Ostatnie spojrzenie na rok 2022 – najważniejsze momenty
Ekosystem kryptowalut stracił 2 biliony dolarów wartości rynkowej i stracił kilku głównych graczy w 2022 roku, ale nie umarł.
Terra, Three Arrows Capital, FTX i wiele innych dużych podmiotów doznało zniszczeń, które charakteryzowały burzliwy rok kryptowalut.
Ethereum zakończyło również „merge” z Proof-of-Stake po latach oczekiwania.
Rok 2022 był kolejnym pełnym wydarzeń rokiem dla przestrzeni zasobów cyfrowych, od pomocy wojennej Ukrainie po wielomilionowe ataki hakerskie i wstrząsające branżą afery.
Kryptograficzne momenty roku
Gdybyś poprosił przeciętną osobę na ulicy, aby podsumował rok 2022 w kryptografii, jest duża szansa, iż powie ci, iż to był rok, w którym technologia umarła. Tysiące inwestorów, którzy przybyli pijani w euforii na hossie w zeszłym roku, poprzysięgli, iż opuszczą tę przestrzeń na zawsze w 2022 r., gdy pojawi się kac, ale było kilku zagorzałych graczy, którzy zostali.
Dla tych, którym się to udało, nie był to spokojny rok. Jasne, nasze kryptowaluty straciły w tym roku mocno na wartości, ponieważ branża poniosła stratę 2 bilionów dolarów, ale było wiele ważnych wydarzeń, które zapewniły nam rozrywkę. A jeżeli nie rozrywkę, to przynajmniej zajęcie.
Typowe dla rynków niedźwiedzia jest to, iż niektóre z przełomowych wydarzeń roku były również jednymi z najbardziej katastrofalnych. I wielu twierdzi, iż rok 2022 był jednym z najbardziej katastrofalnych dla kryptowalut. Patrzyliśmy w szoku, jak Terra, Three Arrows Capital i FTX upadały jak kostki domina w odstępie zaledwie kilku miesięcy. Ludzie ponieśli ogromne straty i wydawało się, iż branża cofnęła się o lata.
Niemniej jednak rok 2022 przyniósł nam kilka pozytywnych zmian. Ethereum miał dobry rok pomimo słabych wyników cenowych ETH, gdy „fuzja” została w końcu dokonana. Widzieliśmy również, jak rządy na całym świecie uznają potencjał kryptowalut na tle wojny i gwałtownej inflacji.
Rok 2022 był jednym z najbardziej wstrząsowych w historii kryptowalut, ale branża przetrwała. Podczas ostatniej bessy pojawiło się pytanie, czy ekosystem przetrwa. W 2022 roku ci, którzy obserwują przestrzeń, nie mają już żadnych wątpliwości, iż krypto z nami zostanie. I to nie tylko na stałe, ale po wydarzeniach z tego roku fundamenty powinny być silniejsze niż kiedykolwiek w 2023 roku i później.
Na razie jednak branża wciąż zastanawia się nad tym, co było – pod każdym względem – niezapomnianym, jeżeli nie całkowicie pozytywnym rokiem dla ekosystemu kryptowalut.
Oto 10 najważniejszych momentów roku 2022
Kanada zamraża fundusze konwojów Freedom
Pierwsze duże wydarzenie kryptograficzne w 2022 roku nie miało miejsca w sieci ani choćby online, ale w Ottawie, stolicy Kanady. 22 stycznia setki kanadyjskich kierowców ciężarówek wyjechało z różnych części kraju, aby rozpocząć gromadzenie się na Wzgórzu Parlamentarnym, aby zaprotestować przeciwko nakazom i ograniczeniom dotyczącym szczepionek przeciwko COVID-19. Ponieważ rząd odmówił negocjacji z nimi, tak zwany „Konwój Wolności” przejął kontrolę nad ulicami. Organy ścigania walczyły o usunięcie protestujących ze względu na wielkość konwoju i pojazdów.
14 lutego, w odpowiedzi na protesty, premier Justin Trudeau powołał się na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych, która tymczasowo daje rządowi nadzwyczajne uprawnienia do reagowania na sytuacje kryzysowe związane z porządkiem publicznym. Administracja Trudeau nakazała następnie kanadyjskim instytucjom finansowym zamrożenie kont bankowych protestujących – a także każdego, kto wspiera ich darowiznami – w celu ograniczenia ich finansowania. Niezrażeni demonstranci przeszli na kryptowaluty, co skłoniło kanadyjskie władze do umieszczenia na czarnej liście co najmniej 34 różnych portfeli kryptograficznych podłączonych do Freedom Convoy. niedługo potem połączone siły policyjne siłą usunęły kierowców ciężarówek z ulic. Do 20 lutego centrum Ottawy zostało całkowicie oczyszczone.
Jeśli chodzi o przestrzeń kryptograficzną, protesty w Ottawie pokazały łatwość, z jaką choćby zachodnie demokracje mogły uzbroić swoje sektory finansowe przeciwko własnym obywatelom. W tym kontekście misja Bitcoina wysunęła się na pierwszy plan. Entuzjaści kryptowalut zwrócili uwagę, iż Bitcoin oferuje ogólnoświatowy system płatności bez zezwolenia, odporny na cenzurę, jako alternatywę dla kontrolowanych przez państwo sieci bankowych. Mimo wszystkich swoich wad, zdecentralizowane kryptowaluty oferują kluczową gwarancję: twoje pieniądze naprawdę należą do ciebie i nikt nie może cię powstrzymać przed ich używaniem. Jak Arthur Hayes napisał w marcowym poście Medium, jeżeli polegasz wyłącznie na tradycyjnym sektorze bankowym, „możesz myśleć, iż masz majątek netto w wysokości 100 USD, ale jeżeli bank lub rząd z jakiegokolwiek powodu zdecyduje, iż nie możesz już uzyskać dostępu do sieci cyfrowej, Twoja wartość netto wynosi 0 USD”.
Ukraina zaczyna przyjmować darowizny kryptowalutowe
Konflikt rosyjsko-ukraiński miał w tym roku duży wpływ na światowe rynki, w tym kryptowaluty. Rynek pogrążył się, gdy prezydent Władimir Putin nakazał rosyjskiej armii inwazję na Ukrainę, ale wojna ta stała się pierwszą, w której kryptowaluty znalazły się w centrum uwagi.
W ciągu kilku dni od inwazji, oficjalne konto ukraińskiego rządu na Twitterze opublikowało post z prośbą o darowizny Bitcoina i Ethereum z dwoma adresami portfeli. Tweet natychmiast wywołał zamieszanie, a Vitalik Buterin ostrzegł ludzi, iż konto mogło zostać zhakowane.
Ale rządowe Ministerstwo Transformacji Cyfrowej gwałtownie potwierdziło, iż prośba była w rzeczywistości uzasadniona. Ukraiński rząd naprawdę prosił o kryptowaluty, aby sfinansować swoje działania związane z pomocą wojenną.
Darowizny napłynęły i w ciągu trzech dni rząd zebrał BTC, ETH, DOT i inne aktywa cyfrowe o wartości ponad 30 milionów dolarów. Ktoś choćby wysłał CryptoPunk NFT.
Początkowa kampania zbierania funduszy była tylko jednym z historycznych posunięć rządu, by wykorzystać kryptowaluty w czasie kryzysu. Było też muzeum NFT, podczas gdy UkraineDAO współpracowało z rządem, aby zebrać dodatkowe fundusze i zwiększyć świadomość potencjalnych darczyńców.
Kryptowaluty również znalazły się w centrum uwagi podczas wojny z powodu sankcji Zachodu wobec Rosji, a politycy ostrzegali, iż rosyjscy oligarchowie mogą zwrócić się do kryptowalut, aby ukryć swoje bogactwo. Obywatele, którzy uciekli z Rosji, zwrócili się ku Bitcoinowi, aby zachować swoje pieniądze, podczas gdy rubel tracił na wartości, główne giełdy, takie jak Kraken, Binance i Coinbase, musiały stawić czoła wezwaniom do zablokowania rosyjskich obywateli w związku z globalnymi sankcjami. Wymienione trzy giełdy ograniczyły swoje usługi w następstwie sankcji UE.
