resort finansów szacuje, iż w pierwszym pełnym roku działania (2027) budżet straci 250–300 mln zł wpływów, a w ciągu trzech lat na konta trafi ok. 100 mld zł.