Długi weekend związany ze świętem Bożego Ciała różni się długością, strukturą gości i dynamiką rezerwacji od poprzedzającego go długiego weekendu majowego - zwraca uwagę "Puls Biznesu". Obłożenie i ceny w obiektach turystycznych rosną jednak tak samo, jak w "majówkę".
Urlop w Boże Ciało na ostatnią chwilę?
Liczba rezerwacji w hotelach na najbliższy weekend jeszcze w ubiegłą niedzielę była niższa o 6,2 proc. niż na Boże Ciało rok temu - pisze "Puls Biznesu". Rezerwacje są jednak dłuższe niż te dokonywane w 2024 roku. Średnia cena za noc wzrosła rok do roku o 6,9 proc., do 849 zł, a średnia wartość rezerwacji jest już wyższa o 20,6 proc. (2674 zł).Reklama
"Dziś już nie ma terminów, w których nie wypada jechać na krótki urlop, tak jak kiedyś np. na Wszystkich Świętych, 11 listopada czy w Wigilię" - mówi Krzysztof Jędrocha, dyrektor regionalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego w woj. małopolskim i dyrektor handlowy Hotelu Wyspiański w Krakowie cytowany przez "PB".
Dziennik zwraca uwagę, iż coraz wyraźniej zaznacza się trend rezerwacji last minute. Wielu gości celowo wstrzymuje się z decyzją o wyjeździe, obserwując prognozy pogody.
Polska turystyka odbudowuje się po pandemii
W Krakowie obłożenie waha się w tej chwili między 65 a 85 proc. w zależności od lokalizacji i kategorii hotelu. Rozmówca "Pulsu Biznesu" zauważa, iż wyraźny jest sygnał "odbudowy segmentu rezerwacji grupowych". Te zniknęły niemal całkowicie na początku pandemii i przez cały czas nie wróciły do stanu sprzed 2020 roku.
"Dla wielu mniejszych hoteli przyjazd autokaru z grupą na około 20 pokoi to dużo. W naszym hotelu przy ponad 200 pokojach nie ma to takiego znaczenia" - mówi Jędrocha.
Dla blisko 5 tys. apartamentów i domów w długi weekend Bożego Ciała obłożenie w apartamentach w najpopularniejszych miejscowościach turystycznych wynosi około 70 proc. w zależności od lokalizacji - wylicza dla "PB" Paulina Szadkowska, dyrektor ds. zarządzania przychodami Renters.pl, operatora wynajmu krótkoterminowego. Dodaje, iż ceny za dobę wzrosły nieznacznie, a popyt pozostaje stabilny. Turyści zatrzymują się w tych obiektach na okres średnio powyżej czterech nocy.