Wśród zniszczeń spowodowanych rosyjskim atakiem na Ukrainę rola kryptowalut w wojnie pokazała potęgę pieniądza bez granic wyraźniej niż kiedykolwiek. W czasach kryzysu pieniądze internetowe służyły jako potężne narzędzie dla potrzebujących. Prośba Ukrainy o darowizny w zakresie kryptowalut była pierwszą na świecie, ale można śmiało powiedzieć, iż w przyszłości zobaczymy, jak inne państwa narodowe przyjmą kryptowaluty.
Biden podpisuje rozporządzenie wykonawcze w sprawie regulacji kryptowalut
Oprócz wszystkich innych szalonych rzeczy, które wydarzyły się w tym roku, władze na całym świecie – a zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych – podniosły swoją grę regulacyjną na zupełnie nowy poziom. I szczerze mówiąc, najwyższy czas. jeżeli mamy być szczerzy, podejście rządu USA do regulacji kryptowalut było rozproszone choćby w najlepszych czasach i trudno sobie wyobrazić branżę błagającą, tylko nieśmiałą, o jaśniejszy zestaw zasad.
W 2022 roku było całkiem jasne, iż władza wykonawcza nie poczyniła żadnych skoordynowanych postępów choćby w ustaleniu, czym adekwatnie są zasoby cyfrowe, nie mówiąc już o tym, jak je regulować. Czy są to papiery wartościowe? Surowce? Coś zupełnie innego? Może pod pewnymi względami przypominają papiery wartościowe, ale nie przypominają papierów wartościowych pod innymi względami. Być może niektóre z nich to towary, inne papiery wartościowe, a jeszcze inne waluty… ale jakie są kryteria, według których dokonujemy tych rozróżnień? Czy Kongres nad tym pracuje? Kto w ogóle ustala zasady w tej gałęzi rządu?
Prezydent, czyli kto
13 lat i trzy administracje po wydobyciu bloku Genesis Bitcoina, prezydent Biden wydał zarządzenie nakazujące prawie wszystkim agencjom federalnym, w tym departamentom gabinetu, ostateczne opracowanie kompleksowych planów regulacji i egzekwowania kryptografii w USA. Zamówienie Bidena było oczekiwane od miesięcy, zanim zostało ostatecznie podpisane w marcu, a kiedy dotarło, było powszechnie postrzegane jako dobrodziejstwo dla branży. Daleki od drakońskiego podejścia, którego wielu się obawiało, rozkaz Bidena był niczym więcej niż dyrektywą badawczą, która wymagała od każdej agencji, aby raz na zawsze opracowała plan i przedłożyła go Białemu Domowi.
Chociaż nie ma zgody co do tego, iż potrzebny jest kompleksowy zbiór zasad kryptograficznych, organ rządowy mający uprawnienia do jego napisania – tj. Kongres – nie sygnalizuje, iż spieszy się z czymkolwiek. W obecnym stanie kryptowaluty mogą być regulowane tylko w ramach przepisów, które są w tej chwili napisane, i to jest zadanie prezydenta. Najwyższy czas, żeby prezydent przynajmniej zaczął coś robić. Bo może.
Dekret wykonawczy naprawdę nie ma wiele pod względem mocy i wykonalności; ma mniej więcej taką samą moc prawną jak memorandum biurowe. Ale kiedy danym urzędem jest władza wykonawcza Stanów Zjednoczonych, nie można nie doceniać znaczenia takiej notatki.
Atakujący kradną 550 milionów dolarów z sieci Ronin
Crypto padło ofiarą wielu głośnych ataków hakerskich w 2022 r., ale dziewięciocyfrowy exploit, który uderzył w most Ronin firmy Axie Infinity w marcu, był zdecydowanie największy.
