Przez większość ubiegłego tygodnia zboża i oleiste traciły na wartości w Chicago pod wpływem umacniającego się dolara, który zaczyna szkodzić amerykańskiemu eksportowi. Dopiero piątek przyniósł duże techniczne odbicie, które ograniczyło skalę tygodniowej przeceny w Chicago.
Kurs euro/dolara spadł o 1,6% w skali tygodnia do 1,053 w piątek (najniżej od roku) po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
Osłabienie popytu na droższe amerykańskie towary widoczne było w czwartkowym raporcie USDA, który pokazał spadek tygodniowych zamówień eksportowych na soję i kukurydzę.
Tygodniowe dane dotyczące eksportu kukurydzy i soi ze Stanów Zjednoczonych, opublikowane w piątek przez USDA, okazały się niższe w porównaniu z poprzednim tygodniem i w niskim przedziale oczekiwań. Zamówienia netto na kukurydzę wyniosły 1,315 mln ton, a na soję 1,555 mln ton. Jednocześnie tygodniowa sprzedaż pszenicy była stabilna i wyniosła 380 tys. ton. Jednak korzystne warunki uprawy pszenicy ozimej na Środkowym Zachodzie wywierają presję spadkową na ceny.
Wynik wyborów w USA dostarczył nowego czynnika ryzyka dla amerykańskiego eksportu (w konsekwencji dla cen) w perspektywie kilku miesięcy, jakim będzie zapowiadany przez Donalda Trumpa powrót do wojny handlowej z Chinami.
Warto przypomnieć, iż amerykańska kukurydza i soja korzystały do niedawna ze wsparcia w postaci cięcia krajowych plonów i zbiorów obu upraw w listopadowej prognozie USDA.
Giełda w Paryżu
Taniejące skokowo euro w stosunku do dolara stanowi wsparcie dla unijnego eksportu pszenicy i jednocześnie podnosi ceny importowanych towarów, w tym kukurydzy, rzepaku i olejów roślinnych.
Stąd ceny unijnych kontraktów na zboża i rzepak opierały się presji spadkowej płynącej w minionym tygodniu z giełdy w Chicago i chętnie skorzystały z piątkowego odbicia za Atlantykiem. W konsekwencji tylko najbliższa seria unijnej kukurydzy straciła niespełna 1 euro w skali tygodnia, podczas gdy pszenica i rzepak lekko zyskały na wartości w tym czasie.
Francuscy rolnicy nadrabiają opóźnienia w zasiewach ozimych, ale zbiory kukurydzy postępują przez cały czas wolno. Według najnowszego cotygodniowego biuletynu FranceAgriMer, zasiewy pszenicy miękkiej sięgają78% planu na dzień 11 listopada, w porównaniu do 83% średnio w ciągu pięciu lat. Natomiast zbiory kukurydzy na ziarno są w dalszym ciągu znacząco opóźnione – wynoszą 71% w porównaniu do średnio 93%. Prognozowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni deszcze w Europie i spadek temperatur mogą znacząco utrudnić rozwój upraw ozimych.
Przyszłość sektora biopaliw jest niepewna, a co za tym idzie olejów roślinnych, po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta. Trump krytycznie podchodzi do zielonej energii i obiecał wspierać wydobycie i produkcję paliw kopalnych. Jednak w Europie rynek oleistych znajduje wsparcie w postaci bardzo słabych zbiorów słonecznika i małej podaży rzepaku. Międzynarodowe ceny oleju palmowego również odnotowują silne odbicie w obliczu ograniczonych zapasów w Azji Południowo-Wschodniej.
Andrzej Bąk
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż