
Intensywne opady śniegu na Podkarpaciu i w Małopolsce trwające z przerwami od 3 dni przyczyniły się do paraliżu na południu kraju. W niedzielę 130 tysięcy mieszkańców na Podkarpaciu i kilkadziesiąt tysięcy w Małopolsce nie ma energii elektrycznej. Pod naporem śniegu łamie się wiele drzew tarasując drogi. Strażacy w ostatnich 3 dniach zanotowali ponad 3 tysiące interwencji.
W miejscowości Biała Niżna w powiecie nowosądeckim zawalił się budynek gospodarczy, w którym były cztery krowy. Strażacy uratowali zwierzęta.
Pod ciężarem śniegu zawaliły się hale namiotowe w Gdowie i Gorlicach, każda o powierzchni około 400 metrów kwadratowych. W hali w Gorlicach składowana była stal, a w hali w Gdowie znajdowały się samochody osobowe.
Pokrywa śnieżna w miejscowościach na pograniczu Małopolski i Podkarpacia przekracza 50 cm dochodząc miejscami do choćby 60 cm stałej pokrywy śnieżnej. Według prognoz jutro w tych regionach pojawi się silny wiatr halny tworząc zawieje i zamiecie śnieżne.

1 godzina temu












