W poniedziałek premier Litwy Gintautas Paluckas ma złożyć rezygnację. Na jego następcę typowanych jest czterech kandydatów, wśród nich znajduje się wiceszef Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP), Polak Robert Duchniewicz.
- 34-letni Duchniewicz wśród wymienianych nazwisk jest najmłodszy, nie ma zbyt dużego doświadczenia administracyjnego, poważne stanowisko mera rejonu wileńskiego zajmuje dopiero od dwóch lat - powiedział PAP Antoni Radczenko, redaktor dziennika "Kurier Wileński". Podkreślił przy tym, iż "jest to też jego atutem".Reklama
- Młody, ambitny, sprawny, nieuwikłany w żadne skandale, bez tak zwanych trupów w szafie - te cechy w obecnej sytuacji, gdy mamy premiera uwikłanego w korupcję, ustępującego w atmosferze skandali, są bardzo ważne - zaznaczył Radczenko.
Premier Litwy złoży rezygnację. Zastąpi go Polak?
Premier Paluckas ustąpi z urzędu ze względu na zarzuty o działania korupcyjne. Wraz z nim odejdzie cały rząd. Zgodnie prawem w dniu dymisji prezydent ma podpisać dekret o jej przyjęciu i zlecić rządowi tymczasowe pełnienie urzędu do czasu powołania nowego gabinetu oraz mianować tymczasowego premiera. Od tego momentu, w ciągu 15 dni, prezydent będzie musiał przedstawić Sejmowi do rozpatrzenia kandydaturę na stanowisko premiera.
Po jej zatwierdzeniu przez Sejm (liczący 141 posłów), w ciągi kolejnych 15 dni, ma być przedstawiony nowy skład Rady Ministrów i program rządu uzgodniony z prezydentem, który zatwierdzi parlament.
Obserwatorzy nie wykluczają, iż w trakcie zbliżających się negocjacji politycznych ulegnie też zmianie obecna koalicja rządząca. Tworzą ją trzy ugrupowania: Litewska Partia Socjaldemokratyczna (w jesiennych wyborach parlamentarnych zdobyła 52 mandaty), Świt Niemna (20 mandatów) i Związek Demokratyczny "W imię Litwy" (14 mandatów).
Litwa. Obywatele gotowi na premiera z polskiej mniejszości?
Czy litewskie społeczeństwo jest gotowe na premiera, przedstawiciela polskiej mniejszości narodowej? Odpowiadając na to pytanie, Radczenko zaznaczył, iż Duchniewicz nigdy nie ukrywał, iż jest Polakiem, iż ukończył polską szkołę, broni spraw polskiej mniejszości, niemniej w przestrzeni publicznej jest kojarzony z polityką ogólnokrajową, a nie tą dotyczącą mniejszości narodowych.
Co więcej występuje też w opozycji do Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), ugrupowania, które nie ma dobrych notowań w litewskim społeczeństwie.
W ocenie Radczenki największą przeszkodą Duchniewicza w jego drodze do objęcia stanowiska szefa rządu jest fakt, iż jest on merem rejonu wileńskiego wybranym przed dwoma laty w bezpośrednich wyborach.
- Od trzech dekad w rejonie wileńskim niepodzielnie rządziła AWPL-ZChR. Podczas ostatnich wyborów samorządowych Duchniewicz o włos wygrał w walce z ich kandydatem. o ile teraz zrezygnuje ze stanowiska mera na rzecz premiera, to socjaldemokraci mogą utracić władzę w rejonie, bardzo ważnym, który otacza stolicę - mówi Radczenko.
Innymi pretendentami do stanowiska szefa rządu, są wskazani w piątek podczas posiedzenia zarządu LSDP: tymczasowy przewodniczący LSDP Mindaugas Sinkeviczius, wiceprzewodniczący Sejmu Juozas Olekas oraz minister pracy i opieki społecznej Inga Ruginiene. Kandydatury są w tej chwili omawiane w oddziałach partyjnych LSDP. Nazwisko wyłonionego kandydata ma być podane do wiadomości publicznej w środę.