Konstantin Małofiejew jest na fali. To prawdziwie silna postać w Rosji. Jest po części odpowiednikiem stratega Białego Domu Steve'a Bannona, po części Elona Muska, bogacza angażującego się w politykę — i naciska na Władimira Putina, żeby zniszczył Ukrainę. Nie boi się też krytykować Kremla za zbyt łagodną politykę. Marzy o powrocie Imperium Rosyjskiego, a nie brakuje takich, którzy uważają, iż to on może stanąć na czele kraju po Putinie.