Grupa atakujących zidentyfikowana później przez amerykańskie organy ścigania jako sponsorowana przez państwo północnokoreańska grupa Lazarus wykorzystała e-maile phishingowe, aby uzyskać dostęp do pięciu z dziewięciu walidatorów sieci Ronin. Pozwoliło to syndykatowi przestępczemu splądrować most, który łączył sieć z siecią główną Ethereum o wartości 173 600 Ethereum i 25,5 mln USDC o łącznej wartości około 551,8 mln USD.
Najdziwniejszym szczegółem całego incydentu jest to, iż włamanie miało miejsce sześć dni przed publikacją wiadomości o włamaniu. Przez prawie tydzień nikt zarządzający mostem ani zapewniający płynność nie zorientował się, iż środki zostały skradzione. Chociaż pokazuje to niepokojący brak uwagi ze strony twórcy Axie Infinity, Sky Mavis i jego partnerów, powolną reakcję można częściowo wytłumaczyć brakiem wykorzystania mostu z powodu pogarszających się warunków rynkowych.
Incydent z Roninem zapoczątkował serię ataków Grupy Lazarus na przestrzeń kryptograficzną. W czerwcu Harmony, sieć warstwy 1, straciła 100 milionów dolarów w wyniku podobnego phishingu, podczas gdy założyciel DeFiance Capital, Arthur Cheong, również padł ofiarą ukierunkowanego ataku północnokoreańskich hakerów, co kosztowało go stos wartościowych Azuki NFT.
Chociaż większości tych funduszy wciąż brakuje, około 36 milionów dolarów zostało zwróconych z pomocą firmy analitycznej Chainalysis i giełdy kryptowalut Binance.
Yuga Labs wprowadza na rynek Otherside
Yuga Labs wygrał w NFT w 2021 r., ale twórca Bored Ape Yacht Club nie zwolnił swojej passy, gdy wkroczył w 2022 r. Marcowe przejęcie kolekcji CryptoPunks i Meebits firmy Larva Labs przypieczętowało koronę Yugi jako czołowej na świecie firmy NFT, pomagając szybować znudzonym małpom. Znudzeni członkowie społeczności Ape doświadczyli największego szoku roku, kiedy ApeCoin spadł w następnym tygodniu, a posiadacze oryginalnych tokenizowanych zdjęć małp otrzymali sześciocyfrowe wypłaty. Firma uzyskała również mega-podbicie prowadzone przez a16z, ale największe wydarzenie roku miało miejsce w kwietniu, kiedy skupiła się na Metaverse.
Yuga rozpoczął swój rozdział Metaverse od sprzedaży NFT wirtualnych działek, oferując członkom społeczności szansę na posiadanie kawałka mistycznego świata zwanego „Otherside”. Zgodnie z podręcznikiem Yuga, obecni członkowie społeczności otrzymali własne działki Otherdeeds za darmo w nagrodę za ich lojalność, podczas gdy inni dostali możliwość kupienia 55 000 działek wirtualnego świata. I zarobili kasę.
Premiera Otherside była najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem NFT roku, a Bored Apes poszybowało w górę, więc popyt na wirtualną krainę był wysoki. Zgodnie z oczekiwaniami wybuchła wojna gazowa i tylko ci, którzy mogli sobie pozwolić na wydanie tysięcy dolarów na swoją transakcję, przeszli przez nią. Yuga obwinił problemy z uruchomieniem przeciążeniem Ethereum i zasugerował, iż może odejść od sieci, chociaż plany te nigdy nie zostały zrealizowane. Podsumowując, firma zgromadziła około 310 milionów dolarów ze sprzedaży, co czyni ją największym sukcesem NFT w historii. Ceny na rynku wtórnym na krótko wzrosły i od tego czasu spadły z powodu ogólnej słabości rynku, ale można śmiało powiedzieć, iż wszystkie oczy zwrócą się z powrotem na kolekcję, gdy szum w Metaverse wzrośnie. W roku, w którym doszło do awarii NFT, Yuga po raz kolejny udowodniła, iż technologia nigdzie się nie wybiera. A Otherside ma tak dobre szanse aby przejść na wyższy poziom.
