Oszczędności Polaków nie wystarczą na długo. Tyle mamy na koncie

Zdjęcie: Polsat News


83 proc. Polaków deklaruje posiadanie oszczędności, ale tylko 4 na 10 ma wystarczający bufor finansowy, by przetrwać pół roku bez dochodu – wynika z badania "Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków". - Coraz częściej odczuwamy presję związaną z finansami osobistymi - zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.


4 na 10 Polaków posiada bezpieczeństwo finansowe


83 proc. Polaków posiada oszczędności, ale aż u 33 proc. z nich są na tyle niewielkie, iż pozwalają na utrzymanie się bez pracy jedynie miesiąc - wynika z badania Rejestru Dłużników BIG "Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków".
28 proc. Polaków posiada rezerwę finansową nieprzekraczającą 5 tys. zł, a najwięcej osób zgromadziło oszczędności w przedziale 10-30 tys. zł. Co szósty badany (15 proc.) dysponuje kwotą powyżej 100 tys. zł. W porównaniu do lat 2023 i 2024 widać wzrost poziomu oszczędności. Wskaźnik osób posiadających ponad 50 tys. zł wynosił 22 proc. w roku 2023, 24 proc. w roku 2024, a w tej chwili osiągnął poziom 28 proc. Reklama


"Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w czerwcu wyniosło 8800 zł brutto, czyli około 6330 zł netto. Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej to 6883 zł brutto, czyli 4645 zł netto. Oznacza to, iż połowa zatrudnionych osób zarabiała nie więcej niż ta kwota, a druga połowa nie mniej. Bufor bezpieczeństwa finansowego definiujemy jako krotność wynagrodzeń netto, które mamy odłożone. Najczęściej jest to wartość 6 miesięcznych wynagrodzeń netto. Gdy więc przyjmiemy medianę wynagrodzeń, to wielkość bufora wynosi około 27 870 zł. Z wyników badania wynika, iż 4 na 10 Polaków ma zgromadzone oszczędności na poziomie tego bufora, czyli posiada bezpieczeństwo finansowe" - zauważył główny analityk BIG InfoMonitor Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Rogowski, zauważył również, iż Polacy coraz częściej odczuwają presję związaną z finansami osobistymi. Z jednej strony rosnące wynagrodzenia i spadek inflacji sprzyjają wzrostowi oszczędności oraz większej dbałości o przyszłość finansową. Z drugiej jednak strony, wysoki poziom zadłużenia oraz rosnące koszty życia stanowią poważne wyzwanie dla wielu gospodarstw domowych, które muszą balansować między oszczędzaniem a spłatą zobowiązań. W ostatnim półroczu aż jedna trzecia Polaków była zmuszona sięgnąć po swoje oszczędności, by pokryć podstawowe wydatki.
Z badania wynika, iż osoby poniżej 25. roku życia rzadziej posiadają poduszkę finansową, głównie z powodu braku stałych dochodów. W starszych grupach wiekowych odsetek osób z oszczędnościami pozwalającymi na utrzymanie się przez dłużej niż rok wzrasta z 8 proc. do 19 proc. Oszczędności do 10 tys. zł częściej mają kobiety, natomiast mężczyźni częściej gromadzą większe kwoty powyżej 30 tys. zł.


Liczba dłużników. Polacy są winni 86,5 mld zł


Według danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy BIK, od maja ubiegłego roku liczba niesolidnych płatników zmalała o 116 226 osób, a wartość zaległych zobowiązań spadła o ponad 194 mln zł. Mimo to wciąż około 2,5 mln Polaków pozostaje z niespłaconymi długami sięgającymi łącznie 86,5 mld zł.
"A to oznacza, iż średnio na konsumenta przypada 34 644 zł zaległych zobowiązań, co dla osób z niższymi oszczędnościami, które chciałyby je wykorzystać na spłatę długów, może to być nie do udźwignięcia. Należy też pamiętać, iż spadek oszczędności wykorzystywanych w tym celu może prowadzić do problemów w razie nagłych potrzeb finansowych i dalszego nakręcania się spirali zadłużenia. Miejmy nadzieję, iż w najbliższej perspektywie poziom oszczędności Polaków będzie rósł, a liczba osób z problemami finansowymi w naszych bazach będzie dalej spadać" - podkreślił główny analityk BIG InfoMonitor.