Ostatnie dni przyniosły sensacyjne doniesienia z Zielonej Góry. W siedzibie jednego z największych polskich kantorów internetowych – Cinkciarz.pl (należących do spółki Conotoxia) – pojawili się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) wraz z zespołem ds. cyberprzestępczości. Akcja została przeprowadzona na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu i ma związek z postępowaniem dotyczącym ewentualnych nieprawidłowości w rozliczeniach oraz oszustwach w internetowym systemie wymiany walut.
Od KNF do prokuratury
Według informacji Prokuratury Regionalnej, sprawa nabrała tempa po zgłoszeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Zawiadomienie dotyczyło naruszenia ustawy o rachunkowości w systemie internetowej wymiany walut, jakim zarządza Cinkciarz.pl. Początkowo sprawę powierzono Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze, jednak ostatecznie, ze względu na duży zakres i wagę sprawy, postępowanie przeniesiono do Poznania. Do Prokuratury Regionalnej wpłynęło też drugie zawiadomienie KNF, tym razem o podejrzeniu oszustwa na szkodę klientów.
Jak tłumaczy rzeczniczka prokuratury, prok. Anna Marszałek, oba zgłoszenia dotyczą tych samych podmiotów gospodarczych, co skłoniło organy ścigania do połączenia spraw pod jedną sygnaturą. Do tej pory szczegóły śledztwa pozostają niejawne, jednak źródła bliskie śledztwu wskazują, iż skala nieprawidłowości może być znacząca.
Brak dostępu do środków i rosnące napięcie
Problemy klientów z realizacją transakcji zaczęły wypływać na światło dzienne już we wrześniu, kiedy UOKiK zarejestrował pierwsze skargi. w tej chwili liczba formalnych zgłoszeń przekroczyła 13 i wszystkie są podobne: opóźnienia w przelewach, brak dostępu do środków i trudności w komunikacji z obsługą klienta.
„Od 8 października czekam na wypłatę 128 tys, USD i przez cały czas nic.” relacjonuje pani Katarzyna, klientka kantoru.
Jak wskazują osoby korzystające z usług Cinkciarza, terminy realizacji wypłat bywają wręcz dowolne – mniejsze kwoty wypłacane są szybciej, natomiast większe sumy mogą pozostać zamrożone przez wiele tygodni, niezależnie od daty zlecenia. Pan Artur, który na przelew 2 tys. zł czekał blisko dwa tygodnie, zauważył, iż mniejszy przelew na 1,26 zł zlecony później, zrealizowano w ciągu kilku dni.
„To wygląda tak, jakby Cinkciarz puścił przelewy tylko do pewnej kwoty, a pozostałe blokował” – podsumowuje.
Problemy z obsługą i komunikacją
Sytuację pogarsza komunikacja z biurem obsługi klienta Cinkciarz.pl. Pan Marek, który próbował odzyskać 150 tys. zł, po kilku godzinach oczekiwania na połączenie usłyszał pytanie o swoje dane osobowe. Gdy tylko podał imię i nazwisko, połączenie zostało przerwane. Problemy te sprawiły, iż klienci coraz częściej dzielą się swoimi doświadczeniami na grupach w mediach społecznościowych, takich jak Facebookowa grupa „Oszukani przez Cinkciarz.pl”. Tam pojawiają się wpisy zarówno od osób, którym udało się odzyskać środki, jak i tych, którzy wciąż czekają na swoje pieniądze.
Oficjalne stanowisko Conotoxia i odpowiedź KNF
Conotoxia sp. z o.o., spółka zależna Cinkciarza, zarzuciła KNF brak możliwości obrony swojego stanowiska, ograniczenie dostępu do akt sprawy i brak dialogu z regulatorami. Firma podkreśliła, iż wszystkie środki klientów są bezpieczne, a realizacja transakcji przebiega zgodnie z ich kolejnością. KNF odparł, iż braki w odpowiednich zabezpieczeniach ze strony firmy stanowią zagrożenie dla interesów konsumentów, co zmusiło ich do podjęcia działań w trosce o bezpieczeństwo rynku finansowego.
Co dalej z marką Cinkciarz.pl i Conotoxia?
Obecna sytuacja stawia przyszłość Cinkciarz.pl i marki Conotoxia pod znakiem zapytania. Pomimo zapewnień ze strony firmy, napięcie rośnie, a zaufanie klientów wydaje się być poważnie nadwyrężone. Z drugiej strony, jeżeli firma udowodni swoją rzetelność i wywiąże się z zaległych zobowiązań wobec klientów, istnieje szansa na odbudowanie reputacji, ale mało kto już w to wierzy.
Oświadczenie Conotoxia Holding
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zjawili się w siedzibach spółek z grupy Conotoxia Holding. Prowadzone przez CBŚP działania są standardowymi czynnościami wynikającymi z toku prowadzonego postępowania w sprawie (a nie przeciwko).
Conotoxia Holding na każdym etapie współpracuje z CBŚP i deklaruje pełną transparentność.
Podkreślamy: czynności są naturalnym elementem prowadzenia postępowania. Nasi użytkownicy nie mają powodów do obaw. Wszystkie środki powierzone nam przez klientów są w pełni bezpieczne.