Upadek Terry
W szczytowym okresie Terra była jedną z największych kryptowalut na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej. Terra odnotowała oszałamiający wzrost od końca 2021 do początku 2022 roku, głównie dzięki sukcesowi swojego rodzimego stablecoina, UST. W przeciwieństwie do większości stablecoinów, UST nie był w pełni zabezpieczony: opierał się na mechanizmie algorytmicznym, aby pozostać na równi z dolarem amerykańskim. System pozwala użytkownikom bić nowe tokeny UST poprzez spalenie równoważnej ilości ulotnej monety LUNA Terry lub wymieniać UST na nowe monety LUNA.
Mechanizm Terry pomógł blockchainowi wzrosnąć na początku bessy, gdy użytkownicy kryptowalut szukali schronienia w stablecoinach, aby uniknąć narażenia na spadające aktywa kryptograficzne. UST był szczególnie kuszącą opcją ze względu na Anchor Protocol, platformę pożyczkową na Terra, która zapewniała 20% zwrotu z pożyczek UST. Gdy uczestnicy rynku przybywali do UST, aby skorzystać z zysku, coraz częściej spalali LUNA, podnosząc jej cenę. Wzrost – w połączeniu z wyraźnym poparciem frontmana Terry, Do Kwona w mediach społecznościowych – wywołał wrażenie, iż Terra jest po prostu niewrażliwa na trend spadkowy. Z kolei UST wydawał się jeszcze bardziej atrakcyjny.
W szczytowym momencie ekosystem Terra był wart ponad 40 miliardów dolarów, ale mechanizm podwójnego tokena sieci okazał się jego zgubą. Seria wyprzedaży wielkości wieloryba rzuciła wyzwanie pigowi UST 7 maja, podnosząc dzwonki alarmowe. Dwa dni później UST ponownie stracił swój pig, wywołując pełnoobjawową panikę na rynku. Posiadacze UST spieszyli się, aby wymienić swoje tokeny na monety LUNA, znacznie zwiększając podaż LUNA i obniżając wartość monety, co z kolei skłoniło jeszcze więcej posiadaczy UST do wykupu. Do 12 maja cena UST wynosiła 0,36 USD, podczas gdy cena LUNA spadła do ułamków centa.
Upadek Terry spowodował zniszczenie rynku, ale szkody na tym się nie skończyły. Implozja protokołu wywołała ostry kryzys płynności, uderzając w głównych graczy, takich jak Celsjusza, Three Arrows Capital, Genesis Trading i Alameda Research. Ustawodawcy z całego świata potępili również zagrożenia stwarzane przez stablecoiny, zwłaszcza te algorytmiczne. Pod wieloma względami Terra była największą porażką zdecentralizowanych finansów, a konsekwencje jej implozji wciąż się ujawniają.
Celsjus, 3AC – poważny kryzys płynności kryptowalut
Kiedy ekosystem Terry się zawalił, wiedzieliśmy, iż będzie źle, ale nie wiedzieliśmy jeszcze, kogo to dotknie i jak długo to potrwa. Tak się składa, iż zajęło to około miesiąca. Terra implodowała w maju, wymazując dziesiątki miliardów dolarów wartości i przyciągając uwagę prokuratorów na wielu kontynentach. Do połowy czerwca owoce „pracy” Do Kwona trafiły na scentralizowane, detaliczne rynki kryptograficzne i wtedy sprawy naprawdę potoczyły się źle.
Wieczorem 12 czerwca Celsjus zaalarmował swoich klientów, iż tymczasowo, ale na czas nieokreślony, wstrzymuje wypłaty. Wszyscy od razu wiedzieli, iż to bardzo źle. Celsjus zainwestował w Terrę, a kiedy dno tego projektu spadło, podsyciło płomień, który został już rozpalony przez nieautoryzowane transakcje CEO Alexa Mashinsky’ego w księgach firmy, jak później ujawniono. Gdy jego inwestycje stały się niewypłacalne, wywołały reakcję łańcuchową wśród. Co gorsza, większość tego zaciągania i udzielania pożyczek odbywała się w ramach zamkniętej sieci kilku firm. Celsjus pożyczał pieniądze na zdecentralizowanych platformach, takich jak Maker, Compound i Aave, ale także udzielał dużych pożyczek scentralizowanym podmiotom, takim jak Genesis, Galaxy Digital i Three Arrows Capital. Ci faceci (z wyjątkiem Galaxy, trzeba przyznać) odwracali się i pożyczali go ponownie i tak dalej. Prawdopodobnie miną lata, zanim zobaczymy pełne łańcuchy dostaw otaczające wszystkie aktywa, które były przekazywane, ale wszelkie znaki mówią, iż przy wszystkich ich wielomiliardowych wycenach firmy te mogły po prostu przekazywać tę samą kupę pieniędzy w kółko.
Następną poważną implozją były Three Arrows; w ciągu kilku dni od ogłoszenia przez Celsjusa plotki o niewypłacalności 3AC zaczęły drżeć w posadach, a jego współzałożyciele, Su Zhu i Kyle Davies, umilkli. Uważa się, iż teraz uciekają z powodu około 3,5 miliarda dolarów po niespłacaniu serii pożyczek. Inni, tacy jak Babel Finance, Voyager Digital i BlockFi, również zostali dotknięci zarazą, która ostatecznie dotarła do imperium FTX Sama Bankmana-Frieda (nawet jeżeli zajęło to kilka miesięcy).
Czerwcowy kryzys płynności posłużył jako straszne przypomnienie niebezpieczeństw związanych ze scentralizowanymi giełdami i stopnia, w jakim ci tak zwani „powiernicy” faktycznie przechowują środki klientów. To prawda, iż niektóre z tych firm nie ukrywały tego, co robią, choćby jeżeli nie zwracały na to szczególnej uwagi. Ale hej, to była główna wartość CeDeFi — jeżeli chciałeś uzyskać atrakcyjne zyski z DeFi, ale nie miałeś czasu, wiedzy ani cierpliwości, aby zrobić to sam, możesz poprosić opiekuna, który zrobi to za ciebie. Ale musisz im zaufać do pewnego stopnia, a choćby jeżeli dajesz im pozwolenie na grę swoimi pieniędzmi, muszą być szczerzy co do tego, co – i mam na myśli dokładnie to, co – z nimi robią.
Celsjus, trzeba przyznać, jasno dał do zrozumienia, iż zamierza zrobić z depozytami klientów wszystko, co zechce: jego warunki świadczenia usług wyraźnie stwierdzają, iż nie jest prawnym opiekunem funduszy klientów i zamiast tego traktuje depozyty klientów jako:
„Pożyczkę” dla firmy, którą można swobodnie handlować, stawiać, pożyczać, przekazywać i nie tylko za pieniądze, jednocześnie wyjaśniając, iż „w przypadku bankructwa firmy Celsius… możesz nie być w stanie odzyskać lub odzyskać własności takich zasobów cyfrowych, i poza prawami wierzyciela firmy Celsjus wynikającymi z obowiązujących przepisów, możesz nie mieć żadnych środków prawnych ani praw w związku ze zobowiązaniami firmy Celsius wobec ciebie”.
Departament Skarbu USA a Tornado Cash
Tornado Cash to protokół chroniący prywatność, który pomaga użytkownikom zaciemniać historię transakcji w łańcuchu. 8 sierpnia Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA ogłosiło, iż umieściło protokół na swojej liście sankcji. W oświadczeniu agencja stwierdziła, iż cyberprzestępcy (w tym hakerzy sponsorowani przez państwo z Korei Północnej) używali Tornado Cash jako narzędzia do prania brudnych pieniędzy.
Zakaz oburzył branżę kryptograficzną. Firmy kryptograficzne, takie jak Circle i Infura, natychmiast przystąpiły do przestrzegania sankcji, umieszczając na czarnej liście adresy Ethereum, które miały kontakt z Tornado Cash. Niektóre protokoły DeFi poszły w ich ślady, blokując portfele z ich interfejsów.
Po ogłoszeniu OFAC, Holenderska Służba Informacji Podatkowej i Śledczej aresztowała głównego programistę Tornado Cash, Alexeya Pertseva, pod zarzutem ułatwiania prania brudnych pieniędzy. przez cały czas przebywa w areszcie i nie postawiono mu żadnych formalnych zarzutów.
