PKB w II kwartale 2025 wzrósł. Konsumpcja prywatna głównym motorem wzrostu

2 godzin temu

Produkt Krajowy Brutto w Polsce zwiększył się w II kwartale 2025 roku o 3,4 proc. rok do roku. To dane z Głównego Urzędu Statystycznego z szybkiego szacunku PKB. Wynik jest zgodny z rynkowym konsensusem i oznacza przyspieszenie względem poprzedniego kwartału, gdy wzrost wyniósł 3,2 proc.


W ujęciu wyrównanym sezonowo gospodarka urosła o 0,8 proc. względem I kwartału i o 3 proc. w porównaniu z II kwartałem 2024 roku. Dane mają charakter wstępny i mogą zostać skorygowane – pierwszy regularny szacunek PKB Urząd opublikuje 1 września.

Konsumpcja napędza gospodarkę


Według Credit Agricole głównym źródłem przyspieszenia wzrostu w II kwartale była konsumpcja prywatna. Zwiększyła się o 3,8 proc. w skali roku, wobec 2,5 proc. w poprzednich trzech miesiącach. Do poprawy przyczyniło się wyraźne zwiększenie realnej dynamiki funduszu płac, które przełożyło się na silniejszy popyt na towary i usługi.


– Wzrost skłonności gospodarstw domowych do konsumpcji był również sygnalizowany przez dobre dane o sprzedaży detalicznej w II kwartale – mówi starszy ekonomista banku Krystian Jaworski.


Credit Agricole ocenia, iż ożywienie konsumpcji ma trwały charakter i pozostanie najbardziej stabilnym źródłem wzrostu PKB w nadchodzących kwartałach. W mniejszym stopniu do wyniku przyczyniły się inwestycje realizowane ze środków unijnych oraz wyższy wkład eksportu netto.

Prognozy na cały rok


Alior Bank spodziewa się, iż wzrost gospodarczy w 2025 roku może sięgnąć 3,7 proc.


– W drugiej połowie roku oczekujemy przyspieszenia wzrostu, z mocniejszym popytem konsumpcyjnym, przy wciąż całkiem dobrej sytuacji na rynku pracy, niższej inflacji i spadających stopach procentowych. Wyraźniej przyspieszyć powinien też popyt inwestycyjny, stymulowany środkami unijnymi oraz poprawą w sektorze prywatnym – mówi główna ekonomistka banku Agata Filipowicz-Rybicka.


Jej zdaniem odczyt PKB potwierdził względną odporność polskiej gospodarki na zewnętrzne turbulencje. Bank szacuje, iż na wynik złożył się solidny wzrost konsumpcji i inwestycji – w granicach 3,5 proc. w skali roku. Jednocześnie działał wciąż negatywny wpływ eksportu netto.


Ekonomiści są zdania, iż dalsze tempo wzrostu będzie zależeć od trzech czynników. Chodzi o utrzymanie korzystnej sytuacji na rynku pracy, stabilizację inflacji oraz napływ środków unijnych wspierających inwestycje. Sektor konsumpcji pozostaje filarem wzrostu, ale nie bez znaczenia będzie także kondycja eksportu w obliczu zmieniającej się koniunktury globalnej.




Polecamy także:



  • Jak Polacy logują się do banków? Zaskakujące różnice między praktyką a oczekiwaniami

  • Goldman Sachs przewiduje wolniejszy wzrost gospodarczy USA w drugiej połowie 2025 roku

  • Zaniżona polisa, zaniżone odszkodowanie. Niedoubezpieczenie to ryzyko dla właścicieli nieruchomości

  • Problemy finansowe młodych Polaków: długi, brak oszczędności i rosnące ryzyko cyberataków

Idź do oryginalnego materiału