Platforma, która “wybrała” Donalda Trumpa teraz wskazuje na TEGO kandydata na prezydenta Polski!

cryps.pl 3 dni temu
Zdjęcie: polymarket


Już wiosną 2025 r. wybierzemy nowego prezydenta Polski. Kto nim zostanie? Sprawę “analizują” użytkownicy Polymarket.


  • Użytkownicy Polymarket prawidłowo wytypowali nowego prezydenta USA.
  • Teraz na platformie popularny staje się zakład dot. tego, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce.

Polymarket prawdę ci powie!

O blockchainowym Polymarket świat usłyszał tak na prawdę dopiero przy wyborach prezydenckich w USA. Dlaczego? Platforma działała już wcześniej, ale nagle – właśnie przy amerykańskiej elekcji – wszyscy dostrzegli, iż działa lepiej niż niejedna sondażownia.

Chodzi o to, iż firmy, które przygotowują w USA sondaże, pokazywały wyniki, z których wyborcy dowiadywali się, iż Donald Trump i Kamala Harris idą niemal łeb w łeb. To na Polymarket ten pierwszy zdecydowanie wygrywał. Ostatecznie okazało się, iż wręcz zmiażdżył swoją konkurentkę – zarówno w głosowaniu powszechnym, jak i liczbie zdobytych głosów elektorskich.

Teraz na Polymarket na popularności zyskuje zakład dot. tego, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce.

Kto będzie nowym prezydentem?

Dziś o prezydenturę w Polsce chcą oficjalnie walczyć: Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (formalnie kandydat niezależny, ale z poparciem PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Polska 2050), Romuald Starosielec (Ruch Naprawy Polski) i Marek Jakubiak. Który z nich ma największe szanse? Firmy, które przygotowują sondaże, wskazują na tego pierwszego.

Co wynika z zakładu na Polymarket? Jak widać, szanse Trzaskowskiego na sukces są wyceniane na 60%, Nawrockiego na 26%, Mentzena na 10%, Agnieszki Dziemianowicz-Bąk z Lewicy (nie została jeszcze ogłoszona kandydatką i ponoć ma jednak nie startować) – 3%, a Szymona Hołowni – także 3%.

W zakładzie pojawiają się jeszcze politycy niszowi, którzy nie mają jednak szansy na sukces (Waldemar Witkowski nie ogłosił jeszcze swojego startu).

Co nam mówią te wyniki? Dobry wynik kandydata KO nie dziwi, jest tylko potwierdzeniem sondaży. Drugie i trzecie miejsce kolejno Nawrockiego i Mentzena też nie zaskakują. Tego ostatniego nie można już jednak powiedzieć o wyniku Hołowni. Oczywiście, 3% to nie poparcie dla niego, a jedynie wycena szansy na wygranie wyborów, ale i tak dziwi, iż “głosujący” pieniędzmi tak nisko oceniają szansę lidera Polski 2050 na sukces. W 2020 r. zajął on w wyborach 3. miejsce. Czy za pół roku zajmie pozycję 4. – po Mentzenie? o ile tak, będzie to oznaczało koniec jego kariery w dużej polityce.

Idź do oryginalnego materiału