Naukowcy przedstawili właśnie aktualną listę tzw. "Brudnej Dwunastki" - produktów, które najczęściej zawierają pozostałości chemicznych środków ochrony roślin i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy w supermarkecie można kupować warzywa? Ekspert zwrócił uwagę na coś innego. "Mrożone są bezpieczne"
W czym jest najwięcej pestycydów? "Brudna Dwunastka" ujawniona
Amerykańska organizacja Environmental Working Group (EWG) co roku publikuje raport "Dirty Dozen" - zestawienie owoców i warzyw o najwyższym poziomie pozostałości pestycydów. Tegoroczna lista znów zaskakuje: na jej szczycie znalazły się truskawki, szpinak i jarmuż, czyli produkty często uznawane za symbole zdrowego odżywiania.
Jak podają badacze, w próbkach wykryto ponad 200 różnych rodzajów pestycydów, a aż 95 proc. warzyw i owoców z listy zawierało przynajmniej jedną substancję chemiczną. W wielu przypadkach jeden owoc był skażony kilkoma pestycydami naraz, co - zdaniem ekspertów - znacząco potęguje ryzyko negatywnego wpływu na zdrowie.
Pestycydy w żywności. Niewidzialne zagrożenie na talerzu
Zanieczyszczenie żywności pestycydami to dziś problem globalny. Z danych francuskich naukowców wynika, iż aż 80 proc. owoców i blisko połowa warzyw dostępnych w sprzedaży zawiera pozostałości środków ochrony roślin. Jeszcze bardziej alarmujące są ustalenia dotyczące ich toksyczności, bowiem w ponad połowie badanych owoców wykryto pestycydy o potencjalnym działaniu rakotwórczym lub zaburzającym gospodarkę hormonalną. Pestycydy, stworzone do zwalczania szkodników, są z natury toksyczne, a w dłuższej perspektywie mogą szkodzić także ludziom. Ekspozycja na ich choćby niewielkie, ale regularne dawki łączona jest z zaburzeniami hormonalnymi, problemami z układem nerwowym oraz zwiększonym ryzykiem wystąpienia niektórych nowotworów.
Najbardziej narażone są dzieci i kobiety w ciąży; Amerykańska Akademia Pediatrii ostrzega, iż kontakt z pestycydami w tym okresie może prowadzić do wad rozwojowych, problemów z koncentracją czy chorób hematologicznych, takich jak białaczka. Eksperci zwracają też uwagę na tzw. "efekt koktajlu" - groźne zjawisko, gdy w jednym posiłku znajduje się kilka różnych pestycydów. Choć każda substancja z osobna mieści się w dopuszczalnych normach, ich połączone działanie może być znacznie groźniejsze. To właśnie ten efekt sprawia, iż choćby legalnie dopuszczona żywność nie zawsze jest w pełni bezpieczna.
Jak pozbyć się pestycydów z owoców i warzyw? Świadome wybory konsumenckie to podstawa
Czy wszystko to oznacza, iż trzeba rezygnować z jedzenia owoców i warzyw? W żadnym wypadku. Wystarczy podejść do zakupów bardziej świadomie. Eksperci EWG zalecają, by produkty z "brudnej dwunastki" kupować w wersji ekologicznej, jeżeli to możliwe. W przypadku ograniczonego budżetu warto wybierać produkty z tzw. "czystej piętnastki" (Clean Fifteen) - listy warzyw i owoców, które zawierają najmniej pozostałości pestycydów. Należą do nich m.in. awokado, kukurydza, mango, ananas i słodki groszek.
Niezależnie od pochodzenia żywności, podstawą ochrony jest dokładne mycie produktów. Samo opłukanie pod bieżącą wodą to minimum, ale w przypadku bardziej skażonych owoców i warzyw lepiej moczyć je w roztworze wody z octem lub sodą oczyszczoną i delikatnie szorować. W niektórych przypadkach skuteczne jest także obieranie skórki, choć nie zawsze eliminuje to całą chemię. Specjaliści apelują również o zmiany systemowe, np. większe wsparcie dla rolnictwa ekologicznego, ograniczenie stosowania toksycznych środków ochrony roślin i wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm. Tylko wtedy, jak podkreślają, uda się sprawić, by na naszych talerzach było mniej chemii, a więcej zdrowia w czystej postaci.
Źródła: ewg.org, abc11.com, fit.poradnikzdrowie.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

1 dzień temu




![II Festiwal Pierogów w Koziej Woli. Tysiące sztuk rozeszło się w godzinę [wideo, zdjęcia]](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2025/11/II-Festiwal-Pierogow-w-Koziej-Woli-12.jpg)








