Oznaczył paczkę jako odebraną, ale jej nie dostarczył. Mętne tłumaczenie kuriera DHL

1 tydzień temu
Zdjęcie: Polsat News


To miała być klasyczna dostawa kurierem pod wskazany adres. Nie tym razem. Kurier DHL potwierdził bowiem przesyłkę, której nie dostarczył. Centrala gwałtownie podjęła interwencję. Jak sprawę tłumaczył sam kurier?


Przed zbliżającymi się świętami wielu Polaków prezenty i upominki kupuje w internecie, korzystając z usług kurierów, którzy dostarczają zakupy wprost do domu. Sytuacja, którą opisuje nasza czytelniczka, mogła przytrafić się każdemu.


Potwierdzenie odbioru przyszło, paczka nie doszła


Zamówienie, którego dokonała nasza czytelniczka w znanej sieci sklepów, w świątecznej ofercie miało darmową dostawę kurierem do domu. Kobieta skorzystała z tej możliwości bez dłuższego wahania, a dostawcą okazała się firma DHL. Już kilka dni później otrzymała informację, iż "Kurier DHL dostarczy dziś Twoją paczkę". O godzinie 11:10 odczytała także od DHL e-mail:Reklama


"Dzień dobry, Twoja paczka od (tu pojawiła się nazwa firmy - red.) o numerze (tu pojawia się numer przesyłki - red.) została dostarczona. Dziękujemy za skorzystanie z usług DHL Parcel", czytamy w wiadomości.


Problem w tym, iż paczka nie dotarła. Nikt nie dzwonił, nie pukał, a pod drzwiami nie było śladu po przesyłce. To kolejna taka sytuacja. Kobieta twierdzi, iż już kilkakrotnie w tym roku kurier tego przedsiębiorstwa najpierw przesyłał potwierdzenie, a dopiero po kilku minutach dostarczał paczkę.


Szybka interwencja biura obsługi DHL


Kilkanaście minut oczekiwania tym razem jednak nie wystarczyło, bo kuriera wciąż nie było. Kobieta w korespondencji z DHL znalazła zatem numer telefonu, zadzwoniła, jednak bezskutecznie. Napisała również wiadomość SMS. Ta także została zignorowana. Skąd telefon do biura obsługi klienta DHL. Uprzejma pani najpierw zapytała o numer przesyłki i dane odbiorcy, a po weryfikacji tych danych poinformowała kobietę, iż paczka została już dostarczona. Usłyszała choćby nazwę użytkownika, który rzekomo ją odebrał.
"W tej sytuacji ja zakładam interwencję, proszę o nierozłączanie się", usłyszała od DHL.
Wkrótce potem kobieta dodała, iż centrala skontaktuje się z kurierem i będzie szukać zagubionej paczki.


Kurier: Przypadkowo odznaczyłem dwie paczki


Niespełna godzinę po kontakcie z centralą DHL, kurier odpisał na przesłane wiadomości, twierdząc, iż "aplikacja w skanerze podaje złe godziny". To jednak nie koniec tej sprawy, bo kurier jeszcze tego samego dnia pojawił się z paczką pod wskazanym adresem. Wówczas zmienił już wersję wydarzeń. Zapytany, co się stało, twierdził tym razem, iż miał do dostarczenia dwie paczki pod bardzo podobny adres. Jednego z odbiorców spotkał przy okazji dostarczania innej przesyłki i omyłkowo oznaczył także drugą paczkę jako dostarczoną:
- Powinienem włączyć ten slot, wtedy wyświetliłyby się dwie oddzielne paczki, ja odznaczyłbym panią i dopiero zrealizował tego pana. A ja w pośpiechu odznaczyłem obie przesyłki - tłumaczył młody mężczyzna.
Kurier ostatecznie przeprosił za zamieszanie, ale nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, skąd podpis odbiorcy przy paczce. Tłumaczył, iż przy tej konkretnej ulicy zawsze jest w tych samych godzinach i dostawa o 11:00 była zwyczajnie niemożliwa. Mimo to żaden z zapytanych przez kobietę sąsiadów nie odebrał tego dnia przesyłki od kuriera DHL "w mieście". Czy zatem paczka o łącznej wartości kilkuset złotych dotarłaby do adresata, gdyby nie szybka reakcja klientki? Kobieta zapowiada, iż zamierza poinformować o zajściu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Do sprawy wrócimy.
Agnieszka Maciuła-Ziomek
Idź do oryginalnego materiału