Dyrektor generalny Telegram Pavel Durov został aresztowany. Tyle iż nie w Rosji, który to kraj można byłoby posądzać o taki krok, ale we Francji.
- Pavel Durov został zatrzymany przez władze Francji.
- Powodem jest, iż w jego aplikacji Telegram nie stosowano moderacji, co ułatwiają działalność przestępcom.
Pavel Durov w rękach służb
Durov został aresztowany, gdy jego samolot wylądował na lotnisku Bourget pod Paryżem. Postawiono mu zarzuty dot. terroryzmu, handlu ludźmi, zawiązania spisku, popełnienia oszustwa i prania pieniędzy.
Czy faktycznie twórca Telegramu stoi za tyloma przestępstwami? Nie do końca. Służbom chodzi o to, że w aplikacji Telegram nie stosowano moderacji. To zaś miało ułatwiać działalność przestępcom, którzy mają na sumieniu wymienione grzechy. Tyle iż brzmi to absurdalnie.
Poraża do tego pewien cynizm władz Francji. Ponoć nakaz zatrzymania Durova “obowiązywał jeśli” pojawi się on na terenie ich kraju.
Wygląda to trochę tak, jakby ktoś wydał go wcześniej i policja tylko czekała aż biznesmen pojawi się na terenie Francji. To może tłumaczyć, dlaczego Durov nie podróżował często po Europie i unikał krajów, „w których Telegram jest pod obserwacją”.
Na co dzień twórca popularnego komunikatora mieszka na wyspach Jumeirah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Społeczność międzynarodowa jak na razie staje po stronie Durova. Jego uwolnienia domaga się Elon Musk.
#FreePavel
pic.twitter.com/B7AcJWswMs
— Elon Musk (@elonmusk) August 25, 2024
Z kolei Tucker Carlson, dziennikarz, który przeprowadził z Durovem wcześniej wywiad, napisał na X obszerny post:
Pavel Durov opuścił Rosję, gdy rząd próbował kontrolować jego firmę, Telegram. Ale ostatecznie to nie Putin go aresztował za umożliwienie społeczeństwu korzystania z wolności słowa. To zachodni kraj, sojusznik administracji Bidena i entuzjastyczny członek NATO, zamknął go. Pavel Durov siedzi dziś wieczorem we francuskim więzieniu, [to] ostrzeżenie dla wszystkich właściciela platformy, który odmawia cenzurowania prawdy na żądanie rządów i agencji wywiadowczych. Ciemność gwałtownie zapada nad niegdyś wolnym światem.
Pavel Durov left Russia when the government tried to control his social media company, Telegram. But in the end, it wasn’t Putin who arrested him for allowing the public to exercise free speech. It was a western country, a Biden administration ally and enthusiastic NATO member,… https://t.co/F83E9GbNHC
— Tucker Carlson (@TuckerCarlson) August 24, 2024
Kurs Toncoina spada
Jak nie trudno było przewidzieć, kurs toncoina, kryptowaluty powiązanej z Telegramem, spadł. Przez dobę cena obniżyła się o 18%. A wszystko to w czasie, gdy na rynku kryptowalut realizowane są wzrosty.