Plan pokojowy Trumpa. Co wiadomo?

10 godzin temu

Zakończyły się rozmowy w Genewie, ale wciąż realizowane są w Abu Zabi. Delegacje USA rozmawiają z Rosją, Ukrainą i europejskimi sojusznikami Kijowa o planie pokojowym. Pierwotne doniesienia mówiły o 28 punktach, ostatecznie jest ich 19. Co wiadomo o planie pokojowym Donalda Trumpa?

Zakończył się szczyt w Genewie, gdzie negocjowano pokój na Ukrainie. Wcześniej do mediów przedostały się różne wersje planu USA składającego się z 28 punktów. Zostały negatywnie przyjęty przez europejskie media i polityków, którzy zarzucali, iż jest skrajnie niekorzystny dla broniącej się Ukrainy.

Plan pokojowy zakłada w istocie kapitulację Ukrainy, jedynie osłodzoną zestawem „gwarancji”, które Rosjanie i tak będą w stanie stopniowo rozmontować w trakcie kolejnych rund rokowań. To konstrukcja oparta na założeniu, iż Moskwa jest partnerem zdolnym do dotrzymania słowa oraz iż zobowiązania polityczne mają dla Kremla realną wagę — a to przecież w ostatniej dekadzie zostało wielokrotnie podważone – mówił w rozmowie z Biznes Alert Adam Eberhardt, ekspert ds. Rosji i byłego ZSRS ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Plan zakładał m.in. oddania znacznych części ukraińskiego terytorium, ograniczenia wojska i uniemożliwienie przystąpienia do NATO. Brakowało również konkretnych gwarancji dla Kijowa.

Europejski plan

Założenia, które wyciekły do mediów tyczyły się również Europy m.in. stacjonowania europejskich myśliwców NATO w Polsce czy zakazu stacjonowania europejskich wojsk na Ukrainie. Spotkały się z kontrpropozycją sojuszników Ukrainy, do której kopii dotarł Reuters.

Europejski plan zakładał zaprzestania walk na obecnych liniach frontu, odłożenie dyskusji o terytorium na później i wprowadzenie gwarancji dla Ukrainy wzorowanych na tych, które USA udziela w ramach NATO. Spotkał się ze sprzeciwem Rosji.

– Plan europejski, na pierwszy rzut oka… jest zupełnie niekonstruktywny i nie sprawdza się w naszym przypadku – powiedział Jurij Uszakow, doradca Kremla ds. polityki zagranicznej.

Owocne rozmowy?

W niedzielę zakończyły się rozmowy w Genewie. Zdaniem Donalda Trumpa poczyniono znaczne postępy.

– Czy to naprawdę możliwe, iż w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą poczyniono duże postępy??? Nie uwierzysz, dopóki nie zobaczysz, ale coś dobrego może się wydarzyć – napisał amerykański prezydent na Truth Social.

Rzeczniczka Białego Domu podkreśliła jednak, iż nie wszystkie problemy udało się rozwiązać.

Wołodymyr Zełeński przekazał, iż plan zawiera już „poprawne” punkt jednak do omówienia pozostało kilka drażliwych kwestii.

Na ten moment nie poinformowano o bezpośrednim spotkaniu obu prezydentów.

Według Financial Times nowe porozumienie zawiera 19 punktów. Jednym z zagadnień które wycofano jest ograniczenie liczebności ukraińskiej armii. Pracowano również nad zmianą punktu dotyczącego amnestii za zbrodnie wojenne. Pełna lista zmian nie jest znana.

Dalsze negocjacje w Abu Zabi

Równolegle w poniedziałek rozpoczęły się rozmowy w Abu Zabi (stolicy Emiratów Arabskich), USA reprezentuje Dan Driscoll, który spotkał się z delegacjami Ukrainy (której przewodniczy Kyryło Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadowczego Ukrainy) oraz Rosji (skład nie jest znany). Negocjacje rozpoczęły się wieczorem i mają być kontynuowane we wtorek.

Niesprecyzowano czy są to rozmowy trzystronne, czy amerykańska delegacja oddzielnie spotyka się ze stroną ukraińską a oddzielnie z rosyjską.

Budanow jest jednym z dziewięciu przedstawicieli upoważnionych przez Zełeńskiego do rozmów z USA i Rosją w celu osiągnięcia „sprawiedliwego i trwałego pokoju”.

Reuters / Financial Times / Biznes Alert / Marcin Karwowski

Idź do oryginalnego materiału