PKB, inflacja i rynek pracy – na czym skupiają się inwestorzy w USA?

2 tygodni temu

Ostateczny odczyt amerykańskiego PKB za IV kwartał okazał się nieco lepszy od prognoz ekonomistów, a konsumpcja osobista była mocnym punktem poprzedniego okresu. Jednak wyniki lepsze od oczekiwań nie przełożą się prawdopodobnie na znaczący ogólny wzrost zaufania inwestorów, ponieważ ich uwaga skupiona jest na bieżącej kondycji gospodarki, a nie na danych sprzed kilku miesięcy. Jedno jest pewne – raport PKB za I kwartał będzie znacznie bardziej zmienny niż ten za poprzedni okres.

Chaos w polityce gospodarczej nie pomaga

Inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na wynikach PKB za I kwartał, zwłaszcza w kontekście wpływu ceł na przedsiębiorstwa i konsumentów. Ponadto, bardziej aktualne wskaźniki makroekonomiczne, takie jak sprzedaż detaliczna, poziom zaufania konsumentów czy tygodniowe dane o bezrobociu, mają istotniejszy wpływ na ich postrzeganie sytuacji gospodarczej w USA.

Istnieją wyraźne obawy dotyczące wpływu niepewności polityki gospodarczej na nastroje inwestorów, poziom zaufania wśród przedsiębiorstw i konsumentów oraz decyzje podejmowane przez zarządy korporacji. Niemniej jednak, widoczne są również na rynku sygnały pozytywne. Obejmują lepsze od oczekiwań wyniki sprzedaży detalicznej w tzw. grupie kontrolnej (najściślejszy wskaźnik wykorzystywany do kalkulacji PKB) oraz utrzymującą się na podobnym poziomie liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Rynek czeka na dane

W tym tygodniu uwaga rynku skupiała się na PKB, jednak najważniejsze znaczenie będzie miał piątkowy raport PCE oraz przyszłotygodniowe miesięczne dane z rynku pracy. Inwestorzy oczekują zgodnych z prognozami lub lepszych wyników inflacyjnych oraz silnych danych o zatrudnieniu, co mogłoby zapewnić większą pewność co do aktualnej kondycji gospodarki.

Źródło: Bret Kenwell, analityk eToro

Idź do oryginalnego materiału