Pod naporem sankcji rosyjska ropa tanieje do rekordowego poziomu

19 godzin temu

Ceny rosyjskiej ropy spadły do najniższego poziomu od początku wojny na Ukrainie, osiągając mniej niż 35 dolarów za baryłkę. Sankcje USA i UE oraz rosnące rabaty dla Chin i Indii wywierają presję na rosyjski eksport tego surowca.

W grudniu 2025 roku ceny rosyjskiej ropy spadły do najniższego poziomu od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Cena ropy typu Ural wysyłanej 16 grudnia z portu Noworosyjsk nad Morzem Czarnym spadła do 34,52 dolara za baryłkę — jest to wartość o 28 procent mniejsza niż jeszcze trzy miesiące temu.

Spadek cen rosyjskiej ropy wyraźnie przyspieszył po ogłoszeniu przez Departament Skarbu USA sankcji wobec rosyjskich koncernów naftowych Rosnieft, Łukoil, ich spółek zależnych oraz Gazprombanku – poinformował Reflex, polska agencja konsultingowa z zakresu energetyki.

Drastyczne spadki

Dane rosyjskiego ministerstwa finansów wykazały, iż w listopadzie przychody z ropy i gazu spadły rok do roku o 34 procent, a łącznie w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2025 roku były niższe o 21 procent.

Z danych Bloomberga z 2022 roku wynika, iż rosyjska ropa osiągała wyjątkowo wysokie ceny, sięgające choćby do 110 dolarów za baryłkę. Okres ten przypadł na moment rozpoczęcia wojny na Ukrainie, gdy globalne rynki reagowały silnym niepokojem na narastające ryzyko geopolityczne oraz obawy o zakłócenia w podaży surowców.

Indie kupują mniej

Wzmagająca się presja Zachodu na handel rosyjską ropą coraz bardziej utrudnia jej eksport i dostawy, obejmując przy tym również rafinerie w krajach będących kluczowymi odbiorcami, takich jak Indie.

Rządowi urzędnicy w New Delhi przekazali, iż w grudniu import rosyjskiej ropy do ich kraju ma wynieść około 800 tysięcy baryłek dziennie, co stanowi spadek o milion baryłek względem listopada.

Równocześnie jedna z chińskich rafinerii, Yulong zakupiła niedawno ładunek rosyjskiej ropy z portów na Dalekim Wschodzie po największym rabacie w tym roku. Nieprzerwanie to Indie i Chiny pozostają głównymi odbiorcami „czarnego złota” z Rosji.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) w listopadzie 2025 roku eksport rosyjskiej ropy uległ zmniejszeniu o około 420 tysięcy baryłek dziennie i wyniósł w przybliżeniu 6,9 miliona baryłek.

W ujęciu miesięcznym, światowe ceny ropy przez cały czas spadają – w ubiegłym tygodniu cena ropy typu Brent, stanowiącej główny światowy standard naftowy (benchmark), po raz pierwszy od maja spadła poniżej 60 dolarów za baryłkę. Według danych z 19 grudnia ropa tego typu kosztuje 60,59 dolarów za baryłkę, natomiast amerykańska ropa West Texas Intermediate (WTI) wyceniana jest na 56,67 dolara za baryłkę.

Dziennik „Rzeczpospolita” podał, iż rosyjska ropa jest dla niektórych chińskich odbiorców sprzedawana choćby po około 25 dolarów za baryłkę, co oznacza rabat rzędu 35 dolarów w stosunku do ceny ropy Brent.

Efekt nowych sankcji

W połowie grudnia Unia Europejska zaostrzyła sankcje wobec Rosji. Nowe ograniczenia objęły 41 kolejnych statków z tzw. „floty cieni”, które są wykorzystywane do transportu rosyjskiej ropy, a także firmy pomagające omijać nałożone ograniczenia. Statki te nie mogą już wpływać do portów UE ani korzystać z różnego rodzaju unijnych usług. Łącznie sankcjami objęto już około 600 jednostek związanych z handlem rosyjską ropą.

Na początku tego roku Ludmiła Rokotiańska z moskiewskiego domu maklerskiego BCS oceniła, iż nowe sankcje wobec statków transportujących rosyjską ropę mogą spowodować krótkotrwały spadek eksportu oraz wymusić dalsze obniżki cen surowca, choć, jak zaznaczyła, ich zakres pozostanie „częściowo ograniczony”.

Tomasz Winiarski

Idź do oryginalnego materiału