Dr Katarzyna Szumlewicz w rozmowie z Mateuszem Grzeszczukiem (kanał Podróże Bez Paszportu) poruszyli jeden z najgorętszych dziś tematów: wolność słowa w dobie cyfrowej komunikacji. Punktem wyjścia był raport Komisji Sądownictwa Kongresu USA zarzucający Unii Europejskiej, iż poprzez regulacje DSA wprowadza globalną cenzurę, głównie wobec środowisk konserwatywnych. Katarzyna Szumlewicz, autorka przedmowy do książki Nadine Strossen pt. Nienawiść. Jak cenzura niszczy nasz świat, podkreśla, iż zakazy i ograniczenia – choć często motywowane ochroną przed mową nienawiści – bywają nieskuteczne, a choćby szkodliwe. Efektem może być paradoksalny wzrost popularności poglądów, które miały zostać wyparte, co potwierdzają przykłady z Niemiec i USA. Rozmówczyni przestrzega przed „efektem mrożącym”, gdy choćby zamknięte fora internetowe stają się przedmiotem nadzoru, a definicje mowy nienawiści obejmują coraz szersze spektrum wypowiedzi, w tym kwestie niepowiązane z realną dyskryminacją.
W dyskusji pojawiły się także wątki związane z tzw. cancel culture, agendą woke oraz problemem braku otwartej debaty w Polsce na tematy światopoglądowe. Dr Szumlewicz wskazuje, iż walka z uprzedzeniami powinna opierać się na argumentacji i „kontrmowie” – jakościowej publicystyce, polemikach i przykładach z autorytetem – a nie na etykietowaniu i zakazach. Zwraca uwagę na niebezpieczeństwo utraty wartościowych elementów agendy równościowej, gdy jej skrajne i absurdalne formy są odrzucane razem z tym, co słuszne i potrzebne. Rozmowa dotknęła także kwestii obecności kobiet w debacie publicznej, syndromu niekompetencji oraz wyzwań w tworzeniu zrównoważonych paneli eksperckich. Całość stanowiła przestrogę przed tym, by w imię walki z nienawiścią nie utracić fundamentu wolności słowa – podstawy liberalnej demokracji.
Cała rozmowa dostępna jest poniżej: