Padł rekord kradzieży kryptowalut przez Koreę Północną

cryps.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Hacker


Skala kradzieży kryptowalut gwałtownie w tym roku wzrosła. Przez ostatnie miesiące skradziono ok. ​​2,2 miliarda USD w różnych kryptowalutach, co stanowi wzrost o 21% w porównaniu z rokiem poprzednim.


  • Przestępczość na rynku kryptowalut kwitnie – w tym roku skradziono 2,2 mld USD w kryptowalutach.
  • Prym na tym polu wiodą hakerzy z Korei Płn.

Hakerzy z Korei Płn. kradną na potęgę

Według raportu Chainalysis z 19 grudnia za masowe kradzieże odpowiadają grupy cyberprzestępcze powiązane z Koreą Północną.

Spójrzmy najpierw na suche liczby: sektor kryptowalut doświadczył w tym roku aż 303 incydentów hakerskich (rok temu było to 282). Ataki te spowodowały znaczne straty, przy czym większość skradzionych środków — 1,58 miliarda USD — zostało przejęta między styczniem a lipcem. To wtedy przejęto aż 72% całkowitej kwoty skradzionej w 2024 r. Daje na nam to skok o kolejne 84% w porównaniu z tym samym okresem w 2023 r.

W tym roku hakerzy atakowali nie projekty DeFi, ale głównie scentralizowane giełdy. Wystarczy wspomnieć o ataku na DMM Bitcoin (kwota 305 mln USD), do którego doszło w maju, i włamaniu na WazirX (235 mln USD), do którego doszło w lipcu.

Co ciekawe, przez cały czas głównym powodem udanych ataków jest przejmowanie kluczy prywatnych. Zupełnie jakby ludzie przez cały czas nie nauczyli się, iż tego ostatniego nie przekazuje się stronie trzeciej.

Wiemy też, co hakerzy robią potem z przejętymi kryptowalutami. Często piorą je dzięki zdecentralizowanych giełd, usług miksowania i mostów blockchaina.

Hakerzy z Korei Płn. ukradli blisko 1,34 mld USD. Wszystko w ramach 47 ataków. W skali roku skuteczność hakerów współpracujących z rodziną Kimów wzrosła w szokujący sposób. Rok temu ukradli “tylko” 660 mln USD.

Dlaczego akurat Korea Północna?

Dlaczego jednak to właśnie hakerzy z Korei Płn. są tak aktywni na “rynku” cyberprzestępców? Powodem jest to, iż reżim Kimów został objęty licznymi sankcjami ze strony Zachodu. Jednocześnie przez swoje położenie geopolityczne chce mieć broń jądrową. By zbudować tę ostatnią, potrzebuje kapitału i surowców – te zdobywa zaś płacąc kryptowalutami.

Idź do oryginalnego materiału