Pectra 2025: czy Ethereum zmieni się nie do poznania?

gieldomania.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Ethereum Pectra BIG


Aktualizacja Pectra to najważniejsze wydarzenie w sieci Ethereum od czasu przejścia na Proof of Stake. Mocno usprawnia jej funkcjonowanie, w dodatku bez wyłączania sieci! Trochę tak, jakbyśmy wymieniali osprzęt w samochodzie bez zatrzymywania silnika.

Dlaczego Pectra jest ważna

Uruchomiona 7 maja 2025 roku Pectra to największy hardfork Ethereum od The Merge w 2022 roku. Wprowadza ona aż 11 nowych Ethereum Improvement Proposals (EIP), które ulepszają skalowalność sieci, jej UX (wrażenia użytkownika) i kwestie stakingu.

Znacząco poprawia ona pozycję Ethereum jako czołowej platformy smartkontraktów. Wzmacnia jego konkurencyjność wobec blockchainów w rodzaju Solany, chcących odebrać mu dominującą pozycję.

Pectra jest ważną, jednak tylko jedną z całej serii aktualizacji. Przed nią wprowadzono update Dencun (2024), ułatwiający rozwój L2. Po niej nastąpi aktualizacja Fusaka (2026), mająca ponownie zwiększyć wydajność sieci.

Co dokładnie się zmienia?

Pectra skupia się na kilku kwestiach: poprawie doświadczenia użytkowników, optymalizacji działania Layer 2 oraz usprawnieniu stakingu.

Lepsze wrażenia użytkowników

Pectra ułatwia życie użytkownikom poprzez wprowadzenie abstrakcji kont. Tradycyjne portfele, takie jak MetaMask czy Phantom, mogą tymczasowo zyskiwać funkcjonalność smartkontraktów. Pozwala to na znaczne ułatwienia: łączenie kilku transakcji, ich sponsorowanie przez aplikacje, płatność za gaz w stablecoinach zamiast ETH czy nowe sposoby odzyskiwania portfela.

Według MetaMask, który już zintegrował EIP-7702, liczba koniecznych zatwierdzeń spadła o 50%. Przybliża to wizję „niewidzialnego” blockchaina, gdzie użytkownicy nie muszą rozumieć technicznych szczegółów, aby korzystać z Ethereum.

Niższe koszty na Layer 2

W kontekście L2 mamy kontynuację zmian, wprowadzonych wcześniej przez Dencun. Szczególne znaczenie ma tu rozwój Blobów.

Blob to struktura danych, która umożliwia sieciom L2 (np. Arbitrum) tanie, tymczasowe składowanie danych transakcyjnych. Każdy blob ma do 128 kB i jest przechowywany przez węzły Ethereum przez 18 dni.

Pectra podwaja liczbę blobów z 3 do 6 na blok i zachęca do ich wykorzystywania. Przekłada się to na dalszą obniżkę kosztów transakcji L2, które po wprowadzeniu Dencun wynosiły 0,01-0,1 dolara. Badania Dune Analytics sugerują, iż Pectra może znowu zredukować te koszty, co najmniej o połowę.

Staking po nowemu

EIP-7251 modernizuje staking, podnosząc maksymalne saldo walidatora z 32 do 2048 ETH. Usprawnia to działanie sieci, która w maju 2025 roku obsługiwana jest choćby przez 1 milion walidatorów.

Z drugiej strony, taka zmiana sprzyja największym graczom, jak np. Lido, budząc obawy o centralizację sieci.

Ethereum wciąż pozostaje gigantem pod względem TVL i ilości transakcji

Inne EIP

Pozostałe wdrożone propozycje, jak EIP-2537 (bezpieczniejsze podpisy BLS) czy EIP-7685 (komunikacja między warstwami) wspierają rozwój, przygotowując sieć na aktualizację Fusaka i wdrożenie pełnego dankshardingu.

Danksharding to mechanizm skalowania Ethereum, który ma umożliwić L2 obsługę dziesiątek tysięcy transakcji na sekundę. Drogą do tego jest dalsze, stałe zwiększenie liczby obsługiwanych blobów.

Zmiany dla deweloperów

Aktualizacja Pectra wprowadza szereg zmian, które znacząco wpływają na pracę sieci. Kluczowe zmiany obejmują ulepszenia w zarządzaniu danymi, wydajności kryptografii i komunikacji między warstwami.

Dla protokołów L2, takich jak Arbitrum czy Optimism, najważniejsze zmiany przynoszą EIP-7623 i EIP-7691. Podnoszą one koszt wykorzystania danych calldata, zachęcając tym samym do wykorzystania tańszych blobów, a przy okazji zwiększając ich liczbę.

Nowy prekompilator znacznie przyspiesza weryfikację podpisów, co jest ważne dla aplikacji wymagających wysokiego bezpieczeństwa. Obniża to koszty obliczeniowe, ale także ułatwia implementację przyszłych rozwiązań jak Verkle Trees.

Ulepszona zostaje komunikacja między warstwą konsensusu a wykonawczą. Oznacza to większą stabilność węzłów i mniejsze ryzyko błędów synchronizacji.

Pewnym rozczarowaniem jest pominięcie Ethereum Object Format (EOF), przesuniętego do aktualizacji Fusaka. EOF miał wprowadzić istotne ulepszenia w strukturze kodu EVM. Póki co deweloperzy muszą radzić sobie z dotychczasowymi ograniczeniami.

Bezpieczeństwo: nowe możliwości, nowe ryzyka

Pectra wprowadza zmiany w zakresie bezpieczeństwa. Niektóre z nich wzmacniają fundamenty sieci, ale inne tworzą nowe wyzwania dla jej zabezpieczeń i decentralizacji.

Wprowadzenie abstrakcji kont poprawia doświadczenie użytkowników, choć jednocześnie tworzy przestrzeń dla potencjalnych exploitów. Tymczasowe smartkontrakty mogą stać się celem ataków, jeżeli nie zostały poddane wyczerpującym audytom. Mimo iż testy nie wykazały dotąd poważnych luk, dopiero szeroka adopcja pokaże, czy jest się czego bać.

Z drugiej strony, Pectra redukuje ryzyko związane z trwałym delegowaniem dostępu do kont. Ograniczenie tej funkcjonalności do pojedynczych transakcji znacząco zmniejsza możliwość ataku, lepiej chroniąc użytkowników przed działaniem złośliwych aplikacji.

Zwiększenie limitu stakingu do 2048 ETH ułatwia zarządzanie, ale niesie ze sobą poważne ryzyko centralizacji. Dominacja dużych graczy może się pogłębić, zwiększając podatność sieci na skoordynowane ataki lub próby cenzury.

Tokenomia ETH: podaż i spalanie

Pectra wprowadza szereg zmian, dotyczących także mechanizmu spalania ETH, stakingu oraz zachęt dla L2, co może wpłynąć na podaż tokenów i ich wartość.

Promocja blobów kosztem calldata powoduje mniejsze obciążenie sieci i niższe opłaty, co przekłada się na zmniejszenie ilości spalanego ETH. Przed aktualizacją roczna inflacja ETH utrzymywała się na poziomie około 0,5%, teraz może zwiększyć się o dodatkowe 0,1-0,2%.

Z drugiej strony, zmiany w stakingu mogą częściowo zrównoważyć ten efekt. Zwiększenie limitów pozwala na łatwe reinwestowanie nagród, co zwiększy udział ETH zablokowanego w stakingu. W efekcie ilość monet w obiegu powinna spaść.

Zmiany, zmiany, zmiany

Aktualizacja Pectra to logiczny krok w rozwoju Ethereum, usprawniający jego działanie.

Abstrakcja kont, optymalizacja blobów i konsolidacja walidatorów są odpowiedzią na realne potrzeby. Dzięki nim sieć staje się bardziej przyjazna, tańsza w użytkowaniu i wydajniejsza.

Przy okazji zachodzi jednak jeszcze jeden proces, mniej rzucający się w oczy. Ethereum powoli przestaje być siecią, przeznaczoną dla indywidualnych użytkowników. Z ich punktu widzenia, jako sieć L1, mimo zmian pozostaje relatywnie drogie, powolne i przestarzałe.

Z punktu widzenia sieci L2 jest to natomiast ekosystem niemal doskonały. Zdecentralizowany, bezpieczny, oferujący wciąż rosnącą wydajność i pozwalający na tanie transakcje. I co najważniejsze – wciąż podlegający ewolucji, by jeszcze lepiej pełnić rolę zaufanej warstwy rozliczeniowej.

Już dziś sieci L2 (kolor) odpowiadają za przeszło 80% transakcji na Ethereum.

Rola Ethereum jako użytkowego łańcucha L1 pozostaje ważna – świadczy o tym choćby wprowadzenie abstrakcji kont czy obsługa wielu aplikacji jak Uniswap czy MakerDAO. Podobnie USDC czy DAI na Ethereum cieszą się większym zaufaniem niż te same tokeny na sieciach L2.

Wydaje się jednak, iż z czasem większość indywidualnych użytkowników przejdzie na sieci Layer 2, ciesząc się wszystkimi zaletami Ethereum za znacznie niższą cenę.Jest to naturalny proces ewolucji, wymuszającej optymalne rozwiązania

Pectra pokazuje, iż czasami najlepszą strategią jest ewolucja, a nie nie rewolucja. Ethereum nie potrzebuje gwałtownych zmian, ale dobrze zaplanowanych, przemyślanych usprawnień. Pectra pokazuje, iż idziemy w dobrą stronę, choć koniec tej podróży w tej chwili jeszcze trudno sobie wyobrazić.

Idź do oryginalnego materiału