Niemiecki producent dronów Quantum Systems szykuje się do rundy finansowania o wartości 150 mln euro, która – według źródeł magazynu Manager Magazin – może podnieść wycenę spółki do 3 mld euro. To trzykrotny wzrost w porównaniu z ostatnią wyceną i wyraźny sygnał, jak gwałtownie rośnie rynek bezzałogowych systemów obronnych w Europie.
Quantum Systems, założony w 2015 r., przeszedł drogę od niszowego producenta do kluczowego gracza w segmencie dronów wojskowych i infrastrukturalnych. Najnowszy model firmy, „Jaeger”, zaprojektowany do przechwytywania wrogich dronów, zyskał uwagę po serii incydentów na lotniskach w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Rosnące obawy o bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej sprawiają, iż technologie antydronowe stają się priorytetem dla państwowych służb – szczególnie po deklaracji niemieckiego rządu o przyznaniu policji prawa do zestrzeliwania nieautoryzowanych UAV.
Według informacji z rynku, Quantum Systems zakłada przychody rzędu 300 mln euro w 2025 r. i ponad 500 mln euro rok później. Firma nie ukrywa ambicji ekspansji – planuje akwizycje startupów i dostawców technologii, by wzmocnić kompetencje w zakresie AI, autonomii lotu i obrony elektronicznej.
Europa, dotąd zależna od dostawców z USA i Izraela, próbuje budować własne zaplecze technologiczne w obszarze dronów. Inwestorzy widzą w Quantum Systems potencjalnego „europejskiego Palantira” dla przestrzeni powietrznej – spółkę łączącą hardware, software i analitykę danych.
Na 2026 r. zapowiadana jest kolejna, większa runda kapitałowa, która może podnieść wycenę do 5 mld euro. jeżeli obecne tempo wzrostu się utrzyma, Quantum Systems stanie się jednym z najcenniejszych europejskich startupów obronno-technologicznych – w czasie, gdy kontynent pilnie szuka autonomii w zakresie bezpieczeństwa.