Pavel Durov nie ma nastroju na świętowanie swoich 41. urodzin. Twórca Telegrama właśnie wypuścił na X ostrzeżenie, które brzmi jak alarm przeciwlotniczy dla wszystkich, którym zależy na prywatności w sieci.
I nie, to nie jest kolejny clickbaitowy krzyk o „końcu internetu”. Durov ma konkretne powody do niepokoju. Nasza generacja może przejść do historii jako ostatnia, która miała prawdziwe wolności cyfrowe. I która pozwoliła je sobie odebrać.
Europa idzie na całość – Chat Control jako broń masowej inwigilacji
Unia Europejska szykuje się do głosowania nad Chat Control – propozycją, która w praktyce pogrzebie szyfrowanie end-to-end w komunikatorach. Telegram, WhatsApp, Signal – wszystkie miałyby pozwolić regulatorom na „przeskanowanie” wiadomości, zanim zostaną zaszyfrowane i wysłane.
Przeczytaj to jeszcze raz. Zanim. Zostaną. Zaszyfrowane.
To nie jest ochrona przed przestępcami. To systemowy backdoor, który zamienia prywatną korespondencję w otwartą księgę dla rządów. Meredith Whittaker, prezeska Signal, nie przebiera w słowach:
Nie można stworzyć tylnego wejścia, przez które wejdą tylko 'dobrzy’. Hakerzy i wrogie państwa czekają z niecierpliwością na takie luki w cyberbezpieczeństwie
Dobre wieści? Niemcy, dysponujące 97 miejscami w Parlamencie Europejskim, właśnie zakwestionowali całą inicjatywę. To może wystarczyć, by ją zablokować. Ale Whittaker ostrzega: „Wojna się nie skończyła.” Chat Control przenosi się teraz do Rady Europejskiej, gdzie sprawa pozostaje otwarta.
We're so relieved to see Germany reaffirm its opposition to the dangerous Chat Control proposal–the one that would mandate mass scanning of communications. Germany's long been a solid champion of privacy, and the news that it was considering backing mass surveillance was…
— Meredith Whittaker (@mer__edith) October 9, 2025Wielka Brytania: cyfrowa tożsamość jako przepustka do życia
We wrześniu premier Keir Starmer ogłosił wprowadzenie systemu cyfrowych dowodów tożsamości. Oficjalnie – by walczyć z nielegalnym zatrudnieniem i przyspieszyć dostęp do usług publicznych. W praktyce? Obywatele będą musieli wgrać swoje dane osobowe do rządowej aplikacji, by udowodnić prawo do życia i pracy w UK.
Rząd twierdzi, iż to wygodne. Krytycy pytają: co się stanie, gdy rząd będzie miał wszystkie Twoje dane w jednym miejscu? I co powstrzyma go przed ich nadużyciem?
Ponad 2,8 mln ludzi podpisało już petycję przeciwko cyfrowym dowodom. W brytyjskim systemie każda petycja przekraczająca 100 tysięcy podpisów musi trafić do debaty parlamentarnej. Pytanie brzmi: czy politycy usłyszą głos obywateli?
I’m turning 41, but I don’t feel like celebrating.
Our generation is running out of time to save the free Internet built for us by our fathers.
What was once the promise of the free exchange of information is being turned into the ultimate tool of control.
Once-free countries…
Australia: weryfikacja wieku jako pretekst do masowej inwigilacji
Od 10 grudnia Australia wprowadzi zakaz dostępu do mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Szlachetny cel? Ochrona nieletnich przed szkodliwymi treściami. Problem? Planowany system weryfikacji wieku online wymaga od wszystkich użytkowników podania danych osobowych.
Znowu ten sam wzorzec: rząd potrzebuje bazy danych z tożsamościami wszystkich internautów. Oficjalnie – by chronić dzieci. Nieoficjalnie – powstaje infrastruktura do totalnej kontroli tego, kto, kiedy i gdzie się loguje.
Durov nie przebiera w słowach: „To narzędzie kontroli”
Niemcy prześladują każdego, kto odważy się krytykować urzędników w internecie. Wielka Brytania więzi tysiące ludzi za tweety. Francja wszczyna postępowania karne przeciwko liderom technologicznym, którzy bronią wolności i prywatności
– wylicza Durov i dodaje coś, co brzmi jak epitafium dla naszej epoki:
Ciemny, dystopijny świat nadchodzi gwałtownie – podczas gdy my śpimy. Nasza generacja ryzykuje przejściem do historii jako ostatnia, która miała wolności – i pozwoliła je sobie zabrać

Co to ma wspólnego z kryptowalutami? Wszystko.
Prywatność to fundament Bitcoina i całej branży kryptowalutowej. BTC powstał właśnie po to, by działać anonimowo – używając adresów zamiast nazwisk, umożliwiając transakcje peer-to-peer bez banków jako pośredników.
Jeśli rządy zdołają zlikwidować prywatność w komunikacji online, będą mogły zastosować te same narzędzia wobec transakcji finansowych. Chat Control dziś, Bitcoin Control jutro? To nie jest paranoja. To ekstrapolacja trendów, które już dziś widzimy na własne oczy. To podważy rdzeń cyfrowych aktywów i wprowadzi cenzurę i kontrolę, od której od samego początku próbowali uciec cypherpunki, w tym oczywiście Satoshi Nakamoto.
Czas się kończy
Durov ma rację w jednym: nie ma już czasu w dyskusje o tym, „czy” to zagrożenie jest realne. Pytanie brzmi „kiedy” i „jak bardzo”. Każda z tych inicjatyw – Chat Control, cyfrowe dowody, weryfikacja wieku – to kolejny element infrastruktury nadzoru. Osobno brzmią jak rozsądne rozwiązania. Razem tworzą architekturę kontroli, o której Orwell mógł tylko pomarzyć.
A my? My wciąż scrollujemy feed, jakby nic się nie działo.
A zegar tyka.

2 tygodni temu







