Ceny Bitcoina i innych kryptowalut w 2023 r. gwałtownie odbiły. Czy oznacza to, iż zima kryptowalutowa już się skończyła?
Jak wszyscy pamiętamy, największe trzęsienie ziemi miało miejsce nieco ponad rok temu. To właśnie wtedy giełda kryptowalut FTX ogłosiła upadłość, Miesiąc później jej szef i współzałożyciel Sam Bankman-Fried został aresztowany na Bahamach.
FTX i kryptowalutowa zima
Później historia potoczyła się już gwałtownie – mężczyźnie postawiono siedem zarzutów, wśród których znalazły się oskarżenia o dokonywanie oszustw elektronicznych, oszustw związanych z papierami wartościowymi i praniem pieniędzy. Biznesmen został następnie poddany ekstradycji do USA, gdzie 2 listopada 2023 r. federalna ława przysięgłych w sądzie na Manhattanie uznała go winnym wszystkich siedmiu zarzutów. Byłej ikonie kryptowalut grozi do 110 lat więzienia. Wyrok w jego sprawie zapadnie 28 marca 2024 roku.
– Ta sprawa to ostrzeżenie dla wszystkich oszusta, który uważa, iż jest nietykalny lub iż jego przestępstwa są zbyt skomplikowane, abyśmy mogli je złapać, lub iż jest on zbyt potężny, abyśmy mogli go ścigać. Lub iż moógłby spróbować uciec – twierdzi Damian Williams, prawnik Południowego Okręgu Nowego Jorku.
W okresie poprzedzającym upadek FTX popyt na kryptowaluty na Wall Street był duży. W listopadzie 2021 r. Bitcoin osiągnął najwyższy w historii poziom 68 569 dolarów. Później jednak poszybkował w dół, a pod koniec 2021 roku rozpoczęło się zjawisko określane mianem „krypto-zima”. Pod tym pojęciem kryje się dłuższy okres, w którym ceny kryptowalut spadają, ma też miejsce spadek ogólnego wolumenu obrotu. Oba zjawiska mogą trwać miesiące, a choćby lata. Pod tym względem nie różnią się one od bessy dla akcji.
Pierwsza krypto zima rozpoczęła się w lutym 2011 r., kiedy cena Bitcoina spadła o 40 proc. z 1,06 dolara do 67 centów. Następny spadek miał miejsce dopiero w styczniu 2015 r., kiedy cena Bitcoina spadła z najwyższego poziomu ponad 1200 dolarów na początku roku do najniższego poziomu 180 dolarów Jednak termin „krypto-zima” wszedł do powszechnego użytku dopiero w 2018 r., po wielkim wzroście w 2017 r. z 900 do 20 000 dolarów, co oznacza wzrost o 2122 proc. w ciągu 12 miesięcy, aby w grudniu 2018 r. spaść z powrotem do 3180 dolarów.
Ostatnia kryptowalutowa zima trwała ponad 13 miesięcy, od najwyższego w historii Bitcoina wynoszącego 68 569 dolarów w listopadzie 2021 r. do najniższego poziomu w grudniu 2022 r. poniżej 17 000 dolarów, co oznacza spadek o 75 proc.
Co powoduje krypto-zimę?
W tamtym okresie szalejąca inflacja w świecie po pandemii zmusiła Rezerwę Federalną do podniesienia stóp procentowych w celu osłabienia gospodarka, spowolnienia popytu i obniżenia cen. W marcu 2022 r. Fed zaczął podnosić stopę funduszy federalnych, ostatecznie podnosząc ją 11 razy do lipca 2023 r. z 0,25 do 5,5 proc, co stanowi najwyższy poziom od 22 lat.
W rezultacie inwestorzy sprzedali swoje aktywa obciążone ryzykiem, takie jak kryptowaluty i akcje, powodując, iż ceny obu kryptowalut do końca 2022 r. były znacznie niższe. Cenom kryptowalut nie pomogło to, iż dwie kryptowaluty, Luna i TerraUSD, upadły w maju 2022 r., a następnie przez bankructwa pożyczkodawców kryptowalut Voyager Digital i Celsjusza Network. Z kolei upadłość FTX w listopadzie 2022 r. wbiła gwóźdź do przysłowiowej trumny.
Podobnie jak w przypadku akcji, zimy kryptowalut są często (ale nie zawsze) spowodowane złymi wiadomościami rynkowymi, takimi jak naruszenie bezpieczeństwa lub włamanie, mniejsze zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych, niepokojące wieści gospodarcze lub zwiększony przegląd przepisów regulacyjnych. Na dłuższą metę są to jednak oznaki zdrowego rynku, który dostosowuje się do bieżących warunków rynkowych, gospodarczych i regulacyjnych.
Jak rozpoznać, iż kryptowalutowa zima już się skończyła?
Pozytywne oznaki, iż ostatnia krypto zima może się już zakończyć, obejmują wzrost Bitcoina w 2023 r. o około 150 proc., wyższy tygodniowy napływ kryptowalutowych funduszy inwestycyjnych oraz powrót pieniędzy instytucjonalnych do przestrzeni kryptograficznej. Jednak niektórzy specjaliści z branży kryptowalut sugerują, iż ostatnia zima kryptowalut nie zakończy się, dopóki spotowe ETF-y Bitcoin i spotowe ETF-y Ethereum nie zostaną dopuszczone do sprzedaży w USA.