Ostapowicz: Tyle procent rocznie może rosnąć Bitcoin przez 20 lat

3 godzin temu

Bitcoin od lat budzi emocje wśród inwestorów. Jedni widzą w nim przyszłość finansów, inni chwilową modę. Piotr Ostapowicz uważa jednak, iż Bitcoin ma realne fundamenty, które pozwolą mu rosnąć przez kolejne dekady. W najnowszym nagraniu podkreślił, iż potencjał zwrotu z Bitcoina w perspektywie 10-20 lat jest bardzo wysoki.

Warto przyjrzeć się jego analizie, która łączy dane rynkowe, doświadczenie inwestycyjne i zdrowy rozsądek.

Realne oczekiwania wobec długoterminowego wzrostu Bitcoina

Piotr Ostapowicz zaznacza, iż nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości rynku, dlatego rozsądny inwestor powinien mieć kilka scenariuszy. Według niego najlepiej przygotować się na warianty: bardzo dobrze, dobrze, średnio, źle i bardzo źle. jeżeli ktoś zakłada, iż bessy nie będzie, powinien opracować strategię na wypadek spadków. Ostapowicz proponuje, by utrzymywać 5-10% środków w stablecoinach i reagować elastycznie, gdy Bitcoin spada.

W jego opinii bessa jednak nadejdzie, ale nie będzie tak głęboka jak poprzednie. Korekty mogą sięgać około 50%, ale są one naturalnym elementem cyklu. Ostapowicz zwraca uwagę, iż większość rynku tworzą starzy holderzy, którzy reagują emocjonalnie. Nowy kapitał z ETF-ów i inwestorzy detaliczni będą wpływać na rynek, ale jeszcze go nie zdominują.

Ekspert podkreśla, iż recesja to stała część systemu finansowego i wpływa również na kryptowaluty. Gdy nadchodzi, Bitcoin spada, a inwestorzy w panice wyprzedają aktywa. Właśnie wtedy pojawiają się najlepsze okazje zakupowe. Dlatego jego strategia opiera się na cierpliwości i chłodnej kalkulacji.

Kluczowe narzędzia i zasady inwestowania w Bitcoin

Ostapowicz zwraca uwagę na jedno narzędzie, które jego zdaniem warto znać – wskaźnik SOPR. Pokazuje on, czy inwestorzy sprzedają Bitcoina z zyskiem, czy ze stratą. Z danych wynika, iż w poprzednich cyklach maksymalne spadki wynosiły 40-50%, a średnio 45%. Dla niego sygnałem do zakupów jest moment, gdy rynek kapituluję przy 20–30% spadkach.

W takich chwilach kieruje się zasadą „bądź chciwy, gdy leje się krew”. Oznacza to, iż gdy większość traci i sprzedaje w panice, on kupuje. Dla przykładu, jeżeli ktoś kupił Bitcoina za 100 000 USD i sprzedaje po spadku do 70 000 USD, Ostapowicz chętnie od takiej osoby odkupi. Według niego to właśnie takie momenty decydują o długoterminowych zyskach.

Dla początkujących inwestorów wskazuje prostą metodę działania:

  • Obserwuj rynek i nie panikuj przy pierwszych spadkach.
  • Kupuj stopniowo, zwłaszcza gdy pojawiają się sygnały kapitulacji.
  • Traktuj inwestycję w Bitcoin długoterminowo, nie spekulacyjnie.

To właśnie długoterminowa perspektywa odróżnia inwestora od hazardzisty. Ostapowicz podkreśla, iż najważniejsze jest myślenie w latach, a nie w tygodniach.

Długoterminowy potencjał Bitcoina i jego przewaga nad tradycyjnymi aktywami

Według Piotra Ostapowicza halving Bitcoina sprawia, iż jego podaż maleje, a wartość długoterminowo rośnie. Porównuje to do złota, którego cena wzrosła wraz ze spadkiem dostępności. Jego zdaniem nie ma potrzeby kupowania całego Bitcoina – można nabyć jego ułamki. To czyni aktywo dostępnym dla wszystkich inwestora, niezależnie od zasobności portfela.

Odpowiadając na pytanie, jakie zwroty może dać Bitcoin w kolejnych latach, Ostapowicz wskazuje na 10-15% średniorocznie. M2, czyli podaż pieniądza, rośnie 6-8% rocznie, a indeks S&P 500 daje podobny wynik. Dlatego Bitcoin, który ma przebijać te wartości, ma jego zdaniem ogromny potencjał:

“Myślę, iż te 10% w skali roku uśredniając przez kolejne 10, 15, 20 lat jest ultra wysoce prawdopodobne w moim przypadku. […] Myślę, iż do 15% na przestrzeni kolejnych między 10 a 20 lat średniorocznie jest to coś, co realnie Bitcoin będzie w stanie wycisnąć.”

Taka perspektywa sprawia, iż traktuje Bitcoina jak inwestycję emerytalną. Wierzy, iż to aktywo pozwoli utrzymać siłę nabywczą i zyskać więcej niż tradycyjne rynki. Jego strategia to systematyczne zakupy w momentach paniki i cierpliwe czekanie na kolejne cykle wzrostowe.

Na koniec Ostapowicz podkreśla, iż nieinwestowanie również jest decyzją inwestycyjną. Wskazuje, iż złotówka traci wartość o 11-12% rocznie, a dolar o 7-8%. Dlatego trzymanie oszczędności na koncie to gwarancja straty. Jego zdaniem szkoła nie uczy finansów, a banki i rząd zachęcają do złych nawyków.

Dla niego inwestowanie w Bitcoina to nie hazard, ale świadome zarządzanie przyszłością. Edukacja i konsekwencja stają się kluczowe, aby wykorzystać potencjał, jaki oferuje rynek kryptowalut.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

BeInCrypto Polska - Ostapowicz: Tyle procent rocznie może rosnąć Bitcoin przez 20 lat

Idź do oryginalnego materiału