Platyna najdroższa od 4 lat. W miesiąc podrożała o ponad 23 proc.

1 tydzień temu

Trwa mocny rajd w górę na rynku platyny. Notowania tego metalu rosną 6. kolejny dzień, przebijając barierę 1200 USD za uncję i testując poziomy nieoglądane od pierwszej połowy 2021 roku. To kolejne mocne popytowe sygnały po tym, jak w ubiegłym tygodniu cena platyny wybił się powyżej szczytów z 2024 (1094,52 USD) i 2023 roku (1132,42 USD). W niespełna miesiąc platyna podrożała o 23,6 proc., a od początku roku jej cena wzrosła już o prawie 34 proc.

Platyna najdroższa od 2021 roku

Obserwowany od drugiej połowy maja silny rajd w górę na rynku platyny wpisuje się w szersze zainteresowanie inwestorów innymi niż złoto metalami szlachetnymi, po tym jak złoto w kwietniu przestało drożeć po wcześniejszym wyznaczeniu nowego historycznego rekordu na poziomie 3500 USD za uncję.

Wykres dzienny platyny. Źródło: Tickmill

Platyna, która od 18 lat systematycznie traci w relacji do złota, stała się w tym przypadku naturalnym wyborem dla inwestorów o bardziej spekulacyjnym podejściu. Szczególnie, iż podobnie jak w przypadku mocno zyskującego od początku czerwca srebra, niska podaż tego metalu, przy rosnącym popycie na niego, tworzy fundamentalne uzasadnienie dla wzrostu cen.

Ostatnia fala wzrostów na rynku platyny, która tak naprawdę rozpoczęła się na początku kwietnia od trzeciej już na przestrzeni ostatnich 12-miesięcy obrony długoterminowego wsparcia w okolicach 900 USD, doprowadził do dużej zmiany układu sił na wykresie. Wybicie powyżej szczytów z 2024 i 2023 roku otwiera drogę do ataku na szczyt z 2021 roku na poziomie 1319,79 USD. Tam też rozstrzygnie się, czy ostatnie wzrosty zakończą trwający już dekadę (z małą przerwą na przełomie 2020 i 2021) trend boczny na rynku platyny. Gdyby do tego doszło to w perspektywie kolejnych 5 lat ceny tego metalu mogłyby wzrosnąć choćby do 1800 USD.

Wykres miesięczny platyny. Źródło: Tickmill
Idź do oryginalnego materiału