Pierwsze wiśnie na Broniszach to w większości owoce z importu. Jednak Sabina lada dzień dojrzeje

5 godzin temu

Importowane wiśnie na Broniszach. Jakie ceny?

W cenniku rynku hurtowego Bronisze w kategorii krajowych owoców od wczoraj widnieje nowy gatunek – wiśnie. Sęk w tym, iż sprzedawane na niezadaszonej części placu owoce w większości jedynie udają polskie owoce. Proceder obserwujemy co roku. W tradycyjnych łubiankach znajdują się wczesne, słodkie odmiany wiśni przede wszystkim z Węgier i Mołdawii. Rzadziej są one oferowane w 4 lub 5-kilogramowych „pieczarkowych” plastikach.

Dziś rano omawiane owoce wyceniano od 18,00 do 24,00 zł/kg. Drogo? Nie zapominajmy, iż pierwsze dni sprzedaży w sezonie, niezależnie od gatunku charakteryzują się tak wysokimi cenami. Jednak patrząc na sytuację na Bałkanach i ogromny niedobór wiśni w skali Europy to wiele taniej raczej nie będzie….

Ceny skupu owoców przemysłowych przekroczyły w Serbii poziom 9,00 zł/kg. Tu mówimy jednak o owocach deserowych zebranych manualnie w mniejsze opakowania. Kosztuje więc zbiór, pakowanie i oczywiście transport. prawdopodobnie za tydzień, gdy podaż wzrośnie, cena kilograma nie będzie przekraczała już 20,00 zł/kg. Równocześnie kupujący powinni zapomnieć o cenach sprzed roku.

Kiedy zaczną się polskie wiśnie?

Teoretycznie na rynku mogą być już dostępne również polskie wiśnie. Z zastrzeżeniem bardzo małych ilości. Dlaczego? Otóż jedyną odmianą, która nadaje się do nieco przedwczesnego zbioru jest już Sabina. Jednak jej nasadzenia w skali kraju są symboliczne i nie spotkamy większych sadów, w których rośnie wyłącznie ta odmiana.

Jeśli chodzi o dominującego Debracena czy Groniastą to do ich dojrzałości zbiorczej musimy poczekać jeszcze około dwóch tygodni. Poniższe zdjęcia wykonaliśmy w sadzie rosnącym na bardzo lekkiej glebie, gdzie ochrona była ograniczona.

Idź do oryginalnego materiału