Każdy, kto do tej pory był w stanie lekceważyć kryzys w niemieckiej gospodarce, teraz straci swój optymizm. Po dwóch ujemnych latach z rzędu Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) dokonał ostatecznego upokorzenia.
Wraz z aktualizacją World Economic Outlook, stało się to oficjalne: Niemcy były słabe w niedawnej przeszłości i będą najsłabszym krajem w tym roku. Ekonomiści obniżyli prognozę wzrostu na ten rok o 0,5 p.p. i w tej chwili spodziewają się jedynie niewielkiego wzrostu produktu krajowego brutto (PKB) o 0,3 proc. Stawia to niemiecką gospodarkę na ostatnim miejscu w rankingu MFW 30 najważniejszych gospodarek.
Ostatnie miejsce w rankingu MFW
Z roku na rok niemiecka gospodarka sukcesywnie spadała. W 2024 r. Niemcy przez cały czas znajdowały się za Argentyną, której gospodarka skurczyła się o 2,8 proc., i zajmowały 29. miejsce z minus 0,2 proc. PKB wraz z Japonią; w 2023 r. Argentyna i Arabia Saudyjska radziły sobie gorzej niż Niemcy, a Republika Federalna zajmowała 28. miejsce. Niemcy znajdują się w tej chwili na samym dole rankingu wzrostu MFW.
„Globalna gospodarka rozwija się stabilnie, choć w bardzo różnym stopniu w poszczególnych krajach”, piszą ekonomiści w swoim raporcie. W rzeczywistości prognoza wzrostu dla globalnej gospodarki została choćby nieznacznie podniesiona do 3,3 proc. Wynika to przede wszystkim z dynamiki największej gospodarki świata. Ekonomiści MFW podnieśli prognozę wzrostu PKB dla USA o 0,5 p.p. Prognozują ekspansję na poziomie 2,7 proc.
Pracownicy Volkswagena podczas strajku ostrzegawczego w głównej fabryce niemieckiego producenta samochodów w Wolfsburgu. Kłopoty finansowe Volkswagena stały się symbolem problemów gospodarczych Niemiec, 9 grudnia 2024 r.
Dystans do Stanów Zjednoczonych
Oznacza to, iż różnica we wzroście gospodarczym między USA a Niemcami wynosi w tej chwili nie mniej niż 2,4 p.p. W porównaniu z konsensusem prognoz ekonomistów, pod koniec 2023 r. różnica ta wynosiła zaledwie 0,2 p.p. W tym czasie oczekiwano, iż USA wzrosną tylko o 1,7 proc. w 2025 r., podczas gdy Niemcy miały wzrosnąć o 1,5 proc. Jednak później prognozy coraz bardziej się różniły. Rozbieżność ta osiągnęła teraz pewną kulminację w raporcie MFW.
Spośród wszystkich głównych gospodarek prognoza dla żadnego innego kraju nie została obniżona tak bardzo, jak dla Niemiec. Jedynie prognoza dla Arabii Saudyjskiej została obniżona jeszcze bardziej, o 1,3 punktu p.p. Dla porównania choćby prognoza dla Francji, która od miesięcy niepokoi rynki finansowe kryzysem rządowym, nie została obniżona tak bardzo (o 0,3 p.p.).
Drugi cios dla Niemiec
Nie wymieniając Niemiec z nazwy, MFW podaje kilka powodów, dla których Europa radzi sobie znacznie gorzej niż reszta świata. Przede wszystkim jest to słabość sektora produkcyjnego. W Europie, a w szczególności w Niemczech, sektor ten odgrywa większą rolę w PKB. MFW powołuje się również na słabe zaufanie konsumentów i trwające szoki cen energii.
Europejskie ceny gazu są przez cały czas około pięciu razy wyższe niż w USA, podczas gdy przed pandemią były tylko dwa razy wyższe. Kolejna prognoza jest również negatywna dla Niemiec. Ekonomiści MFW obniżyli prognozę wzrostu światowego handlu o 0,2 proc. do 3,2 proc. jeżeli globalny handel rośnie wolniej niż globalna gospodarka, oznacza to rodzaj deglobalizacji. To kolejna zła wiadomość dla Niemiec jako kraju eksportującego. Dlatego też MFW nie spodziewa się w najbliższym czasie poprawy sytuacji w Niemczech. Prognoza wzrostu na 2026 r. została obniżona o 0,3 proc. do 1,1 proc.
Niemcy straciły na globalnym znaczeniu
Ekonomiści wyraźnie wskazują na rozbieżności w potencjalnym wzroście. Jest to stopa wzrostu, jaką gospodarka może osiągnąć, biorąc pod uwagę liczbę pracowników i wydajność pracy. W Niemczech ten potencjalny wzrost spadł o połowę do około 0,7 proc. w ciągu pięciu lat. Z drugiej strony, w USA wskaźnik ten wzrósł z około dwóch do 2,8 proc.
Na krótko przed rozpoczęciem Światowego Forum Ekonomicznego w Davos World Economic Outlook pokazuje, jak bardzo Niemcy straciły na globalnym znaczeniu. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) i minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) prawdopodobnie będą mieli trudności z przedstawieniem Niemiec w korzystnym świetle. Raport MFW ujawnia jeden pozytywny szczegół: jeżeli prognozy wzrostu na 2026 r. nie będą musiały zostać obniżone, Niemcy nie będą już na dole rankingu wzrostu MFW w 2026 r. Ekonomiści prognozują wzrost gospodarczy na poziomie zaledwie 0,9 i 0,8 proc. odpowiednio dla Włoch i Japonii.