Zakaz Tornado Cash był bezprecedensowy, ponieważ po raz pierwszy agencja rządowa sankcjonowała kod open source, a nie konkretny podmiot. Wyraził również zaniepokojenie zdolnością Ethereum do zachowania odporności na cenzurę.
Godne pochwały jest to, iż społeczność kryptograficzna podjęła różne inicjatywy, aby walczyć z tą decyzją, z których najbardziej godnym uwagi jest pozew Coin Center przeciwko OFAC. Wynik sprawy może mieć ogromny wpływ na przyszłość kryptowalut, ponieważ określi, czy rząd USA ma uprawnienia do sankcjonowania innych zdecentralizowanych projektów.
Merge Ethereum
Niewiele było rzeczy, które mogłyby odwrócić naszą uwagę od złych wiadomości w 2022 roku, ale Ethereum przyniosło latem trochę ulgi, gdy zaczęło wyglądać na to, iż „Merge” może być wreszcie dokonane. Długo oczekiwana aktualizacja Proof-of-Stake Ethereum była dyskutowana tak długo, jak istniał blockchain, więc oczekiwania były duże po sfinalizowaniu wrześniowej premiery.
Hype na fuzję wystarczył, aby wyrwać rynek z rozpaczy po czerwcowym kryzysie płynności, a rozmowa o rozwidleniu sieci Proof-of-Work pomogła narracji nabrać rozpędu. ETH wzrósł o ponad 100% w porównaniu z czerwcowym dnem, budząc nadzieje, iż korzyści z fuzji – poprawa efektywności energetycznej o 99,95% i 90% spadek emisji ETH – mogą pomóc kryptowalutom w zwyżce.
Ostatecznie aktualizacja dokonała się bez żadnych problemów 15 września. Jak przewidywali niektórzy doświadczeni handlowcy, fuzja była wydarzeniem „sprzedaj wiadomości”, a EthereumPOW się nie powiodło, ale społeczność Ethereum była niewzruszona słabą akcją cenową. Często porównywany do zmiany silnika samolotu w trakcie lotu, Merge został okrzyknięty największą technologiczną aktualizacją kryptowalut od czasu premiery Bitcoina, a programiści Ethereum byli szeroko oklaskiwani za swój sukces.
Co ciekawe, prasa głównego nurtu zwróciła uwagę na ulepszoną efektywność emisyjną Ethereum po wydaniu Merge, ale jest prawdopodobne, iż rzeczywisty wpływ aktualizacji będzie widoczny dopiero w nadchodzących latach.
Fuzja znacznie poprawiła politykę pieniężną Ethereum do tego stopnia, iż ETH na krótko przekształciło się w kryptowalutę deflacyjną i mogło przygotować grunt pod przyjęcie ETH przez żądne zysków instytucje. jeżeli więc kryptowaluty mają wejść na nową hossę w świecie po fuzji, Ethereum ma równie dobre szanse na prowadzenie w wyścigu.
Upadek FTX
Do jesieni 2022 roku poczucie katastrofy w świecie kryptograficznym prawie się unormowało. Terra upadła, kilkanaście znanych firm upadło w ciągu lata, Ministerstwo Skarbu zdelegalizowało protokół open source i tak dalej. Ale podczas gdy byliśmy prawie odrętwiali od samej skali katastrof, które dotknęły nas w tym roku, rok 2022 zachował swój najbardziej szokujący kataklizm na koniec.
Zaledwie miesiąc wcześniej giełda FTX była na szczycie świata. Giełda z siedzibą na Bahamach była znana z wydawania dużych pieniędzy na promowanie swojego wizerunku, a czyniąc to, zbliżyła się do powszechnie znanej nazwy, tak jak w przypadku słowa kryptowaluty. Wyraźnie celując w amerykańskiego konsumenta detalicznego, FTX szczególnie mocno zaangażowała się w kojarzenie się ze sportem, zawierając umowy sponsorskie z takimi postaciami jak Tom Brady i Steph Curry, uderzając swoją nazwą na arenie Miami Heat i rozpryskując się na reklamach podczas Super Bowl. Kiedy inni scentralizowani powiernicy zaczęli zawodzić, FTX wkroczył do zaoferowania kredytu awaryjnego i inwestycji, aby zażegnać najgorsze.
Jego niechlujny dyrektor generalny, Sam Bankman-Fried, dokładał szczególnych starań, aby zamienić swoje bojówki na koszulę i krawat, kiedy odwiedzał Waszyngton, aby rozprawić się z politykami i organami regulacyjnymi, zapewniając ich o wiarygodności FTX i zaangażowaniu w zrównoważoną współpracę między rządem i przemysłem do ustanowienia rozsądnych zasad i regulacji dotyczących przestrzeni walut cyfrowych. Zaszczycał okładki magazynów, gościł byłych szefów państw na imprezach FTX i robił wielkie pokazówek, twierdząc, iż jego ostatecznym celem jest zarobienie jak największej ilości pieniędzy, aby móc rozdać to wszystko na szczytne cele.
Więc to było jak bomba na początku listopada, kiedy pogłoski o braku płynności w siostrzanej firmie FTX, Alameda Research (również założonej przez SBF i zgodnie z aktami sądowymi, całkowicie pod jego kontrolą) mogły wywrzeć presję na FTX. To wywołało panikę bankową na platformie, która następnie ujawniła, iż większość aktywów giełdy już zniknęła. Według większości relacji, historia jest taka, iż FTX „pożyczył” te depozyty firmie Alameda, która straciła miliardy na źle zarządzanych pozycjach wysokiego ryzyka. Potem Alameda również je straciła, pozostawiając 10 miliardów dolarów dziury w księgach FTX.
Gdy więcej szczegółów wychodzi na jaw dzięki przesłuchaniom świadków i dokumentom sądowym, stało się boleśnie jasne, iż FTX nie tylko nie była dobrą firmą, ale była wyjątkowo zła. Wszystko – i mam na myśli wszystko – w wybuchu FTX było niezwykłe, a każde ujawnienie nadużycia, oszustwa, dwulicowości, niekompetencji i oszustwa przewyższało tylko następne. Oczywiście szczegóły wciąż są niejasne i nikomu jeszcze nie udowodniono winy za jakiekolwiek przestępstwa. Ale wiemy co najmniej dwie rzeczy na pewno: istnieją poważne dowody na to, iż FTX wziął 10 miliardów dolarów z depozytów swoich klientów, aby pokryć złe transakcje Alamedy, a oni choćby nie zadali sobie trudu, aby śledzić pieniądze.
Słaba księgowość to jedno, zupełnie inną rzeczą jest nieprowadzenie ksiąg w ogóle. Teraz wydaje się prawdopodobne, iż kiedy FTX wstrzymało wypłaty podczas paniki bankowej, której doświadczyło 8 listopada, mogło to być po części spowodowane tym, iż firma choćby nie wiedziała, gdzie są pieniądze.
Trzy dni później FTX złożyła wniosek o upadłość, a SBF „zrezygnował” ze stanowiska dyrektora generalnego FTX. Natychmiast został zastąpiony przez Johna J. Raya III, człowieka, który zrobił karierę, nadzorując likwidację upadających firm, z których część upadła w wyniku oszustwa lub innego nadużycia. W biznesie Ray jest niczym innym jak legendą i zeznał na piśmie przed sądem:
„Nigdy w mojej karierze nie widziałem tak całkowitej porażki kontroli korporacyjnej i całkowitego braku wiarygodnych informacji finansowych, jak tutaj. Od naruszonej integralności systemów i wadliwego nadzoru regulacyjnego za granicą, po koncentrację kontroli w rękach bardzo małej grupy niedoświadczonych, nieskomplikowanych i potencjalnie zagrożonych osób, ta sytuacja jest bezprecedensowa”.
Nowy rok 2023 będzie z pewnością interesujący i jego rozpoczęcie wiąże się z nadzieją, iż gorzej być nie może. Dlatego oczekujmy lepszego 2023 roku.
Może Cię zainteresuje :