- Na Podlasiu, w Czeremsze, jakiś czas temu znalazłem stację benzynową na sprzedaż – i to było trochę spełnienie mojego dziecięcego marzenia. Zawsze śmiałem się, iż żeby mieć super samochody, trzeba mieć własną stację, no i w końcu się udało. Od pół roku prowadzimy ten projekt i przyznam, iż to dużo bardziej skomplikowany biznes, niż myślałem – pełno umów, instytucji i formalności. Na szczęście bardzo pomaga mi rodzina – mówi Skolim.