Pierwszy kraj Unii zaczyna krypto-taniec do melodii MiCA, otwiera możliwość składania wniosków

1 miesiąc temu

Francuski organ nadzorczy i regulacyjny rynku finansowego otwiera możliwość składania wniosków o rejestrację jako podmiot w branży kryptowalut. Rejestracja taka to przygnębiające brzemię, jakie obciążać będzie europejskie firmy z dziedziny krypto w związku z rozporządzeniem MiCA.

Francuski regulator Autorité des Marchés Financiers (AMF) poinformował o tym na swojej stronie. Uczynił to przy tym sporo przed terminem – z półrocznym wyprzedzeniem. Rozporządzenie MiCA (Markets in Crypto-Assets) zaczyna bowiem obowiązywać od początku przyszłego roku.

W myśl tegoż niesławnego aktu, każdy podmiot, który chciałby świadczyć usługi w którymkolwiek z dziesięciu wyszczególnionych obszarów, musi zarejestrować się jako Dostawca Usług w zakresie Zasobów Krypto (Crypto Asset Service Providers – CASP).

Oczywiście ze statusem tym wiąże się szereg obowiązków, obciążeń i utrudnień, a także wzmożony zakres kontroli ze strony regulatora. Podmioty w CASP będą mogły za to działać we wszystkich krajach unijnych, niezależnie od miejsca rejestracji.

W teorii przynajmniej – praktyka bowiem pokazuje, iż firmy ze wschodnich państw członkowskich UE nie zawsze mogą liczyć na podobne traktowanie. Oczywiście z uzasadnionych przyczyn, z którymi sympatie regulatorów nie mają absolutnie nic wspólnego…

Francja jest pierwszym europejskim krajem, który „oferuje” możliwość takiej rejestracji. Reżim MiCA zastąpi tam przy tym rodzime regulacje znane pod akronimem PACTE. W ich ramach, we Francji jest w tej chwili zarejestrowanych około 100 przedsiębiorstw.

Idź do oryginalnego materiału