Zaraz też pojawiają się mężczyzna i kobieta o smutnych twarzach. Proszą o dokumenty, a później zimnym głosem zadają pytanie, które zawsze słyszałem na polskiej granicy w czasach PRL: – Ile pieniędzy pan wywozi…? Proszę pokazać. Pies, jak się okazało, był na służbie i jest wytresowany do wywąchiwania gotówki w kieszeniach i bagażach na lotniskach i przejściach granicznych. Zna zapach koron norweskich, dolarów, euro i funtów, potrafi też ocenić ilość banknotów i na mniejsze sumy zwykle nie reaguje. – Te psy pracują codziennie, zabezpieczając miliony koron rocznie. Nazywamy je waluciarzami – mówią celnicy w reportażu telewizyjnym
- Strona główna
- Finanse i gospodarka
- Pies na pieniądze. Zna zapach koron norweskich
Powiązane
Koniec tradycyjnej tacy? Księża mają inną propozycję
1 godzina temu
WHO ostrzega. Wyjście USA to mniej pieniędzy na pomoc
1 godzina temu
Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ
1 godzina temu
Masło coraz droższe, a rolnik zarabia grosze. Dlaczego?
2 godzin temu