Za nami trzecia edycja Kongresu Rozwoju Kolei. Organizowane przez Grupę PKP na stadionie narodowym
im. Kazimierza Górskiego w Warszawie wydarzenie, jest jednym z najważniejszych spotkań branżowych. Podsumujmy zatem zagadnienia poruszane w przygotowanych blokach tematycznych oraz wypowiedzi polityków, naukowców, specjalistów, ekspertów i przedstawicieli wykonawców.
Tematem przewodnim Kongresu była konsolidacja sektora kolejowego oraz wyzwania po wybuchu konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Przepisy dotyczące tworzenia holdingu już powstały, ale jeszcze jest za wcześnie, by obserwować efekty ich wdrożenia. Konsolidacja w samej grupie PKP już nastąpiła. Z punktu widzenia pasażera, pożądanym zjawiskiem byłaby ściślejsza kooperacja wszystkich przewoźników kolejowych, także tych miejskich. Uczestnicy paneli poruszali kwestie związane z programami inwestycyjnymi i ich finansowaniem, digitalizacją i informatyzacją branży, wdrażaniu rozwiązań proekologicznych oraz roli polskiej kolei w przestrzeni międzynarodowej m.in. w obliczu wojny. Konieczność dostosowania struktury połączeń do intensywnego ruchu pomiędzy Polską a naszym wschodnim sąsiadem będzie jednym z wyzwań polskich decydentów.
W przemówieniu otwierającym Kongres, Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewnił kontynuację finansowania kolejowych inwestycji infrastrukturalnych, podkreślając, iż wciąż to jeden z priorytetów Rządu. Polityk wskazał przeprowadzane programy odbudowy infrastruktury kolejowej w ramach Programu Inwestycji Dworcowych czy Kolei Plus. Wskazał też na program inwestycyjny największego państwowego przewoźnika PKP Intercity, który deklaruje, iż do 2030 roku będzie dysponował jedynie nowym lub zmodernizowanym taborem.
Potrzeba ciągłego postępu cyfryzacji oraz nowoczesnej logistyki w transporcie kolejowym, bez podjęcia adekwatnych kroków inwestycyjnych, nie jest w stanie umieścić Polski na adekwatnych torach. Spełnienie tych potrzeb jest nieodzowne dla gospodarki Państwa, która mocno odczuła skutki ostatnich wydarzeń, bezpośrednio wpływających na harmonogram inwestycji. Ireneusz Maślany przedstawił wyniki tzw. programu dworcowego, realizowanego przez Polskie Koleje Państwowe.
Projekty inwestycje w sektorze kolejowym mają strategiczne znaczenie dla rozwoju i funkcjonowania całej gospodarki,
w tym zapewnienia przepływu towarów czy strategicznego połączenia z infrastrukturą krytyczną (porty czy lotniska).
W kontekście aktualnej sytuacji gospodarczej, inflacji, wzroście kosztów budów, braku stabilnego finansowania nowych kontraktów kolejowych czy zablokowanych przez UE środkach z KPO, dla reprezentantów firm wykonawczych deklaracje te brzmią jak mrzonki. Na przestrzeni ostatnich lat nie zostały bowiem wypracowane rozwiązania, które pozwoliłyby przetrwać branży kolejowej pomiędzy jedną a drugą perspektywą finansową, zapewniając stabilność i równowagę.
„…Niestety zapewnienia, iż kolej jest priorytetem dla Rządu nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Na przestrzeni ostatnich lat nie zostały wypracowane rozwiązania, które pozwoliłyby przetrwać branży kolejowej pomiędzy jedną a drugą perspektywą finansową, zapewniając stabilność. Sygnalizując problem, wskazujemy rozwiązanie. Złożyliśmy projekt ustawy o Funduszu Kolejowym, mechanizmie tożsamym do funkcjonującego w drogownictwie. Celem jest stabilna realizacja inwestycji. Projekt zakłada zmianę struktury wydatków z wpływów pochodzących z opłaty paliwowej, w tej chwili zasilających głównie fundusze drogowe. Oczekujemy równego traktowania kolejowej branży. Za strategią zrównoważonego rozwoju transportu, powinna podążać strategia zrównoważonego finansowania…” – Marita Szustak, Prezes IGTL
Stabilizacja cen wybranych materiałów nie prowadzi do uspokojenia napiętej sytuacji na polskim rynku budowlanym. Wszystkie projekty inwestycyjne mają charakter długoterminowy, dlatego firmy będą odczuwały negatywne skutki bezprecedensowego wzrostu cen kosztów budowy w latach 2021-2022 jeszcze przez długie miesiące. Dlatego kluczową kwestią dla polskiej branży budowlanej jest wdrażanie efektywnych wskaźników waloryzacji wynagrodzenia wykonawców projektów inwestycyjnych. Niezbędne jest usprawnienie procesu inwestycyjnego we wszystkich segmentach budownictwa realizowanego w naszym kraju.
„Wykonawcy uzyskują bardzo niskie marże, dlatego wiele kontraktów w toku nie przyniesie zysku albo wygeneruje duże straty. W przypadku nowych umów wśród przedsiębiorstw widoczna jest bardzo ostra rywalizacja o pozyskanie zleceń, bo w polskim budownictwie panuje dekoniunktura” – zaznacza dr Damian Kaźmierczak, Członek Zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Autor: Jan Bytnar
Fot. Jan Bytnar
Zobacz również: