Otodom: Sprzedaż nowych mieszkań na głównych rynkach przekroczyła 4 tys. w lipcu

1 tydzień temu

Warszawa, 05.08.2025 (ISBnews) – Sprzedaż mieszkań na 7 głównych rynkach w Polsce (Warszawa, Łódź, Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto, Katowice) przekroczyła 4 tys. lokali, co oznacza wzrost o 32% wobec czerwca i o 59% r/r, wynika z danych Otodom. Deweloperzy aktywnie odpowiedzieli na popyt, wprowadzając do sprzedaży 4,3 tys. mieszkań, dzięki czemu oferta na 7 głównych rynkach sięgnęła rekordowych 63 tys.

Druga połowa miesiąca okazała się lepsza niż pierwsza, co sugeruje, iż popyt nie tylko wrócił, ale również przyspieszył. Eksperci jednak podkreślają, iż jest za wcześnie, by mówić o powrocie trwałego wzrostu sprzedaży.

“Sierpień to tradycyjnie najsłabszy miesiąc pod względem sprzedaży mieszkań w całym roku. Dodatkowo czynniki, które w ostatnich tygodniach wspierały decyzje zakupowe, w szczególności obniżki stóp procentowych, w tym czasie nie wystąpią. Warto pamiętać, iż sierpień to jedyny miesiąc, w którym Rada Polityki Pieniężnej nie podejmuje decyzji w sprawie poziomu stóp, co oznacza brak dodatkowego impulsu stymulującego popyt na początku miesiąca. Rozsądnym podejściem będzie więc traktowanie lipcowych danych jako sygnału, a nie jako potwierdzenia trwałego trendu. Na rynku zaszło wiele zmian, zarówno regulacyjnych, jak i makroekonomicznych. Dlatego potrzebujemy kilku kolejnych miesięcy, by móc mówić o odwróceniu trendu” – powiedziała dyrektorka badań rynku Otodom Katarzyna Kuniewicz, cytowana w komunikacie.

W lipcu deweloperzy uruchomili sprzedaż niemal 4,3 tys. mieszkań w ramach 105 nowych inwestycji. W efekcie liczba dostępnych mieszkań na siedmiu największych rynkach mieszkaniowych w Polsce wzrosła do rekordowego poziomu blisko 63 tys. Co ciekawe, choć miesięczny wzrost oferty wyniósł 1% względem czerwca, to był on wyraźniejszy, niż sugerowałby bilans pomiędzy liczbą mieszkań sprzedanych i wprowadzonych na rynek.

“W dużej mierze to efekt ‘odmrożenia’ mieszkań, które wcześniej były zarezerwowane lub uznane za sprzedane. Wraz z podjęciem finalnej decyzji zakupowej przez klientów część rezerwacji została anulowana, a niewybrane lokale wróciły do oferty” – wskazała Katarzyna Kuniewicz.

Skalę zmian najlepiej oddaje porównanie z poprzednimi latami. W lipcu 2024 roku w ofercie deweloperów na 7 głównych rynkach było o 21% mniej lokali, a dwa lata temu o 40% mniej. To pokazuje, jak dynamicznie zmienia się rynek i jak elastycznie firmy deweloperskie potrafią reagować na nowe uwarunkowania, podkreślono.

Lipcowe ożywienie nie ominęło także rynku wtórnego. Zainteresowanie mieszkaniami z drugiej ręki w 7 największych polskich miastach wyraźnie wzrosło, a liczba odpowiedzi na oferty w tym segmencie na portalu Otodom sięgnęła 87 tys. i była o 14% wyższa niż miesiąc wcześniej. To wynik przekraczający typową sezonową dynamikę i dowód na to, iż poprawa warunków kredytowych zaczyna wpływać także na nastroje kupujących mieszkania z drugiej ręki.

Jednak w przeciwieństwie do rynku deweloperskiego, gdzie deweloperzy aktywnie odpowiedzieli na popyt, zwiększając liczbę nowych inwestycji, sprzedający na rynku wtórnym pozostali bardziej zachowawczy. Liczba nowych ogłoszeń wręcz spadła – w lipcu pojawiło się ich 45,6 tys., czyli o 5% w porównaniu do ubiegłego roku i o 1% mniej niż w czerwcu, wskazano również.

“Sytuację tę najlepiej tłumaczy wolniejsza rotacja ofert. Część właścicieli mieszkań może wstrzymywać się z decyzją o sprzedaży, obserwując rynek i czekając na dalszy rozwój sytuacji, w tym możliwe kolejne obniżki stóp procentowych. Taki scenariusz może wzmacniać nadzieję na wyższe wyceny, ale równocześnie ogranicza elastyczność rynku” – powiedziała ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom Milena Chełchowska.

Ceny na rynku wtórnym pozostają stabilne, z jedynie nieznacznymi wahaniami w ujęciu miesięcznym. W Warszawie, Trójmieście i Wrocławiu odnotowano niewielkie wzrosty (na poziomie 1-2%), a zmiany rok do roku nie wskazują na jednoznaczny kierunek trendu. Umiarkowane podwyżki cen pojawiły się w Katowicach (+5%) i Poznaniu (+2%), podczas gdy w Warszawie i Krakowie zanotowano lekkie spadki.

(ISBnews)

Idź do oryginalnego materiału