Marznące opady deszczu wywołały paraliż na kolei. Opóźnienia pociągów sięgają choćby kilkunastu godzin. Niechlubnym rekordzistą jest pociąg z Krakowa do Olsztyna. Nasze służby pracowały i pracują dalej, oczyszczają sieci trakcyjne, przecierają szlaki – przekazała na antenie Polsat News Rusłana Krzemińska, rzeczniczka PKP PLK. Niektóre pociągi są odwoływane lub kursują na skróconych trasach.
– Pasażerowie przed podróżą proszeni są o sprawdzanie informacji o opóźnieniach na portalpasazera.pl – poinformowała rzeczniczka PKP PLK. Dodała, iż poważne zmiany w kursowaniu składów występują na trasach Łódź – Warszawa, Warszawa – Lubin i Warszawa – Gdańsk.
ZOBACZ: Rekordowe czasy przejazdów, nowości zagraniczne i krajowe. Nowy rozkład jazdy PKP
Opóźnienia niektórych składów sięgają nawet kilkunastu godzin. Niechlubnym rekordzistą jest pociąg relacji Kraków Główny – Olsztyn Główny, który ma 782 minuty opóźnienia (stan na godz. 7:50).
– Bywało tak, iż pociągi były odwoływane. jeżeli skład był już na trasie, pojawiała się komunikacja zastępcza. Decyzje były podejmowane wspólnie z przewoźnikami – tłumaczy Rusłana Krzemińska na antenie Polsat News.
Paraliż na kolei. Pasażerowie choćby kilkanaście godzin w podróży
– Jedziemy od wczoraj, od godz. 18 z Gdańska. Próbujemy przesiąść się na inny pociąg – mówi reporterce Polsat News Monice Miller jedna z pasażerek, która podróżuje do Krakowa.
– Wyjechałyśmy z Gdańska z trzyminutowym opóźnieniem. Wszystko wskazywało, iż podróż przebiegnie według planu. Po upływie mniej więcej godziny zaczęły się kłopoty. Poinformowano nas, iż są problemy z trakcją, a potem kolejne problemy narastały – dodała.
ZOBACZ: Chciała przewieźć nietypowe zwierzę w pociągu PKP. „Taki duży pies”
Jeden z pasażerów zwrócił uwagę na ogromną kolejkę pasażerów, którzy na Dworcu Centralnym w Warszawie próbują kupić bilet na inny pociąg. – Jedna kasa czynna na całym Dworcu Centralnym. Cała grupa osób czeka z nadzieją, iż może uda się dojechać do Krakowa dzisiaj. Zastanawiam się, co może się stać, jeżeli będzie 15 stopni mrozu – mówi mężczyzna.
WIDEO: Pasażerowie od kilkunastu godzin w podróży
Paraliż na kolei. Deszcz zamarzł na sieci trakcyjnej
Pierwsze utrudnienia w związku z zamarzającym deszczem na sieci trakcyjnej pojawiały się we wtorek wieczorem.
„Największe opóźnienia występują na trasie Warszawa – Gdynia, Olsztyn – Elbląg, w okolicach Iławy i Włocławka. Zatrzymane składy przeciągamy lokomotywami spalinowymi, niekiedy ruch odbywa się jednotorowo. Kilkudziesięciominutowe opóźnienia dotyczą też pociągów przyjętych na granicę z Niemiec” – informowało PKP Intercity w wieczornym komunikacie.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!