Irlandzką społecznością kryptowalutową wstrząsnęła kolejna wiadomość o popełnionym przestępstwie. Tym razem łupem sprawcy padły kryptowaluty o łącznej wartości 8 milionów funtów.
W procesie dyrektora firmy Razormind Limited, oskarżonego o wielomilionowe oszustwo kryptowalutowe, zeznawać będzie ponad 30 świadków z całego świata.
Logistyczne wyzwanie
Podczas krótkiego przeglądu sprawy przeciwko 45-letniemu Jawadowi Yaqubowi, oskarżyciel Samuel Magee powiedział, iż zorganizowanie zeznań będzie dużym wyzwaniem logistycznym. Podczas procesu, który rozpocznie się 4 marca 2024 r. w sądzie w miejscowości Downpatrick zeznawać będzie 32 świadków z 18 krajów, w tym dwunastu ze Stanów Zjednoczonych, trzech z Australii, dwóch z Holandii oraz kilkoro innych z Wietnamu i Japonii. Prokuratura będzie musiała napisać do każdego z tych państw pisma z prośbą o współpracę.
Yaqubowi postawionych zostanie 19 zarzutów przekształcenia mienia pochodzącego z przestępstwa, cztery zarzuty oszustwa poprzez tzw. fałszywe przedstawienie oraz pojedyncze zarzuty dotyczące oszukańczego szkolenia i kradzieży. Działania te zostały rzekomo popełnione w okresie od lutego 2016 r. do października 2018 r.
Kolejne dobrze przemyślane oszustwo kryptowalutowe
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż Yaqub promował Razormind jako „wiodącą na świecie firmą świadczącą usługi informatyczne, świadczącą szeroki zakres usług dla znacznej i zróżnicowanej bazy klientów, w tym korporacji, instytucji finansowych, rządów i zamożnych osób fizycznych”. Lista rzekomych klientów miała obejmować Bank of America, Commonwealth Bank of Australia, Center for Responsible Lending, Chubb, Deutsche Lufthansa, Farmers’ Mutual Group, HealthPartners, Telefonica O2 i Texas Public Schools. Yaqub twierdził również, iż uzyskał tytuł magistra i doktora na Queen’s University. Mężczyzna jest oskarżony o kradzież 397,504 Bitcoinów należących do Razormind Limited. Przy obecnej wartości rynkowej daje to kwotę ponad 8 milionów funtów.
Miasto Downpatrick, w którym będzie odbywa się proces, znajduje się 33 km na południe od Belfastu. Jest stolicą i siedziba rady hrabstwa Down. Swoją nazwę wzięło od fortu, który niegdyś stał na wzgórzu dominującym nad miastem i na którym stoi katedra Down.