O tym, iż PKO BP nie kupi Banku Pocztowego, choć taką możliwość badano, napisał wczoraj Puls Biznesu
Wczoraj wieczorem PKO BP opublikował komunikat, z którego wynika, iż rozważa zakup ok. 75 proc. akcji Banku Pocztowego należących w tej chwili do Poczty Polskiej. Decyzja zarządu w sprawie ewentualnego udziału PKO w akwizycji Pocztowego miała zapaść w kwietniu bieżącego roku. Jednocześnie poinformowano, iż prace nad przejęciem są na wczesnym etapie, więc jego warunki finansowe nie są jeszcze znane. Przy czym nie ma pewności, iż do transakcji w ogóle dojdzie.
Przeczytajcie także: Marcin Ledworowski odchodzi z Pocztowego
PKO BP tłumaczy, iż wcześniej nie ujawnił informacji o zamiarze przejęcia Pocztowego, bo mogło to negatywnie wpłynąć na jego interesy. Teraz zdecydował się jednak na upublicznienie jej, gdyż doniesienia na ten temat pojawiły się w mediach.
Chodzi prawdopodobnie o wczorajszą publikację Pulsu Biznesu. Jak napisano, po przeprowadzeniu tzw. badania due diligence Banku Pocztowego w czerwcu bieżącego roku, PKO BP zrezygnował z inwestycji. Ponadto informacje o tym, iż władze Poczty Polskiej na czele z byłym prezesem Tomaszem Zdzikotem pielgrzymują do zarządu PKO z ofertą sprzedaży banku, po rynku krążą od dłuższego czasu. Jednak Zdzikot kilka dni temu odszedł z zarządu Poczty, co może mieć też wpływ na zmianę strategii spółki wobec jej aktywów.
Przeczytajcie także: PKO BP ma czwartego prezesa w ciągu 15 miesięcy
Natomiast na ewentualną decyzję PKO BP w stosunku do Pocztowego wpływ może mieć proces związany z restrukturyzacją Getinu. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż PKO BP jest "zachęcany" przez władze do wzięcia odpowiedzialności za przyszłość Getinu, tak jak w przeszłości inny państwowy bank, czyli Pekao, został "zachęcony" do przejęcia kontroli nad mającą duże problemy finansowe Ideą.
Pocztowy to jeden z najmniejszych banków na polskim rynku. Ma dwóch właścicieli: Pocztę Polską, która dysponuje ponad 75-proc. akcji oraz PKO BP, który dysponuje bez mała 25-proc. udziałów. W przeszłości obaj właściciele mieli różne pomysły na przyszłość Pocztowego. Swego czasu PKO BP chciał już odkupić udziały od Poczty, ale ta nie chciała się na to zgodzić, bo jednym z filarów jej strategii była dystrybucja produktów finansowych Pocztowego. Później, po spadku stóp procentowych do zera i znacznym pogorszeniu wyników banku, PKO BP ocenił posiadane przez siebie udziały w Pocztowym jako bezwartościowe.